Liczba postów: 260
Liczba wątków: 1
Dołączył: 12.2007
No to że brakuje koncertowych wydawnictw Marka powoli sie przyzwyczailiśmy, ale może kiedyś zostaniemy zaskoczeni jakimś extra materiałem, koncert koncertem ale mnie to się marzy film dokumentujący trasę co muzycy robią po koncercie, przygotowania do koncertów itp. pokazujący całość od zaplecza.
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
O tak Filip, taki zakulisowy dokument to byłaby fantastyczna rzecz Nieoficjalnie coś takiego wydał zespół Wilki, z trasy po Stanach, mówię Wam, jak to się ogląda! Aż się nabiera apetytu na taki gest ze strony Marka
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 519
Liczba wątków: 19
Dołączył: 11.2003
pablosan napisał(a):Pozwolę się całkowicie nie zgodzić z Tobą Robson. Niedawno byłem w MM i widziałem piękne wydawnictwo The Police, dokumentujace ostatnia trasę koncertową, tą po reaktywacji. Digipack z koncertu w Bueanos Aires-zawierajacy 2 CD i 2 DVD-cena 99 plz. Jakże tego brakuje mi u Marka-materiał z trasy STP w szufladzie, materiał z trasy KTGC w szufladzie-wstyd Panie Marku i olewanie próśb wiernych fanów, z których to Pan żyje, prawda...? Zupełnie nie mogę pojąc dlaczego tak Mark postępuje, bo wydano materiał z trasy z EH, który mimo, że mi się podoba, to jednak mocno ustępuję solowym trasom Knopflera.
Całkowicie popieram,
zazdroszcze ludziom którzy mogą znaleźć cos interesującego dla siebie w dziale DVD muzyczne ((
Lord, I'm just a rolling stone
Rock my soul I wanna go home
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Kurcze chyba się nie rozumiemy. Ja też jestem złakniony jakiegokolwiek materiału koncertowego i oficjalnego i niejednokrotnie pokreślałem że fani innych zespołów są hojniej obdarowywani. Ale nie zapominajcie że Mark co dwa lata ma dla nas nową płytę a potem koncerty i to bardzo mnie cieszy. Bo wygląda to tak jakbyście (Pablosan, hillbilly) w ogóle nie czekali na nowy album a tylko z utęsknieniem wyczekiwali archiwalnych koncertów. No widać nie można mieć wszystkiego ale nowy materiał TO JEST TO!
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 519
Liczba wątków: 19
Dołączył: 11.2003
Robson napisał(a):Kurcze chyba się nie rozumiemy. Ja też jestem złakniony jakiegokolwiek materiału koncertowego i oficjalnego i niejednokrotnie pokreślałem że fani innych zespołów są hojniej obdarowywani. Ale nie zapominajcie że Mark co dwa lata ma dla nas nową płytę a potem koncerty i to bardzo mnie cieszy. Bo wygląda to tak jakbyście (Pablosan, hillbilly) w ogóle nie czekali na nowy album a tylko z utęsknieniem wyczekiwali archiwalnych koncertów. No widać nie można mieć wszystkiego ale nowy materiał TO JEST TO!
Nię ukrywam Robson że po ostatniej trasie (jednej z najlepszych w historii moim zdaniem) i faktem że do tej pory nie ma żadnego profesjonalnie nagranego koncertu mam większy apetyt na koncert niż nowy album.
Lord, I'm just a rolling stone
Rock my soul I wanna go home
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
Robson, zauważ, że podczas ostatniej trasy koncertowej kawałków z nowej płyty było bardzo mało-właściwie nazwa trasy KTGC wprowadzała poważnie w błąd... Dlatego w tym momencie najbardziej cieszyłaby mnie trasa koncertowa Marka typu "gramy, ale nie ze względu na nową płytę" oraz w końcu wydanie oficjalnych materiałów z 2 tras uznanych za najlepsze przez fanów czyli "STP Tour" i nie "KTGC Tour".
z drugiej strony z radością twierdzę i chylę czoła przed profesjonalizmem Marka: regularne płyty, wydawane mniej więcej o tej samej porze roku, przemyślana i przygotowana promocja medialne i na zakończenie trasa koncertowa-jak dobrze "naoliwiona maszyna" działa "Mark Knopfler i spółka". Można stawiać go za przykład jak powinno się to robić w świecie muzyki popularnej
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Pablosan idąc Twoim tokiem myślenia to właściwie każda nazwa trasy wcześniej wprowadzała w błąd bo choćby na poprzedniej kawałków z Shangri-La nie było wiele więcej (3) Przeciez gdyby nie nowa płyta trasy koncertowej nie byloby wcale A to że tak mało z najnowszej płyty? Cóż. To już wola MK wybrali sobie utwory które im "leżały" sprawdziły sie na koncertach i już
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 2,816
Liczba wątków: 59
Dołączył: 09.2004
Na Chomiku leży już Rockpalast w najlepszej dostępnej wersji - zgrane cyfrowo z retransmisji koncertu w 2007 roku. Tutaj opis szczegółowy:
http://www.oneverybootleg.nl/160279bonus_dvd.htm
P.S.
