Liczba postów: 1,381
Liczba wątków: 31
Dołączył: 06.2004
taaaak, zadziwiajace jak ten czas szybko leci!
na zlamanie karku!
ale przynajmniej warto bylo - Kasprowy!!
chociaz wole szarlotke na Pieciu Stawach - yami, yami!
Oh girl it looks so pretty to me just like it always did
Like the Spanish city to me when we were kids
Liczba postów: 272
Liczba wątków: 5
Dołączył: 10.2004
Cytat:Originally posted by pablosan@Jul 11 2005, 02:08 PM
Shiver, jakies efekty sesji nagraniowej beda?
Przypuszczam, że wątpię
Właściwie trudno to nazwać sesją... Brzdąkaliśmy i tyle.
Mój wujek wtedy coś nagrywał, ale mu się skasowało
A hen can lay a golden egg but she still can't sing
Well the hen's alright but the harp is everything
Liczba postów: 324
Liczba wątków: 14
Dołączył: 01.2005
wiecie jak spedze moje wakacje ?
nad jeziorem i tylko z jedną płytą....
"sultans of swing"....
no moze jeszcze z dwoma
black album i nevermind ;d
Liczba postów: 186
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05.2005
Od jutra Mazury i żagle :wub:
Płyty MK już spakowane
Liczba postów: 265
Liczba wątków: 4
Dołączył: 05.2005
Ptys i mnbie zostawialas sama!!! aaaa
no ja oid jutra tez chyba mazury, a moze jednak sobie odpoczne w wawce?
Liczba postów: 1,453
Liczba wątków: 44
Dołączył: 02.2005
Juz w domu, ale przez dwa tygodnie myslami z Knopfleriakami bylem w Holandii, Belgii, Niemczech, Luksemburgu, Francji i Hiszpanii. Mark jest wszedzie tam, gdzie jego wyznawcy
You do what you want to
You go your own sweet way...
Liczba postów: 1,761
Liczba wątków: 71
Dołączył: 11.2004
Cytat:Originally posted by dudageo@Jul 10 2005, 11:45 PM
Świętoujść?? No proszę... Ja tam z pięc lat spedziłem na klifach, przekopując je w każdy możliwy sposób ze studentami. Mieszkałem w tym samotnym domku nad samym morzem, co stoi przy zejściu na plażę. Pozdrowienia dla właścicieli jak się pokażą... bardzo sympatyczna rodzinka. A na klifach do dzis można oglądać piękny fałd z piasku, który odkopaliśmy. Cudo!
Znam ten domek.Właścicieli niestety nie.Wypuszczam się w jego kierunku ze słuchaweczkami.I tak jest już od 17 lat. Chyba jestem konserwatystą,bo to już 27 lat z Markiem i 17 ze Świętouściem.Nie ulegam modom.Zresztą po co!!!!!!
Jambore !!!!!!!!!! W tym roku rzeczywiście smali jak nigdy.Spaliłem się jak Rumun. Teraz już byś ze mną przez granicę na koncert MK nie przejechał.Od razu cofka,hehe
Wczoraj na polu campingowym zorganizowałem wieczór z DVD Koncert Berlin 2005. Było 8 osób.Wytrzymali do końca, mimo iż nie stawiałem piwa.
Nie jesteśmy sami.Znów zaraziłem kolejną partię.
Dzisiaj na polu obowiązkowo słuchają Radia ZET. Kazałem podkręcić regulatory. Ale trochę mało puszczają DS.Dwa dni z DS w Świętouściu. Kurcze tego jeszcze nie było. Pozdrawiam i myslami jestem z Wami i cholera nie mam laptopa.Chyba sobie sprawię.
We are the sultans of swing...
Liczba postów: 30
Liczba wątków: 0
Dołączył: 01.2005
pozdrowienia z warszawy, w której to zapewne spedze wiekszosc wakacji jak zwykle...
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
Cytat:Originally posted by Andrzej+Jul 16 2005, 06:06 PM--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>QUOTE (Andrzej @ Jul 16 2005, 06:06 PM)</td></tr><tr><td id='QUOTE'> <!--QuoteBegin-dudageo@Jul 10 2005, 11:45 PM
Świętoujść?? No proszę... Ja tam z pięc lat spedziłem na klifach, przekopując je w każdy możliwy sposób ze studentami. Mieszkałem w tym samotnym domku nad samym morzem, co stoi przy zejściu na plażę. Pozdrowienia dla właścicieli jak się pokażą... bardzo sympatyczna rodzinka. A na klifach do dzis można oglądać piękny fałd z piasku, który odkopaliśmy. Cudo!
Znam ten domek.Właścicieli niestety nie.Wypuszczam się w jego kierunku ze słuchaweczkami.I tak jest już od 17 lat. Chyba jestem konserwatystą,bo to już 27 lat z Markiem i 17 ze Świętouściem.Nie ulegam modom.Zresztą po co!!!!!!
