Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
I po zlocie...
#1
.. jeszcze w Krakowie, pisze z kompa Howarda. Dziekuje wszystkim za wczorajszo-dzisiejsza noc. Jednakze mam wrazenie (i nie tylko ja), ze ze zlotu na zlot jest coraz... Smutny ale nie czas teraz na to. Off we go. Wiecej wrazen pozniej.
You do what you want to
You go your own sweet way...
Odpowiedz
#2
Witam wszystkich po wczorajszym wieczorze.

Dziękuję, szczególnie osobom spoza Krakowa, za chęć i możliwość przybycia :-)

Chciałem się jednak podzielić refleksją.

To, co zauważam, bo byłem na wszystkich sześciu zlotach i niejednokrotnie od tak zwanej "kuchni"...

Coraz mniej Marka Knopflera na zlotach.

Coraz mniej rozmów.

Stali bywalcy rozeszli się już około 23.00

Gdzie tradycja? te szampany, gdzie zdjęcia grupowe przed nandu, gdzie siedzenie w kafejce i pisanie postów na żywo o 4:00 nad ranem, gdzie rozchodzenie się na autobusy i pociągi o świcie? gdzie wspólne biesiadowanie i trzymanie się "w kupie"?

Mam wrażenie, że ostatnie zloty, to tworzą się podgrupy, nie ma siły spajającej w postaci muzyki Marka i tego co było na pierwszych zlotach - wspólnoty.

Wszystko się jakoś - tak mi się zdaje - rozmywa ze zlotu na zlot.

Zabrakło Bartka, Grzesia, z którymi grałem na pierwszych zlotach i dzięki którym to wszystko hulało i poziom był wysoki :-)

jak będzie za rok?

Mam nadzieję, że już lepiej.

Bo ja nie oddam głosy na organizację Zlotu, pod którym będzie się kryło tylko "party" i dyskotekowa muzyka.
Tak to ja mogę iść do byle którego z 100 klubów w centrum i nie będzie różnicy.
A to chyba nie o to chodzi.

Najważniejsi na zlocie są ludzie, Forumowicze, Sympatycy MK, w mniejszym lub większym stopniu, ale jednak "rodzina", koncerty amatorskie ok - swoją drogą...
Ale brakuje chyba tej siły pociągowej.

To tyle w ramach gorących przemyśleń siedząc w fotelu z rana nad kubkiem kawy.

Chętnie poczytam co Wy, Forumowicze macie na ten temat do napisania :-)

...

Last, but not least

Jeszcze raz dziękuję wszystkim uczestnikom za udział w Zlocie :-) / VI Zlocie, a nie jak na plakacie widniało - V :-) /

I do zobaczenia za rok a może i wcześniej - w okolicach sierpnia ?

:-):-):-)
knopfler.pl na Facebooku - https://www.facebook.com/knopflerpl

Perkusja jest jedna a pałki są dwie :]

"Drummers have the biggest instruments... Uśmiech"
Odpowiedz
#3
Bawiliście się przy dyskotekowej muzyce na zlocie DS/MK??? Boże to jakiś obciach.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Odpowiedz
#4
ja rowniez dziekuje wszystkim za udzial oraz za refleksje kolegow Jambore, Zwierzaka i MACSA

szkoda, wyszlo jak wyszlo a ze strony zespolu chec do grania i spiewania byla duza

bylo sporo "Markowych" kawalkow, duzo show rockowo-rockandrollowego

z plakatami gafe palnal Jozek z nandu - nie byl na 1. zlocie wiec dla niego to byl 5. i mu sie poknocilo cos w glowie Język

Mozemy miec tylko nadzieje i liczyc na wasza wyrozumialosc, ze mimo tego przybedziecie na zlot za rok Uśmiech
Odpowiedz
#5
Witam.
Dzięki wszystkim za wczoraj,miło bylo Was znowu zobaczyć:-)
Początek zlotu OK,obydwa zespoły zaskoczyly na + ,KLIMAT Twoja interpretacja Telegraph Road powaliła nas,poprostu profesja.
A później..
Howard podpisuje się pod Twoją refleksją,to nie było to samo co np.na 2 czy 4 zlocie.
Myśle że za rok będzie inaczej i znów wypijemy szampana pod Nandu o 4 rano,a nie rozejdziemy sie do domów czy pokojów hotelowych o 23.
Poki co pozostają wrażenia..
Money for nothing and chicks for free
F I R E M A N 998[COLOR=red]
Odpowiedz
#6
Ja juz w domu. Niestety, jakos nie mam checi dawac upustu moim 'wrazeniom'. Mialem ten zaszczyt byc obecny na wszystkich zlotach poza 1szym. Wczorajszy byl zdecydowanie najslabszy. Raczej impreza z niezlym didzejem ktory zna MK + koncert zespolu niz prawdziwy zlot fanow Smutny Podpisuje sie pod wszystkim co napisal Howard. Niemniej:

