Liczba postów: 304
Liczba wątków: 26
Dołączył: 11.2004
Zespół Knopflera (łac. Complex Knopfleri) - To ORGANIZM, który żyje jednym życiem. Główne składowe tego ORGANIZMU to Mark - mózg - czyli bez niego nie było by nic... wrażeń, dreszczy, wspomnień, łez i umiechu. Danny - serce - on daje puls, daję się wyczuć tętno i time całego ORGANIZMU, Richard - układ nerwowy obwodowy - bez niego nie było by wszystkich smakołyków typu: ciepłe - zimne, słodkie - gorzkie, Pan na Flecie - wietne partie płuc - aż mnie zatykało z wrażenia jak grał na tyh instrumentach, których nazw nie potrafię wymienić. Guy i Matt - doskonałe partie klawiszowe i podkładowe i klimatyczne ... "stringi" (kto wie to wie o co chodzi) no i na koniec Gleen - Donony tembr basowego głosu przemiawiał do wszystkich niskimi częstotliwociami...
Taki to ORGANIZM wczoraj oglšdalimy...
A MARBLETOWN .... mnie urzekł...
Liczba postów: 1,816
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11.2005
czesc wszystkim. sprobuje cos napisac po koncercie, choc wiem ze nie bedzie to proste. byl to drugi koncert Marka w ktorym bralem udzial, po Mannheim wczoraj Warszawa. hmm nie wiem co pisac bo trzeba naprawde byc widziec i slyszec by miec pojecie o tym koncercie. bylo wysmienicie, Mark mial wole grac i to bylo widac od samego poczatku, choc chlopaki wycieli jeden utwor z koncertu (niebylo Daddy...) jednak na Marbetown ponioslo ich niesamowicie. tego niebylo w Mannheim. No i wiecie nasz publicznosc dala czadu rowniez. Niemcy siedzieli wygodnie w fotelach a u nas ruch
pozdrawiam wszytkich
no teraz koncert w Koln 2 czerwca i juz nie moge sie doczekac ale mam nadzieje ze dozyje )
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.2007
Cóż fenomen.
Na mnie największe wrażenie zrobiło Speedway at Nazaret i Telegraf. Pokazał że mimo wieku - potrafi zagrać niesamowicie fenomenalnie, dynamicznie, miażdżšco (proszę sobie dopisać dowolne superlatywy) a w przypadku Speedway było to chyba najlepsze wykonawstwo jakie słyszałem. Zamurowało mnie, brak słów.
Kurcze szkoda, tylko że nie wyszli na "bisy" i nie polecieli z jakim genialnym wykonawstwem "Let it all go" - powiem szczerze liczyłem na to po cichu i jak pewno nie jedna osoba. No i motyw z "Warsaw" w So Far Away...
Pozdrawiam
Liczba postów: 519
Liczba wątków: 19
Dołączył: 11.2003
Niesamowity koncert... dawno nie widzaiałem Marka w tak dobrej formie a co najważniejsze zadowolonego ze swojej ciężkiej pracy...
ps. Fajnie też było w końcu zobaczyć na żywo niektórych uczestników forum
pozdrowienia dla Robsona, Grzesia, Maćka, Kooby, Pablosana z drugš połówkš i innych.
Lord, I'm just a rolling stone
Rock my soul I wanna go home
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Po pierwsze: W pištek przed wyjazdem w domu poobgryzałam wszystkie paznokcie i pozdzieralam farbę ze cian. Mało brakowało a powyrywałabym sobie włosy z głowy, ale tata mi powiedział żebym się powstrzymała bo muszę jako wyglšdać jak do ludzi pójdę Jadšc na Torwar usłyszałam w Trójce wiadomoć że koncert zacznie się pół godziny wczeniej - jaka radoć ma wielka była! Na Torwarze nerwy wcale mnie nie puciły, co poskutkowało tym że mam pocierane podeszwy od moich przecudnej urody butków
Po drugie: Wyrażam ogromny żal nad tym że nie udało mi się Was poznać Tak się cieszyłam a tu .... (w miejscu wstawić nazwę częci ciała ) No ale cóż - sektory były ogrodzone barierkami i nie dało się wyjć na płytę. Tzn poradziłabym sobie rok temu albo za rok ale nie teraz dla mnie takie "ekscecy" przez barierki. No ale to nic! Mark na pewno nie raz zawita do nas do kraju, a wtedy sšdzę będę już pełnosprytna, kupię sobie bilet na płytę, i razem z Wami będę pod scenš. A jak nie w Polsce - to pojadę z Wami gdzie za granicę. Busem No i na pewno przyjadę na jaki zlot, muszę tylko mieć więcej samodzielnoci od rodziców
Po trzecie: Wyrażam ponownie ogromny żal, ubolewanie, złoć, rozgoryczenie, wciekłoć nad marnociš i niesprawiedliwociš wiata tego. Tak być nie może . Tyle czasu czekałam na ten koncert a to już po wszystkim? :angry:
Forumowicze którzy jadš do Pragi - ale macie szczęcie!! Ale Wam zazdroszczę....
No dobra, koniec marudzenia
Na "Cannibalach" jeszcze nie bardzo wiedziałam co się dzieje, gdzie jestem i po co. Ale już na dwóch kolejnych piosenkach kiedy uwiadomiłam sobie że: na trzy dni przed moimi urodzinami, widzę, słyszę, na żywo faceta którego muzykę kocham nad życie i do tej pory słuchałam piosenek tylko w domu - się po prostu powyłam! Typowo babskie, wiem. Ale tatu też miał łezki w oczach. I mama słuchała jak oczarowana. Ogólnie było wspaniale, cudownie....
Niech się schowajš ci co mówiš że Mark teraz nie gra na gitarze jak przed laty! Nie wierzę że nie mielicie ciarek przy "Sułtanach" i "Telegraph Road" - ja miałam i to jakie. Nie zgadzam się z Tobš BET, że Mark to Mistrz. Bo nie ma słowa które okreliłoby jego wielkoć. Geniusz? Arcymistrz? Za mało! Tak czarować grš na gitarze, piewaniem potrafiš tylko najwspanialsi, ale wspaniali do tego stopnia że okrelenia na nazwanie ich wspaniałoci naprawdę trudno się doszukać. Spójrzmy prawdzie w oczy: Mark za rok będzie miał 60 lat. Nasi polscy artyci i wielu zagranicznych może tylko pomarzyć o takich tłumach na koncertach (choć pewnie za granicš Mark ma więcej widowni ), o takich goršcych brawach, owacjach na stojšco jeszcze w trakcie trwania piosenki, a nie kiedy już zapada cisza, już nie tylko na poczštku kariery ale i 30 lat po jej rozpoczęciu. Na to się pracuje latami. Mark zapracował, jest żywš legenda i na pewno ma tego wiadomoć. I daje radoć innym. I wydaje mi się że artyci nie kłamiš, mówišc że w Polsce jest najlepsza publika. Jeli nie najlepsza to jedna z lepszych. A "Marbletown" na zywo brzmi znacznie lepiej "I czarujšce "True Love...", "Fish and the bird", "Sailing to Philadelphia"... Ohh a co nie było piękne? :wub:
Czy nie uważacie, że wczoraj za bardzo nie dało jednak się odczuć że z K2GC były tylko dwie piosenki?
W dniu wczorajszym spełniło się moje największe marzenie... Nie mam słów by opisać jaka jestem szczęliwa.
Zaraz wrzucę na serwer fotki i nagrania z dyktafonu.
Wiecie co bym z chęciš teraz zrobiła?
Pojechała na koncert Marka Knopflera.... :unsure:
Cholibka, ale się rozpisałam :ph34r:
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05.2008
Witam wszystkich ,
Koncert był fantastyczny klimat podobny do Kongresowej lecz na Torwarze publicznoć się rozgrzała dopiero po Sultans of Swing . Polska widownia nie mogła zawieć
Pozdrawiam Was forumowiczów widziałem was z daleka Zrobiłem parę fotek to zaraz umieszczę garstkę. Siedziałem daleko więc wysilałem aparat do granic możliwoci
Podpisuje się pod tym co napisała Ania_M the best Sultansi i Telegraf
P.S. wybaczcie bo musiałem się jeszcze raz zarejestrować zapomniałem na mierć mój poprzedni login
PS niestety muszę wyjć fotki zamieszczę około 16 zapraszam
a tutaj wkleję ciasteczko
Sala Kongresowa 10.06.2001 - 37 Rzšd 50 Miejsce
Torwar 02.05.2008 - G Sektor VIII Rzšd 2 Miejsce
Liczba postów: 304
Liczba wątków: 26
Dołączył: 11.2004
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.2008
Cytat:Originally posted by majkel@May 3 2008, 12:52 PM
http://www.guyfletcher.co.uk/cms/index.php...aw%20-%20Torwar
Kto stoi za tš mini gitarkš? :blink:
hej, moj pierwszy tutaj post.
