Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
'alchemy' A Chórek.
#1
Witam wszystkich forumowiczów w Nowym Roku Ad. 2008 ! Oby ten rok był jeszcze lepszy niż poprzedni.

Chciałbym się z Wami podzielić moim mam nadzieję ciekawym pomysłem. W okresie œwišteczno - noworocznym miałem okazję podróżować po Polsce, wszak podróże kształcš Uśmiech Oczywiœcie w podróży towarzyszył mi odtwarzacz wraz z ulubionymi płytami wgranymi na niego, oczywiœcię nie muszę mówić że DS znalazło honorowe miejsce w odtwarzaczu ale nie tylko Oni. Playlista była ciekawie ułożona gdyż po 'Greatest Hits' Leonarda Cohena było 'Alchemy'. Wiadomo Cohen jeden z największych kobieciarzy œwiata, bez nich nie egzystuje co słychać również w Jego utworach. Słuchajšc obu płyt pomyœlałem sobie jakby wyglšdała płyta 'Alchemy' gdyby w chórkach były kobiety, ciekawe prawda ? WyobraŸmy sobie 'Once upon...' z chórkiem kobiecym Uśmiech Albo w intrze Telegraphu chór kobiet.

Ot, taka moja mała wyobraŸnia. Co o tym sšdzicie ?
Odpowiedz
#2
Neeee Język Poza tym Guy I John brzmia calkiem kobieco Język
You do what you want to
You go your own sweet way...
Odpowiedz
#3
moze nie alchemy...ale
do nowej tworczosci knopflera chetnie bym wsadzil chorki
ktore by wzbogacily te kawalki... tak jak chorek claptona z knewborth ( i w money for nothing i w i think i love you too much np )
I've got a right to go to work but there's no work here to be found
------------------------
szefu Uśmiech
Odpowiedz
#4
hmmm... zgadzam się z martinezem, może nie do końca alchemy, za to nowa twórczoœć MK jak najbardziej Uśmiech co do utworów DS to jeszcze nie wiem, gdzie bym dodała chór kobiecy, ale warto teraz posłuchać płyt i zastanowić się... i tak nie mogę spać ostatnio :ph34r: przynajmniej jakieœ konstruktywne zajęcie Duży uśmiech
Odpowiedz
#5
Chciałem słówko o aLCHEMY ale nie widze wątku o tym albumie dlatego skorzystam z tego.
Bo słucham sobie ostatnio często tego koncertu i nie mogę się nadziwić jak wspaniale jest nagrany. Z wyobraźnią i rozmachem. Był 1983 rok ale nikt się nie bał wyciszać publiczności co wspaniale podkreśla nastrój koncertu. Mark i jego "nieziemskie" solówki i od razu gorąca reakcja publiczności. Ani na chwile nie zapominamy że jesteśmy na koncercie. Trochę mi tego "luzu" w realizacji brakuje na "On The Night" i "Real Live Roadrunning"
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Odpowiedz
#6
Trochę mi tego "luzu" w realizacji brakuje na "On The Night" i "Real Live Roadrunning"[/QUOTE]

a wystarczyło wydać oficjlnie bootleg "Strait to the Point" Smutny
dla mnie ten koncert to taki odpowiednik alchemii z trasy On Every Street.

....zgadzam się z tobą Robson odnośnie publiczności.
To wspaniale słyszeć jak tłum śpiewa razem z Markiem.
Lord, I'm just a rolling stone
Rock my soul I wanna go home
Odpowiedz
#7
Dzięki Hillbilly za przypomnienie "Strait to..." - rzeczywiście warty jest grzechu

[Obrazek: macsa.gif]
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  aLCHEMY na DVD!!! Robson 193 234,276 03.03.2020, 17:55
Ostatni post: MARTINEZ
  Alchemy Na Dvd Robson 65 68,658 08.09.2006, 15:38
Ostatni post: koobaa
  30 lecie Alchemy darco 0 20,287 Mniej niż 1 minutę temu
Ostatni post:

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości