Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: 01.2008
Co było przyczynš odejcia Deavida Knopflera z Dire Straits? Bardzo prosze o odpowiedz i z góry dziękuje
to mój pierwszy post na forum; wietna stronka tak pozatym
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
Czeć Suchy, duży i trudny temat wywołałe. Tak do końca nie wiadomo co było przyczynš odejcia Davida. On sam twierdzi, że miał dosyć akompaniamentu do "snów kogo innego". David sam jest twórcš własnych piosenek i w pewnym momencie zaczęło mu przeszkadzać to, że nie ma w Dire Straits miejsca na jego premierowy materiał. Oficjalnie mówiono, że chciał tworzyć własnš muzykę, że przerastały go długie trasy koncertowe i że nie wytrzymał presji jakš niesie za sobš sukces. Nieoficjalnie można dodać, że wszystko powyższe plus tzw. "syndrom młodszego brata" nałożyło się razem i taki scenariusz był praktycznie nieunikniony. Na pewno przyczynš nie był jeden incydent lecz raczej narastajšce napięcie między braćmi i brutalna chwilami rzeczywistoć show-biznesu. Do końca jednak nie wiemy jak to było. To jest jedna z tych prywatnych spraw braci, o której niechętnie rozmawiajš w wywiadach .
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
Zawsze sie zastanawialem nad tym i powiem Wam, ze nie za bardzo do dzis rozumie decyzje Davida. Dla mnie to tak samo jakby mieć pretensje do wiata, ze sie gra np. w jednym zespole z Jordanem, Pele czy jakims innym wybitnym przedstawicielem gier zespolowych-schodzac na plaszczyzne sportu. Tez ich koledzy na boisku mieliby sie obrazic, ze sa oni zdolniejsi, lepsi w grze, itd? Moim zdaniem zawsze potrzebny jest lider, tam gdzie nie ma lidera robi sie balagan, a jak kiedys uslyszalem (chociaz to bylo w innym kontekscie: demokracja oznacza burdel, czyli balagan) Wedlug mnie w muzyce czesto tak sie dzieje niestety
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 1,444
Liczba wątków: 20
Dołączył: 07.2004
Czyż jednak Mark nie wyjawił kiedy, że David przestał mu pasować ze względu na, hm... brak perspektyw rozwoju artystycznego?
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Tak do końca nigdy chyba się nie dowiemy jakie były powody. Pewne kulisy zdradza pozycja Michaela Oldfielda "Sułtani Swingu" chyba podchodzšca do tematu obiektywnie bo wydaje mi się że Dave będzie mówił tak a Mark tak. Nawet dzi kiedy minšł tak wielki szmat czasu. To co wiemy to na pewno Dave nie mógł się pogodzić z tzw. "dobrodusznš dyktaturš" którš poniekšd narzucił Mark ale to dobrze zrobiło całej grupie. Kwestie o których wspomina Kuba sš istotne - miał własny kierunek rozwoju DS i nie do końca akceptował pomysły Marka. Mark pewnie nie akceptował pomysłów młodszego brata i koło się zamyka. Po latach Dave tamte czasy wspomina z pozycji nieco zgorzkniałego faceta wyrożniajšc dwie pierwsze płyty DS ze zrozumiałych powodów.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
David mógł miało dalej grać w Dire Straits, a przy okazji na boku, jako solowy artysta realizować te wizje artystyczne które miał/ma. Takie jest moje zdanie
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 1,444
Liczba wątków: 20
Dołączył: 07.2004
No włanie. Połšczyłby przyjemne z pożytecznym.
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
Cytat:Originally posted by pablosan@Jan 25 2008, 11:41 AM
David mógł miało dalej grać w Dire Straits, a przy okazji na boku, jako solowy artysta realizować te wizje artystyczne które miał/ma. Takie jest moje zdanie
Chyba, że też chciał być liderem w zespole, który współtworzył . Nie każdy potrafi uznać takš swoistš dyktaturę o której mówił Robson. Może to być szczególnie trudne jeli tym 'dyktatorem' jest starszy brat. Moim zdaniem odejcie Dave'a było nieuniknione. Tutaj sš ciekawe wypowiedzi Davida na ten temat. Szkoda, że znamy właciwie opinię tylko jednej strony.
http://www.youtube.com/watch?v=HCVu7o2FSM4
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Liczba postów: 1,761
Liczba wątków: 71
Dołączył: 11.2004
Zróbmy tak. Wybieram sie do wioseczki Thyrow k\Berlina w dniu 27.02. na koncert Davida. Nieomieszkam Go zapytać w wyżej poruszanej sprawie
P.S. Szczegóły eskapady już niebawem. Propozycja wyjazdu padła od Gaspera. Zatem jedziemy.
