17.05.2005, 00:29
Mój ojciec po koncercie powiedział, że fajnie by było jakby tylko grał a nie śpiewał. Oczywiście się z nim nie zgodziłem, bo słyszałem tysiąc gorszych wokali Marka niż ten na Torwarze.
Poza tym kto w rocku ma dobry wokal? Może Waters, może Sting (ale czy to jeszcze rock).
Wytłumaczyłem ojcu, że to nie wokal jest tutaj najważniejszy i chyba się ze mną zgodził.
Poza tym kto w rocku ma dobry wokal? Może Waters, może Sting (ale czy to jeszcze rock).
Wytłumaczyłem ojcu, że to nie wokal jest tutaj najważniejszy i chyba się ze mną zgodził.