Może by tak tą dyskusje przenieść do głównego wątku...
Liczba postów: 260
Liczba wątków: 1
Dołączył: 12.2007
Wersja świetna , koncert rewelacyjny. Maćku znowu słowa uznania w twoim kierunku
Liczba postów: 1,389
Liczba wątków: 26
Dołączył: 05.2008
Pablo, trochę cię rozumiem z tym wprowadzaniem w błąd. Ale z drugiej strony, masz jakąśtam niespodziankę. Kiedy Pink Floyd robiło trasę za czasów Rogera, to i DSOTM i WYWH i Animals i The Wall to było odegranie płyty live. Nie jest złym pomysłem, ale nie ma zbytniej niespodzianki co zaraz usłyszysz. A z MK, jeżeli tylko nie patrzysz na setlisty poprzednich koncertów, to jest ten dreszczyk
Love, Peace & Dire Straits
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
15.01.2009, 19:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.01.2009, 21:40 przez pablosan.)
Robson-każdy wie, że ja "kupuję wszystko a'la Knopfler Mark"-lecz gdyby ktoś chciał iść na koncert promujący płytę (dwie ostatnie) to srodze się zawiedzie. Zawsze marzyłem o zobaczeniu Marka na żywo i szczęśliwie widziałem kilka razy-jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu:-). Zawsze mówiłem, że potęga Knopflera to granie na żywo-może dlatego tak bardzo brakuje mi wydawnictw koncertowych... Z niecierpliwością czekam na nową płytę i trasę koncertową, chociaż szczerze powiem, bardziej na trasę koncertową!
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 291
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02.2008
Popieram wszystkich Knopfler Live to jest to bilety do nabycia jeszcze w tym roku
Liczba postów: 519
Liczba wątków: 19
Dołączył: 11.2003
A co byście powiedzieli gdyby Mark zamiast nagrywać nową płytę zebrał muzyków i przez ten czas przygotował zupełnie nową trasę koncertową???
Lord, I'm just a rolling stone
Rock my soul I wanna go home
Liczba postów: 291
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02.2008
15.01.2009, 20:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.01.2009, 20:29 przez seska.)
Jeśli byłyby na niej utwory nie wykonywane do tej pory np.DS jestem za
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
hillbilly napisał(a):A co byście powiedzieli gdyby Mark zamiast nagrywać nową płytę zebrał muzyków i przez ten czas przygotował zupełnie nową trasę koncertową???
ja jestem za!
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Pytanie nie mające pokrycia z rzeczywistością. A więc na zasadzie co by było gdyby. Rzadko który artysta wyrusza w trasę koncertową bez nowego materiału.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Dobrze Robercik, że napisałeś, że rzadko - bo ja osobiście znam wyjątki od tej reguły.
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 519
Liczba wątków: 19
Dołączył: 11.2003
16.01.2009, 17:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.01.2009, 18:34 przez hillbilly.)
Robson napisał(a):Pytanie nie mające pokrycia z rzeczywistością. A więc na zasadzie co by było gdyby. Rzadko który artysta wyrusza w trasę koncertową bez nowego materiału.
Bardzo słuszna uwaga, przecież nie po to jest forum o muzyce.
W takim razie zmieniam pytanie...
Jak myślice czy nowy album będzie wolniejszy od ostaniego? i czy Mark zagra jakąś solówkę czy tylko za pomocą kostki nagra podkłady? (wiem wiem, to dział o bootlegach a nie o nowym albumie
Nie wiem Robson czy dobrze Cie zrozumiałem ale dla mnie nagranie płyty nie powinno być spowodowane chęcią zorganizowania trasy koncertowej.
Lord, I'm just a rolling stone
Rock my soul I wanna go home
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Może i nie powinno ale tak się zazwyczaj dzieje ( i dzięki Bogu) Hillbilly przekonaj mnie abym tak kurczowo nie trzymał sie swej opinii Jakieś przykłady powinny sprawić że na tę kwestię spojrzę nieco inaczej
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
16.01.2009, 20:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16.01.2009, 20:30 przez Ania_M.)
A mogę ja Cię przekonać Robert?
Zobacz chociażby na wiele polskich zespołów - Dżem, Lady Pank, czy "moje" Wilki. Trasy koncertowe grają co rok, a płyt co rok nie wydają. Z tego co ja wyliczyłam, to średnio co 2-3 lata. (Wilki zwłaszcza). Toteż zdziwiłam się ostatnio jak uświadomiłam sobie że MK gra trasę w zasadzie tylko przy okazji nowej płyty, bo... nie do tego jestem przyzwyczajona, choć wiem, że polski rynek jest zupełnie inny niż ten zagraniczny
I w ostatniej chwili przyszedł mi do głowy młodszy brat naszego Marka: w 2008 nie było żadnej Davidowej płyty a koncerty grał. I jakoś niebawem ma znów ruszyć w trasę
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
|