- dziekuje wszystkim, ktorym CHCIALO SIE CHCIEC: Ekipa Krakowska, Jambore, Maciek, Klimat, Zwierzak, Igor, Wacek, Barciu, dwie Agi i wszystkim ktorych pominalem. Ciesze sie, ze znow moglem sie z Wami spotkac.
- dziekuje w szczegolnosci: Howardowi - za goscine i pomoc. Adze, Adze i Jamboremu - za podwozke do domu (tak szybko w zyciu nie jechalem, Ptys opamietaj sie! Język).
- organizatorom - za organizacje.
- zespolom - za piekny wystep.

Mam nadzieje, ze za rok spotkamy sie w szerszym gronie na VII ZLOCIE fanow Marka Knopflera.
You do what you want to
You go your own sweet way...
Odpowiedz
#7
Ja również chchiałbym podziękować WSZYSTKIM za ten super wieczór i dziekuję za kubek Uśmiech
tea
Odpowiedz
#8
My z Mikolajem wlasnie mijamy Opole Uśmiech Po powrocie cos skrobne.
Odpowiedz
#9
Dzieki wszystkim za przybycie !

A mi sie wydaje inaczej - ten zlot byl wg mnie duzo lepszy niz ostatni no i z wieksza frekwencja. W dodatku byli nowi ludzie - 2 fajne pary ( szkoda ze tak krotko ! )

Najslabszym punktem wg mnie byl moj wlasny wystep - moze za rok uda sie faktycznie lepiej cos z tymi odsluchami zrobic.

Co do muzyki na imprezie pozlotowej to widze dwie przyczyny:
- ratowanie frekwencji bo faktycznie zlotowicze dosc szybko poumierali ( moze trzeba by w piatek wieczor przyjechac i sie wyspac przed zlotem albo jakos taki dluzszy weekend zaplanowac ?Uśmiech ja bardzo chetnie wyskocze z kazdym i w piatek wieczor i w niedziele z kims na piwo jak przyjedzie wczesniej albo zostanie dluzej
- moj blad bo w rocknrollowa muzyke ( ktora przewazala przeciez ) wkradlo sie kilka piosenek bardziej dyskotekowych bo do dj trafila zla plyta ( z piosenkami szykowanymi na wesele Uśmiech

Mysle ze za rok wypijemy juz piwo pozlotowe w nowej restrauracji naszego forumowicza Uśmiech oraz odrodza ( dozdrowieja, odrobia i t d ?) sie legendy forum Andrzej, Robson, Pablosan, Marcin Kr, i wielu innych ktorych w tej chwili nie jestem juz w stanie wymienic ( klade sie padniety znowu )
I've got a right to go to work but there's no work here to be found
------------------------
szefu Uśmiech
Odpowiedz
#10
Dotarłem do domciu.Dzięki wszystkim.Potem więcej- teraz tylko,że o 23.00 musiałem spadać bo o 6.00 miałem pociąg.
Odpowiedz
#11
Ja dotarłem dopiero teraz. MACSA dzięki za podwózkę. Polecam się na przyszłośćUśmiech. Co do zlotu hmmm, faktycznie brakuje magii, rozmów i imprezy do rana i Nandu. Przeżyłem to dopiero raz, a byłem na tzrech zlotach.Brakuje tego. Myslę,że powinno byc lepiej z roku na rok, a tu lipa. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje,chyba każdy z Nas sobie odpuszcza powoli i to mnie bardzo martwi. Ludzie o 23 zmywają się z imprezy? Albo trakuja zlot jak możliwość kolejnego poskakania przy muzyce i to niekoniecznie MK? Jak tak dalej pójdzie to może spotkamy się za rok na jakiejś techniawce, po czym każdy rozejdzie się w swoją stronę, najlepiej żegnając się po angielsku. MARTI z tym przyjazdem dzień wczesniej to jest chyba dobry pomysł Uśmiech Zwierzak, dzieki za ciepłe słowa. Organizatorom dzięki wielkie za organizacje i za kubek. Pozdrawiam. Paweł
Odpowiedz
#12
Melduję się po powrocie - reszta jutro bo jestem nie do życia - strułem się czymś strasznie i stąd moje wczorajsze zniknięcie tuż przed północą...

[Obrazek: macsa.gif]
Odpowiedz
#13
Bart w domu!