Jambore !!!!!!!!!! W tym roku rzeczywiście smali jak nigdy.Spaliłem się jak Rumun. Teraz już byś ze mną przez granicę na koncert MK nie przejechał.Od razu cofka,hehe
Wczoraj na polu campingowym zorganizowałem wieczór z DVD Koncert Berlin 2005. Było 8 osób.Wytrzymali do końca, mimo iż nie stawiałem piwa.
Nie jesteśmy sami.Znów zaraziłem kolejną partię.
Dzisiaj na polu obowiązkowo słuchają Radia ZET. Kazałem podkręcić regulatory. Ale trochę mało puszczają DS.Dwa dni z DS w Świętouściu. Kurcze tego jeszcze nie było. Pozdrawiam i myslami jestem z Wami i cholera nie mam laptopa.Chyba sobie sprawię. [/b][/quote]
widze ze Bazylea zatacz coraz szersze kregi, ale jest tego warta, kazda sekunda tego legendarnego koncertu.
ps dzisiaj moja kobieta stwierdzila, ze MK jest teraz znacznie przystojnieszy niz na Bazylei-hihihihihi. Kobiety i ja sie w to nie mieszam
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 578
Liczba wątków: 6
Dołączył: 01.2005
o ile się nie mylę, to Andrzej mówił o koncercie z Berlina... ale czy to ważne
Sometimes you`re the windshield...
Sometimes you`re the bug...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Dobrze to i ja zmykam na wakacje Wracam na moją ukochaną rodzinną wieś ale bardzo chciałbym zobaczyć tez polskie morze. Tak czy inaczej 2 tyg. bez kompa. Wszystkiego dobrego i serdecznie wszystkich pozdrawiam
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
heheh, Berlin czy Bazylea, zawsze MK
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 93
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05.2005
A ja już powróciłem.Mój urlop to chyba bardziej w pracy niż nad jakim morzem, ale muzyka MK i DS toważyszyła mi w większości wolnego czasu(zawsze przed snem,(szkoda że tak mało )bo w dzień to tylko wykłady,ćwiczenia ,wykłady,ćwiczenia, dla nie wtajemniczonych powiem że byłem na szkoleniu na Słowacji HE.. (PAŃSTWOWA STRAŻ POŻARNA) A tak ogólnie rzecz biorąc, próbowałem zagadnąć kilku Słowaków na temat Naszego Mareczka,bo jakoś dziwnie patrzeli się na moją koszulkę.( Czułem się jak ankieter ^_^ ) Niestety chyba robiłem tylko dobre wrażenie :unsure: bo pytając się czy słuchają MK i DS padały odpowiedzi, tak jakby nie mogli sie określić: (nie wiem czy dobrze napszę) ..Ja lubie ludowe piesnicki, Ne wim pane itp, itd... Ale cóż chociaż nie udało mi się zarazić ludności Knopflerową muzyką to jednak naściemniałem tamtym strażakom że u nas w święta państwowe jeźdżimy na syrenach które graja SULTANS OF SWING (puściłem im kawałek ) (ps. EMILKA dobry pomysł mi wtedy podsłunęłaś POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH WYPOCZYWAJĄCYCH KNOPFLEROMANIAKÓW B)
Money for nothing and chicks for free
F I R E M A N 998[COLOR=red]
Liczba postów: 154
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05.2005
Zwierzaku, ciesze się, że podsunęłam, ale ja bym chciała żeby się nie skończyło na pustych słowach kurcze...to by było coś, z resztą u korzeni muzyki rozrywkowej leży gra objazdowa na wozach, więc może warto powrócic do tradycji nowoorleańskich
seeEMILYplay
Liczba postów: 93
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05.2005
Tradycja, fajna sprawa, ale jakby stworzyć jakiś nowy folklor? HE zaczyna mi sie to podobać
Money for nothing and chicks for free
F I R E M A N 998[COLOR=red]
Liczba postów: 154
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05.2005
hihi dojdzie do tego że strażacy zamiast kasków (hełmów?) będa nosili opaski na włosach
seeEMILYplay
Liczba postów: 93
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05.2005
To by było coś i zamiast sikawek gitary
Money for nothing and chicks for free
F I R E M A N 998[COLOR=red]
Liczba postów: 1,761
Liczba wątków: 71
Dołączył: 11.2004
Zwierzaku24. Twoja opowieść ze Słowacji to po prostu profesja.
Pozdrawiam Was wszystkich dalej ze Świętoujścia.Leje jak cholera. Polskie Bałtyk to wprawdzie nie majora ale dosyc juz tego deszczu. Całe szczescie sa jescze kawiarenki....internetowe.
We are the sultans of swing...
Liczba postów: 186
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05.2005
...a ja jestem właśnie w Mikołajkach!
Dziś wiało wspaniale !
Żeglowało się po prostu cudownie! Słońce może nie świeciło cały czas, ale teraz... B)
Pozdrowienia dla wszystkich z Mazur!!!
Trissi szkoda, że Cię tu nie ma ... ale może następnym razem
Liczba postów: 1,761
Liczba wątków: 71
Dołączył: 11.2004
Dalczego szkoda ,że tylko Trissi nie ma z Tobą, a my grupa berlińska? już się nie liczymy. Jambore ma do Ciebie żabi skok
We are the sultans of swing...
|