Santana W Czerwcu W Warszawie

[hekselman]

SANTANA w Polsce!!! Ja - idę :-) http://www2.ticketpro.pl/pl/akcja/szczegoly/718/

[Ania_M]

Na jednym z portali internetowych taka informacja pojawia się pod hasłem:
Mistrz Gitary w Stolicy.
Ku mojemu zaskoczeniu i nawet zadowoleniu wiele osób napisało coœ w stylu: "Myœlałem że chodzi o Marka Knopflera, wtedy tytuł by się zgadzał"

A co do Santany, lubię go. Mam do niego sentyment, bo zanim pokochałam granie na gitarze Marka, to pałałam goršcym uczuciem do Carlosowych wyczynów.... Ale już mi przeszło, choć Europa nadal budzi we mnie dreszcze

[Michal]

http://pl.youtube.com/watch?v=y_b3LMoQUJ0

za ten kawałek go kocham

Aniu niezły smęt co?? hehehehe

a tu genialne wykonanie fana:

http://pl.youtube.com/watch?v=leflpP-6h2...re=related

jedna z pierwszych wersji

http://pl.youtube.com/watch?v=Ok9IJU6JC6...re=related

[Ania_M]

Niezłe

[hekselman]

Z całym szacunkiem: pojęcie "genialne" zostawmy Santanie. Facet kopiuje (gubišc rytm! klasykę gitary sprzed lat - czy ci co grajš przyznajš chyba że nie jest to jakoœ powalajšco trudna "solówka"...?
Teraz byle klezmer gra tak jak Santana!
Gra - nie komponuje czy aranżuje.
Geniusz Santany polega na tym co ja pamiętam: co i jak sie grało wtedy gdy ukazał "Abraxas". To było coœ niesamowitego - coœ co w m y œ l i ł Santana (specjalnie piszę wymyœlił bo "Black Magic Woman" to kawałek Fleetwood Mac'ów) i co przetrwało na wieki. Stworzył wręcz szkołę stylu gry na gitarze - szkołę której nie oparł sie również i Mark! I nic w tym dziwnego - naœladować mistrza. I dlatego - cały "hepi" pognam na Santanę tym bardziej że z wiekiem - zyskuje! Byłem na jego koncercie w Paryżu pod koniec lat '80 - a wtedy nie był tak topowš gwiazdš! Wiadomo - gust nie podlega dyskusji ale ja jestem zachwycony jego ostatnimi nagraniami choćby z Shakirš czy Kruegerem i powrotem jego popularnoœci!- uważam że po serii swoich eksperymentów (uff....to częœć jego dyskografi którš mam ale nie słucham ;-) wraca do najlepszych swoich brzmień - czasów "Moonflower"; "Samba Pa Ti" czy rzeczona "Europa" . No - jest czego słuchać a z wiekiem(patrz jego ostatnie płyty) - z coraz większš przyjemnoœciš.
To legenda muzyki gitarowej - z szczerym uznaniem - chyba większa nawet od Marka!
I myœlę że spotkam tam wielu znajomych z Forum - nie da się kochać gitary bez Santany!!!

[Ania_M]

Œwięte słowa - nie da się. Tym bardziej że jak już wspomniałam, moja miłoœć do gitary, zaczęła się właœnie od utworów Santany.

[Michal]

Hekselman, wybacz ale mam inne zdanie, nie umiem grać na gitarce, nie mam słuchu, ale uwielbiam słuchać i wg. mnie koleœ zajebiœcie brzdška.

[hekselman]

"...zajebiœcie brzdška..." - zgadzam się z Tobš w 100%!
Dlatego też uwielbiam słuchać jak Santana gra na gitarze swoje kawałki :-)
Ps - uruchomiłem transfer na Chomika (miałem SYFA) to wyslę tam parę różnoœci z serii "tego słucha Hekselman" :-)

[Michal]

to daj linka

[hekselman]

no dawałem: http://www.chomikuj/hekselman :-)