21.07.2009, 13:50
Jak dla mnie to Shangri-la zdecydowanie lepsza od ostatniej KTGC. Ale kiedyś napisałem
na odwrót i chyba niepotrzebnie sie pośpieszyłem
na odwrót i chyba niepotrzebnie sie pośpieszyłem
Mark Knopfler - Shangri-la
|
21.07.2009, 13:50
Jak dla mnie to Shangri-la zdecydowanie lepsza od ostatniej KTGC. Ale kiedyś napisałem
na odwrót i chyba niepotrzebnie sie pośpieszyłem
21.07.2009, 22:29
http://www.youtube.com/watch?v=-2jiWbxYn...re=channel
http://www.youtube.com/watch?v=YC59kTdgj...re=channel zobaczcie te dwa linki caaly koncercik na jutubie
22.07.2009, 08:18
mirek napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=-2jiWbxYn...re=channel niebezpieczeństwem otwarcia takich plików przed 8 rano jest to, że robota do południa leży odłogiem Nie ma to jak dobrze rozpocząć dzień !
always look on the bright side of life
22.07.2009, 10:29
albo go dobrze zakonczyc a najlepiej obie rzeczy polaczyc razem
22.07.2009, 10:32
mirek napisał(a):albo go dobrze zakonczyc a najlepiej obie rzeczy polaczyc razem póki co jestem w 53 minucie drugiej części i czuję się prawie jak 4 lata temu w spodku
always look on the bright side of life
27.08.2010, 20:17
Przy okazji tej płyty warto wspomnieć o jej wydaniu w formie Super Audio CD i z dźwiękiem wielokanałowym http://www.sa-cd.net/showreviews/2329
Po zakupie stosownego sprzętu zacząłem kompletować płyty dostępne w tym formacie. O ile kiedyś nie przepadałem całościowo za Shangri-La to po tym odsłuchu diametralnie zmieniłem zdanie. Płyta jest piękna i ciepła, z cudownymi partiami gitar akustycznych. Szarpanie strun jeszcze nigdy nie było dla mnie tak klarowne i namacalne. Otaczają nas ze wszystkich stron i chce się by ten stan trwał. Nie ma już na płycie utworu, który chciałbym przeskoczyć, a faworytem niespodziewanie stały się All that matters, Stand up guy czy Donegan's gone. Tak, zdecydowanie ta płyta to jedna z lepszych w solowej karierze Marka. Jeśli ktokolwiek ma możliwość szczerze zachęcam do wysłuchania. P.S Potwierdzam pogląd który gdzieś tu czytałem że "Get Lucky" jest nagrana wyraźnie ciszej niż inne płyty.
30.08.2010, 14:00
Ja do tej płyty szczególnie się "uczepiłem" podczas moich ostatnich wakacji i chyba już zawsze będzie mi sie kojarzyć z ciepłymi sierpniowymi nocami pod gwaździstym niebem.
A ukazała sie 27IX
Something's going to happen
To make your whole life better Your whole life better one day |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|