Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Temat wywołala Eowyn ale wydaje mi się tak poważnym zarzutem jakiejś gazety, że postanowiłem otworzyć nowy temat. Przecież to niemożliwe prawda?
ps. że niby perkusja i klawisze
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 123
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.2005
Napisze to, co napisalem tam.
Na 200% z polplaybacku byl wstep do Speedway at Nazareth, potem perkusista gral juz dalej sam. Klawisze - nie wiem, nie zauwazylem. Ogolnie jednak o dziennikarzach (szczegolnie muzycznych i sportowych) mam zdanie bardzo zle i mysle, ze to jakis [autocenzura] popuscil wodzy wyobrazni. W koncu jesli Knopflerowi maniacy nie zauwazyli nic, to jakis pismak, ktory sam nie wie na co idzie ma niby zauwazyc? Hje hje hje jasssne.
Pamietam, jak czytalem relacje z koncertow Yes w Polsce na yes.iq.pl i tam niemal kazda wspominana relacja gazetowa miala wytkniete powazne bledy. Jeden zreszta sam opisalem w odpowiedzi na posta Eowyn.
Liczba postów: 187
Liczba wątków: 4
Dołączył: 05.2005
Perkusja??
To chyba jakiś paskudny żart :angry:
Co prawda mam słoniowe ucho ale stojąc naprzeciw Danny'ego (w czasie części "kameralnej") w spodku niczego takiego nie zauważyłem, a nie noszę nawet okularów, ubytku słuchu tez nie mam. Grrrrrrrr
It never rains around here
It just come pouring down
Liczba postów: 875
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2004
Mnie też zastanawia wstęp i nie tylko do Speedway. Te skrzypce na początku oraz w trakcie utworu i ten syntetyczny bas na początku. Ale myślę, że to wyczarował Guy na syntezatorze. A pamiętacie wybuchy przed Brothers w 1985 roku - wtedy czarował z syntezatorów chyba Alan Clark.
Dla mnie ta odrobina nienaturalnych dźwięków wcale nie umniejsza rangi koncertu, zresztą w ankiecie głosowałem na Speedway - najdłużej grało mi w głowie.
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
Chyba komuś coś sie ostro pogieło, ztym półplaybackiem :angry: . Cały koncert był w 100% live . A poczatek SAN?-otóż Guy Fletcher "zapuszcza" jakieś klawisze i to cała tajemnica...
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Cytat:Originally posted by grzegorz@May 23 2005, 06:41 PM
Mnie też zastanawia wstęp i nie tylko do Speedway. Te skrzypce na początku oraz w trakcie utworu i ten syntetyczny bas na początku. Ale myślę, że to wyczarował Guy na syntezatorze. A pamiętacie wybuchy przed Brothers w 1985 roku - wtedy czarował z syntezatorów chyba Alan Clark.
Dla mnie ta odrobina nienaturalnych dźwięków wcale nie umniejsza rangi koncertu, zresztą w ankiecie głosowałem na Speedway - najdłużej grało mi w głowie.
Koncerty w Polsce to 41 i 42 występ na tej trasie i nikt wcześniej w relacjach koncertowych nie zarzucał podobnych banialuków- jaki zwykle u nas musi byc inaczej. Nie wierzę w te brednie a Danny Cummings to prawdziwy pałker, zresztą było widać po koncercie jego wysiłek.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 187
Liczba wątków: 4
Dołączył: 05.2005
Cytat:Originally posted by Robson@May 23 2005, 06:45 PM
Koncerty w Polsce to 41 i 42 występ na tej trasie i nikt wcześniej w relacjach koncertowych nie zarzucał podobnych banialuków- jaki zwykle u nas musi byc inaczej. Nie wierzę w te brednie a Danny Cummings to prawdziwy pałker, zresztą było widać po koncercie jego wysiłek.
Powiedz to jakiemuś dziamdziakowi który zarabia na życie pewnie plotkami
It never rains around here
It just come pouring down
Liczba postów: 875
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2004
Cytat:Originally posted by pablosan@May 23 2005, 06:42 PM
Chyba komuś coś sie ostro pogieło, ztym półplaybackiem :angry: . Cały koncert był w 100% live . A poczatek SAN?-otóż Guy Fletcher "zapuszcza" jakieś klawisze i to cała tajemnica...
Tak samo właśnie myślę z tym zapuszczaniem odpowiednich klawiszy więc nie demonizujmy i nalepiej zamknijmy ten wątek.
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Jestem za, ale musiałem się uspokoić i zapytać co Wy o tym myślicie. Tak więc proszę odpowiednie władze (Bartek) o zaniechanie tej burzy którą ewentualnie móglbym wywołać
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 123
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.2005
No bo ja juz wsiadalem w samolot i lecialem wypytac Marka, o co chodzi
Liczba postów: 1,761
Liczba wątków: 71
Dołączył: 11.2004
czy my Polacy jesteśmy tylko od zaiskrzania awantur ,sensacji i politykowania, w tym przypadku "politykowania muzycznego".
Coś nie prawdopodobnego, jaki półplyback.
Nie zabierajcie tym ludziom doznań jakimi zostali uraczeni w trakcie koncertu na żywo. Te błędne informacje są nie na miejscu.Nie godzi się ......
We are the sultans of swing...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Ale na bzdury nie można pozostać obojętnym i w sposób bardzo rzetelny zaprotestować.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08.2004
Za to cały koncert "ełrowizji" był w 100% zagrany i zaśpiewany na żywo :-) Niektórzy dziennikarze, to IMHO zwykłe "hieny". O ich znajomości realizacji koncertów nie wspomnę.
GM
Gramofon analogowy w każdym domu.
Liczba postów: 153
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.2005
Liczba postów: 1,761
Liczba wątków: 71
Dołączył: 11.2004
Oj !!!!!Grześ 67 ale mieliśmy polewę. Eurowizja to tylko do filmów Felliniego.Tylko Orzech miał trudny orzech do zgryzienia
Ale cóż my tam stare roczniki z lat sześćdziesiątych(Andrzej 62) możemy się znać na muzyce.
Tylko Jaruzelski nam zaufał- Czy się zawiódł ? - To już oceni historia
We are the sultans of swing...
Liczba postów: 1,453
Liczba wątków: 44
Dołączył: 02.2005
Nooo, a po "felietonie" pana Lobodzinskiego to ja juz w ogole przestane czytac co pisza o muzyce u nas w kraju...
You do what you want to
You go your own sweet way...
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08.2004
<Andrzej>
Ciekawy jestem, czy w dzisiejszych redakcjach istnieje stanowisko "reserczera" - "research"? Czasem mam wrażenie, że nie. Dlatego pojawiają się takie "kwiatki" jak np. informacja, że "... na nowym maszcie nadawczym I Programu PR, zostanie zainstalowany nadajnik..."
GM
Gramofon analogowy w każdym domu.
Liczba postów: 1,761
Liczba wątków: 71
Dołączył: 11.2004
Ale nie wiesz czy nowy nadajnik czy stary? Znów nie ścisła informacja.
We are the sultans of swing...
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 2
Dołączył: 08.2004
Maszt było nowy, więc nadajnik pewnie tez
GM
Gramofon analogowy w każdym domu.
Liczba postów: 84
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2005
Nieee..... komus sie cos delikatnie mowiac popaprało. Niemożliwe żeby chłopaki grali z pólplaybecku <_<
|