Ja się bawiłem przednio, aczkolwiek pewne uwagi mam - ale o tym później.

Przede wszystkim z mojej strony wielkie podziękowania dla wspaniałego faceta, którym jest Mikołaj! Przywiózł, zagrał, odwiózł, gadało nam się znakomicie, a do tego cierpliwie znosił moje prośby o pit-stop (piwo + siku). Mikołaj, WIELKIE DZIĘKI! I do zobaczenia na Comie Oczko

Bo muszę zakomunikować, że prowadziłem w mikołajowym bolidzie muzyczną propagandę. Mamy nowego fana Comy i Metalliki, a także sympatyka Right Said Fred.

Na próbie w piątek było tak sympatycznie, że dla niej samej opłacało się przyjechać. Najlepiej zaś wychodziły nam te kawałki, których w ogóle nie ćwiczyliśmy. W taki sposób wykluł się pomysł zagrania Sweet Home Alabama, które na próbie wykonaliśmy z moją brawurową interpretacją tekstu ("tadam daam, dadam, dadadam...").

Tu głęboki ukłon w stronę wszystkich zlotowych instrumentalistów - jesteście po prostu [---cenzura---]! Mój okrzyk po końcówce Sułtanów był jak najbardziej autentyczny i spontaniczny. Wielką przjemnością było móc zaśpiewać z Wami oraz posłuchać pozostałch koncertów. Klimat, kiedy grałeś Telegraph Road, to normalnie po nogach mi ciekło Duży uśmiech

Bardzo miłym akcentem był przyjazd i gościnny występ Beta, który nastraszył nas dzień wcześniej, że się nie zjawi. Kończąc kwestię muzykowania - ja bawiłem się naprawdę świetnie, nie wiem jak publiczność Oczko Bose Walk of life na karaoke też chyba dało radę.

Po koncertach faktycznie trochę się to rozjechało. O przypuszczalnych powodach napiszę w wątku obok (świetny pomysł z tym wątkiem, Perua!). Jak nadmieniłem, bawiłem się świetnie całą noc, lecz zlot fanów MK & DS zakończył się wg mnie wraz ze zdjęciem sprzętu ze sceny. Potem była dobra biba, lecz już nie zlot taki, jaki pamiętam sprzed trzech lat (forumowanie i gitarzenie w Nandu - bezcenne!).

Jeszcze raz: Mikołaj, Filip, Howard, Grześ, Bet - dzięki za wspólne granie! Martinez, mimo narzekań - dzięki za inicjatywę i organizację. I za niezpomniane wrażenia z próby dołączenia do nas w drodze powrotnej Język Jambore i inni - dzięki za gadki szmatki i sympatyczną obecność Uśmiech Parę osób się odgrażało, że na forum poruszymy tematy napoczęte na zlocie - jam gotów!

No i jak co roku: Maaartiiiin, a kieeeedyy będą fiiilmyyyy....?

Aha: Perua, weź zmień ten limit obrazków na post, bitte. Nie można wstawić więcej niż 4 emotki...
Odpowiedz
#14
MARTINEZ napisał(a):ten zlot byl wg mnie duzo lepszy niz ostatni

Pod tym się podpiszę! Może nie aż "dużo" lepszy, ale jednak lepszy.
Odpowiedz
#15
Jak dla mnie było zajebiście, gdyby tylko nie to chamstwo co sie rozlazło po meczu gts wisły z kimś tam to by było zajebiście. Ja sie zmyłem ok. 0:00, bo sie ludzie rozeszli, a pozatym juz mi sie soczewki do oczu kleiły, na nastepny zlot musze sobie wziac okulary na zapas i zjąć soczewki.

Szkoda, że Ptyś zwiał Język

Na parkiecie było troche dretwo, chodź bywały momenty dobrej zabawy Uśmiech.

Koncerty bardzo fajne, a co do karaoke to trzeba to bardziej jakos doprecyzowac i znaleść przynajmniej 3 wokalistów na początek. Bo jak sie podepnie juz maszynę i zapyta kto chce śpiewać to lasu rak nie zobaczycie Język hehehehe

Aha i na następnym zlocie nie zapomnijcie o bloku jamsession, który zawsze cieszył się największym wzięciem, a na VI zlocie jakoś to kiepsko wyszło, nie było przygotowanego sprzętu, czasu wykonawców, wszystko szybko, szybko, bo tańce a moim zdaniem dużo lepsze jest jammowanie niż tańce Język

Pozdrawiam wszystkich zlotowiczów Uśmiech))))))))

hehehehe
My girlfriend said AC/DC is bad...Now she is single...
Hhahaha Just kidding...
She is dead...
Odpowiedz
#16
Z powyższych wypowiedzi można wywnioskować, że tegoroczny zlot dość wiernie odzwierciedlił kondycję Forum...
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Odpowiedz
#17
koobaa napisał(a):Z powyższych wypowiedzi można wywnioskować, że tegoroczny zlot dość wiernie odzwierciedlił kondycję Forum...