wczoraj bylem pierwszy raz na MK. cenie goscia (bardzo) choc moim nr 1 nie jest (nic mu nie umniejszajac)- moze zainteresuje was moja opinia (postronnego troche bardziej niz wy):
Mark u mnie nic nie stracil ale
powinni zabronic robic koncerty w Torwarze ze wzgledu na tragicznš akustyke.
Nie wiem czy mam tak wysrubowane oczekiwania po Watersie w Sazkiej- Czechy (gdzie
dzwieki zmiatały publicznoć) ale nawet w Spodku na APFS dzwiek byl ZNACZNIE
lepszy.
szkoda szkoda szkoda, do tego zaduch i brak klimy.
to w skrocie tyle.
po zakonczeniu koncertu nie widzialem w oczach ludzi magii i entuzjazmu jaki czasem widzialem po magicznych koncertach (chyba to problem jedynie akustyki- dzwiek sie kotlowal i nie byl mocny)
pozdrawiam
Liczba postów: 94
Liczba wątków: 12
Dołączył: 12.2007
Cały koncert kręciłem się: to tu, to tam - szukałem miejsc na dobre ujęcia.
Co mnie zaskoczyło...
1. Absolutny brak l a d u agresji że kto chodzi, przepycha się, zasłania...
Taka ...przeogromna zyczliwoć - wręcz: umiechanie się do siebie!
2. Iloć ludzi którzy PIEWALI razem z Markiem - byłem w szoku! Normalnie - nie spodziewałem się że to aż w takiej skali!!! uau....
3. Ten las ršk w górze ....mam fajne ujęcia bo CAŁA SALA ale jak sobie przypomne to wielkie zjednoczenie - znów wracajš "ciary"...
...uffff...
WARTO BYŁO!
...no - tym bardziej że nie tylko ja się zaokršglam - Mark t e ż - co mnie bardzo pocieszyło bo jednej wiekowo kategorii startujemy :-))))))
BYŁO Z A J E B I C I E !!!!!
Pracuję by żyć! - nie: "żyję by pracować"
Liczba postów: 5
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.2008
Muzyka gra mi cały czas w głowie...
Miałam robić zdjęcia, ale niestety mój aparat nie dał rady
Ale za to wietnie nagrywał dwięki. Trochę mało, bo się lekko przegrzewał, ale jest parę fajnych kawałków.
I wymylam nowš modę - wrzucę jaki kawałek ma komórkę i będę mieć niepowtarzalny dzwonek. Wybiorę taki kawałek, na którym słychać muzę i publicznoć. Hmmm... zapowiada się wietnie
Liczba postów: 685
Liczba wątków: 55
Dołączył: 07.2005
[QUOTE=kroolik28,May 3 2008, 11:57 AM] [QUOTE=majkel,May 3 2008, 12:52 PM]
Mark u mnie nic nie stracil ale
powinni zabronic robic koncerty w Torwarze ze wzgledu na tragicznš akustyke.
Nie wiem czy mam tak wysrubowane oczekiwania po Watersie w Sazkiej- Czechy (gdzie
dzwieki zmiatały publicznoć) ale nawet w Spodku na APFS dzwiek byl ZNACZNIE
lepszy.
szkoda szkoda szkoda, do tego zaduch i brak klimy.[QUOTE]
Twoje pretensje sš jak najbardziej uzasadnione.
Dlatego włanie nie pojechałem na koncert. Poprzedni koncert Knopflera to była jedna wielka kotłowanina różnej maci przydwięków. Siedziałem wtedy z boku sceny w tyle sali.
Akustyka jest wręcz tragiczna jak w studni.
Oczywicie że organizator koncertu jest głupi jak but że takš muzykę wprowadza do tego kołchozu. Swojš drogš Knopfler godzi się na to więc też jest cholernie komercyjny.
Liczba postów: 1,536
Liczba wątków: 209
Dołączył: 05.2004
Oj ja to mialem przygode !
Po pierwsze dotarlem chyba najpozniej bo do Warszawy przyjechalem o 19.
Mialem nagrac koncert na MiniDisc ale okazalo sie ze nie wzialem mikrofonu,
nie ukrywam - bylem rozczarowany wlasna osoba Jak to w zyciu - pech chodzi jakos tak parami > Na centralnym okazalo sie ze nie wzialem biletow na koncert.
Dotarlismy taksowka no i zaczela sie walka o szanse wejscia.
Tu bardzo mili Panstwo z ochrony skontaktowali mnie z organizatorami
( dziekuje Pani Joasi Krakowskiej > jesli dobrze zapamietalem ) i w koncu przed godz 20 udalo sie wejsc ( musialem tylko podac nr biletu i potwierdzenie zakupy z meila ) - tu podziekowania dla mojego telefonu kom
Goraco, goraco > przepychajac sie do Was zeby dostarczyc bannery
w odroznieniu od hekselmana natrafilem na brak zrozumienia
slowo przepraszam nie skutkowalo - ludzie pytali sie czemu chce isc dalej - hmm coz mozna odpowiedziec ? czemu ???? Boze ! a i tak byly niezle luzy tylko jacys slabeusze siedzieli na ziemi i blokowali
Muzycznie faktycznie naglosnienie bylo kiepskie - takie jakies ciche, dudniaco basowe, zlane, szumiace, maloporywajace - zastanawiam sie czy ci na trybunach w ogole cos slyszeli ? a moze slyszeli i na tym przewaga vip nad plyta ?
Natomiast tak jak sie nudzilem podczas sluchania ( w sumie ladnego ) albumu tak koncert po raz kolejny udowodnil ze warto jezdzic ! Mark swietna robota !
Bannerki udalo sie dostarczyc i tu niespodzianka, na ktora uwage zwrocil Shiver po koncercie - otoz tyl banneru informujacy o zlocie wydrukowal sie od prawej do lewej - ZNAK ? tak - kto kupil ksiazeczke koncertowa zapewne zauwazyl
ze tyl okladki tez ma napisy odwrocone > szok
Dzieki za piwko po koncercie - szkoda ze nie dluzej
Dzieki tajemniczemu koledze ktory nas podwiozl na to piwko
Dzieki Malzenstwo Shiverowe - za propozycje noclegu
Dzieki LiveNation za udane wejscie
Anius bedziesz na zlocie w koncu ?
Dzieki Publicznosci za wspaniala zabawe
czekamy na pelniejsza relacje guya fletchera ?
http://www.guyfletcher.co.uk/diaries/KTGCt...e5d18e12dec0ded
I've got a right to go to work but there's no work here to be found
------------------------
szefu
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Cytat:Originally posted by kroolik28@May 3 2008, 11:57 AM
powinni zabronic robic koncerty w Torwarze ze wzgledu na tragicznš akustyke.(...)
po zakonczeniu koncertu nie widzialem w oczach ludzi magii i entuzjazmu jaki czasem widzialem po magicznych koncertach
(...)
Ja nie mam nic do akustyki - była dobra.
A co do magii w oczach - widać za mało się przypatrwyałe
Tak tak Martinez było słychać na trybunach wszystko doskonale. Mam nagrania z dyktafonu, mówišc szczerze wietnej jakoci Chomikuję je włanie.
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 685
Liczba wątków: 55
Dołączył: 07.2005
Cytat:Originally posted by Ania_M+May 3 2008, 01:08 PM--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>QUOTE (Ania_M @ May 3 2008, 01:08 PM)</td></tr><tr><td id='QUOTE'> <!--QuoteBegin-kroolik28@May 3 2008, 11:57 AM
powinni zabronic robic koncerty w Torwarze ze wzgledu na tragicznš akustyke.(...)
po zakonczeniu koncertu nie widzialem w oczach ludzi magii i entuzjazmu jaki czasem widzialem po magicznych koncertach
(...)
Ja nie mam nic do akustyki - była dobra.
A co do magii w oczach - widać za mało się przypatrwyałe [/b][/quote]
Jak na Torwarze akustyka może być dobra???
Proszę Cię!!
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
No wybacz - ja słyszałam wszystko doskonale. Żadnych szumów, trzasków, zagłuszeń. Było genialnie!
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 304
Liczba wątków: 26
Dołączył: 11.2004
a ja słyszałem (nie tylko ja ale i BET tez i Marcelina (jak dobrze pamiętam imię) - pozdrawiam ) gitarę Marka prosto z pieców wokal słabo bo stalimy na równi z kolumnami te co sš na przodach. Potem było lepiej. Ale było ok.
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Hmm to czyżby na trybuny dwięk "dolatywał" lepiej?
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 0
Dołączył: 09.2007
Nie rozumiem, po co się czepiać akustyki towaru, fakt nie jest najlepsza, problem wg. mnie tkwi w echu piekielnie odbijajšcym wysokie tony które sš następnie w pogosie masakryczne słyszane. Lecz jako bardziej sie skupiałem na wirtuozerii Marka podczas Speedway niż tych pogłosach... Wiesz "fakungio" zawsze możesz napisac list protestacyjny do organizatorów...
Lecz mi sie wydaje, że na koncert idze się dla artysty, swojš drogš kombinuje jak by tu jeszcze termin z trasy wychaczyc bo mi mało... a mylę, że z tej strony artystycznej wypadło genialnie - mark w super formie, co do zachowania ludzi, uważam że jak na Polskę wypadło super, ludzie w 90% bardzo mili i życzliwi, rodzinna atmosfera, naprawdę podobało mi sie to że przedział wiekowy był od 7lat do sam nie wiem ilu. Dzięki temu muzyka MK będzie trwać
Liczba postów: 150
Liczba wątków: 7
Dołączył: 05.2005
Cytat:Originally posted by fakungio+May 3 2008, 02:10 PM--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>QUOTE (fakungio @ May 3 2008, 02:10 PM)</td></tr><tr><td id='QUOTE'> Cytat:Originally posted by Ania_M@May 3 2008, 01:08 PM
<!--QuoteBegin-kroolik28@May 3 2008, 11:57 AM
[b] powinni zabronic robic koncerty w Torwarze ze wzgledu na tragicznš akustyke.(...)
po zakonczeniu koncertu nie widzialem w oczach ludzi magii i entuzjazmu jaki czasem widzialem po magicznych koncertach
(...)
Ja nie mam nic do akustyki - była dobra.
A co do magii w oczach - widać za mało się przypatrwyałe [/b]
Jak na Torwarze akustyka może być dobra???
Proszę Cię!! [/b][/quote]
hmm tak się doszukujšc to można sobie same wady wynajdywać, a to, ze pogoda była kiepska, a to, ze było głono, a to itd itp. Dziewczynie to nie przeszkadzało, nie każdy jest super audiofilem. Mi zresztš też nie przeszkadzało nagłonienie, nie zwracałem na to uwagę (może gdybym słyszał w innych warunkach akustycznych wczeniej, to bym był bardziej czuły na te niuanse
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Cytat:Originally posted by AdamM+May 3 2008, 01:23 PM--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>QUOTE (AdamM @ May 3 2008, 01:23 PM)</td></tr><tr><td id='QUOTE'> Wiesz "fakungio" zawsze możesz napisac list protestacyjny do organizatorów...
Lecz mi sie wydaje, że na koncert idze się dla artysty, swojš drogš kombinuje jak by tu jeszcze termin z trasy wychaczyc bo mi mało... a mylę, że z tej strony artystycznej wypadło genialnie - mark w super formie, co do zachowania ludzi, uważam że jak na Polskę wypadło super, ludzie w 90% bardzo mili i życzliwi, rodzinna atmosfera, naprawdę podobało mi sie to że przedział wiekowy był od 7lat do sam nie wiem ilu. Dzięki temu muzyka MK będzie trwać [/b]
Otóż to!
<!--QuoteBegin-Piotrd@May 3 2008, 02:10 PM
hmm tak się doszukujšc to można sobie same wady wynajdywać, a to, ze pogoda była kiepska, a to, ze było głono, a to itd itp. Dziewczynie to nie przeszkadzało, nie każdy jest super audiofilem. Mi zresztš też nie przeszkadzało nagłonienie, nie zwracałem na to uwagę (może gdybym słyszał w innych warunkach akustycznych wczeniej, to bym był bardziej czuły na te niuanse [/quote]
Otóż i to także
Dzięki chłopaki
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
|