We are the sultans of swing...
Liczba postów: 116
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01.2008
Andrzeju, wczoraj wpadłem na ten sam pomysł Również miałem zamiar Davida o to zapytać.
Jak się czego od niego dowiemy, to oczywicie podzielimy się tym na forum
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 1
Dołączył: 01.2008
Dziękuje za odpoweidzi Moze David mial trochę racji, nie wiemy co sie działo w Dire Straits od wewnatrz.
Ciekawe jakie sš dzis relacje miedzy utalentowanymi braćmi
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Pozdrowienia dla Davida. I miłej zabawy!
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 613
Liczba wątków: 25
Dołączył: 11.2005
Cytat:Originally posted by koobaa+Jan 25 2008, 06:25 PM--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>QUOTE (koobaa @ Jan 25 2008, 06:25 PM)</td></tr><tr><td id='QUOTE'> <!--QuoteBegin-pablosan@Jan 25 2008, 11:41 AM
David mógł miało dalej grać w Dire Straits, a przy okazji na boku, jako solowy artysta realizować te wizje artystyczne które miał/ma. Takie jest moje zdanie
Chyba, że też chciał być liderem w zespole, który współtworzył . Nie każdy potrafi uznać takš swoistš dyktaturę o której mówił Robson. Może to być szczególnie trudne jeli tym 'dyktatorem' jest starszy brat. Moim zdaniem odejcie Dave'a było nieuniknione. Tutaj sš ciekawe wypowiedzi Davida na ten temat. Szkoda, że znamy właciwie opinię tylko jednej strony.
http://www.youtube.com/watch?v=HCVu7o2FSM4 [/b][/quote]
Hm. David za bardzo kopiował Marka, stšd kołogzystencja utworów jednego i drugiego na jednej płycie pod znakiem zapytania jest. :-(
A sytuacja w DS pod względem gitoarowym jest taka, ze ja następców DK nie pamiętam, kto to tam był i nikt się za bardzo tym nei przejmuje.
3 A na tym forum to też DK pojawia się okazjonalnie jako temat dyskusji.
<a href="http://chomikuj.pl/soplandia?b=1">
<img src="http://images.chomikuj.pl/button/soplandia.gif" border="0" />
</a>
Liczba postów: 1,389
Liczba wątków: 26
Dołączył: 05.2008
powiem tak: mozna stac z tylu, ale jednoczesnie moze zalewac krew, ze na koncertach beda patrzyc na tego obok. moze david mial ambicje, a w DS nie bylo miejsca dla 2 liderow. ale moze to i lepiej, jak dla mnie david slabo sie prezentowal na koncertach, stal jak kawal drewna w dziwnej pozie i czasami podrygiwal w miejscu. pomimo mojej niecheci do sonniego, juz jego wole od davida
Love, Peace & Dire Straits
Liczba postów: 519
Liczba wątków: 19
Dołączył: 11.2003
Cytat:Originally posted by filipk91@May 26 2008, 04:53 PM
powiem tak: mozna stac z tylu, ale jednoczesnie moze zalewac krew, ze na koncertach beda patrzyc na tego obok. moze david mial ambicje, a w DS nie bylo miejsca dla 2 liderow. ale moze to i lepiej, jak dla mnie david slabo sie prezentowal na koncertach, stal jak kawal drewna w dziwnej pozie i czasami podrygiwal w miejscu. pomimo mojej niecheci do sonniego, juz jego wole od davida
Może i stał jak kawał drewna ale przesłuchaj sobie np. koncert z Rotterdamu 78 ze szczególnš uwagš na to co dzieje się w tle...
może zmienisz zdanie
co do Sonniego - popieram.
Lord, I'm just a rolling stone
Rock my soul I wanna go home
|