Ja się bawiłem naprawdę przednio i nie zamieniłbym tego weekendu na nic innego - ale po koncercie nie czułem już, że jestem na zlocie DS/MK...

A kondycja Forum jest chyba tak naprawdę naszą kondycją.
Odpowiedz
#18
Brać Knopflerowa się wykrusza to widać gołymi oczami i to proces który niestety postępuje a to że ludziom sie nie chce czynnie brać udziału w tworzeniu tego forum to wynika po prostu z braku pasji a dopiero potem czasu. Już nie zliczę ile razy poruszałem kwestię np. braku okładek płyt i działu dyskografia. Ale w sumie niewiadomo czy to tylko forum czy też strona o DS/MK bo jeśli tylko forum to przepraszam że się czepiam. Generalnie jakoś nie widzę w ogóle pierwszej strony więc wygląda na to że to tylko forum przynajmniej takie mam przekierunkowanie.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Odpowiedz
#19
dziękuję wszystkim Zlotowiczom za wspaniały weekend
fajnie było znów Was zobaczyć...i pogadać...i... Uśmiech
napiszę wkrótce więcej na ten temat
na razie - dzięki i dzięki raz jeszcze

PS. Bart - dzięki za miłe słowa, podróż z Tobą to czysta przyjemność.
Następnym razem nie będzie jednak tak lekko - ja też Ci wrzucę kilka muzycznych klimatów "na warsztat" Uśmiech
Odpowiedz
#20
Robson> "Już nie zliczę ile razy poruszałem kwestię np. braku okładek płyt i działu dyskografia."

poruszac jest bardzo latwo : )
a kto sie tym zajmie jak nie ja ? Smutny a ja niestety mam na glowie milion rzeczy a wlosow jak nima tak nima... pewnie ze najlepiej by bylo wylozyc z 1000 zl i zrobic profesjonalny portal... jestem za - moge sie zlozyc w jakis rozsadnych granicach

Bart > "No i jak co roku: Maaartiiiin, a kieeeedyy będą fiiilmyyyy....?"
hmm w tym roku nagrywalem osobiscie na wlasnym sprzecie, wiec pewnie je przerobie szybko... a od grzesia do dzisiaj nie dostalismy kaset sprzed 2 lat Uśmiech


Robson sam najlepiej wiesz, Mark ma znaczny udzial w tym, ze nie jestesmy tak zywiolowi jak dawniej... powolna muzyka, powolni ludzie : ) smetna muzyka, smetni ludzie : ) malo gra, malo robimy : )
Jak zaczynalismy to byla euforia - pierwszy wystep w Polsce, solowa plyta...
mozna by spytac - czemu ty nie przyjechales ? : ) tez masz gdzies ?

nie opuscilem zadnego zlotu - wiele razy tak bylo, ze mialem zaproszenie na wesele, ze mialem prace zlecone - po prostu odmowilem - wiem, nie zarobilem ale trudno... ja zawsze robie wszystko dla zlotu, tyle ile moge - wiem kiedy jest i potrafie zaplanowac ten jeden dzien... jeden dzien w roku - zaden problem : )


Ja np chetnie pojade do Sopotu jak bedzie jakies spotkanie na urodziny Marka Uśmiech

Co do formy nastepnego zlotu - chyba trzeba jak na 1. i 2. zlocie ... siasc sobie w koleczku, wylaczyc muzyke i gadac, opowiadac historie jak starzy znajomi w knajpie Uśmiech moge tak do rana...

Wiecie co? marzy mi sie dom pod krakowem, z duza dzialka, z dodatkowym domkiem dla gosci... przyjezdzacie, jest namiot, drewniana scena, podest, obok ognisko, zlotowicze...
moze ktos sie zlozy ?: ) albo muzeum Dire Straits ?

pewne czasy tez nie wroca... dla mnie to kurz babcinego fotela pod ktorym uwielbialem sobie siedziec :
http://www.youtube.com/watch?v=D_H3IR6XBRI
http://www.youtube.com/watch?v=JHHArdU0bV8
http://www.youtube.com/watch?v=gShe87qWe...re=related
http://www.youtube.com/watch?v=3vFPXUvXF...re=related IF I HAD A TIME : )
I've got a right to go to work but there's no work here to be found
------------------------
szefu Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości