Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Gdybym wiedział że takie czasy nadejdą bardziej dbałbym o mój adapter bo mam czasami nieodpartą chęć posłuchania muzyki z czarnych trzeszczących płyt.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,444
Liczba wątków: 20
Dołączył: 07.2004
Święte słowa, Robson. Ja jednak pocieszam się, że gramofony wciąż są produkowane. I dlatego np. kupiłem GL w wersji "specjalnej" z analogami.
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Pięknie. Ja jak bylem w Stanach swego czasu kupiłem za centy całą dyskografię DS. Nie są to wprawdzie nowe płyty bo juz używane ale warto było choćby dla okładek. Z solowych porwalem się na "Shangri-La" - wydanie bajka
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,444
Liczba wątków: 20
Dołączył: 07.2004
Ja również mam DS na analogach. Alchemię i BIA kupiłem jako nowe płyty, w 1988 roku, w niemieckim Speyer. To były czasy...
Liczba postów: 578
Liczba wątków: 6
Dołączył: 01.2005
a skąd masz Robson taką informację? a może szykuje się jakaś specjalna reedycja? to by było dopiero coś!
Sometimes you`re the windshield...
Sometimes you`re the bug...
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Mam duży sentyment do analogów. Jest w nich jakaś magia i coś czego brakuje CD. I te duże okładki, rozkładane koperty co np. przy aLCHEMY daje efekt nieporównywalny z CD albo "Shangri-La". Tak masz racje Olaf to były niezapomniane czasy...
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,389
Liczba wątków: 26
Dołączył: 05.2008
Sprawiłem sobie Alchemy z 84, faktycznie, dla samego posiadania i oglądania jest bezcenne
Love, Peace & Dire Straits
Liczba postów: 1,607
Liczba wątków: 172
Dołączył: 10.2005
A ja mam czeskie wydanie Love over gold :]
Liczba postów: 578
Liczba wątków: 6
Dołączył: 01.2005
"Láska nad zlatou"? :-))
Sometimes you`re the windshield...
Sometimes you`re the bug...
Liczba postów: 1,607
Liczba wątków: 172
Dołączył: 10.2005
"Láska nad zlato, myslenka nad majetek"
A także Telegrani cesta, Soukroma patrani, Promyslova nemoc i Nikdy neprsi (nie chce mi się czeskich literek szukać
BTW, po czesku lepiej nie mówić o "szukaniu"
).
I długa nota z tyłu, autorstwa Milosa Skalki, napisana w 1984 roku (wtedy też pewnie wydano w Czechosłowacji tę płytę).
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
"Láska nad zlato, myslenka nad majetek".... uwielbiam język czeski
BTW Bart, słyszałam też, że po czesku lepiej nie mówić o "szczotce"
A ja z czasów mojego wczesnego dzieciństwa najbardziej pamiętam winyl "The Wall" PF
Nie mam pojęcia, gdzie dziś są te płyty, ale myślę o nich z uśmiechem.
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 423
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05.2007
Widzę, że są wśród forumowiczów wielbiciele płyt winylowych. Ja również posiadam całą dyskografię Dire Straits na winylach. Rzeczywiście sentyment pozostaje, nawet odnowiłem sobie stary gramofon UNITRY, ależ to pięknie chodzi.
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Myślę że śmiaóło za datę ukazania się Jedynki można przyjać 8 czerwca.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day