Liczba postów: 875
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2004
Mark bez pršdu. W końcu się doczekałem ale w moich marzeniach zawsze widziałem taki koncert w wersji rozbudowanej na co najmniej kilka instrumentów, a tutaj bardzo skromnie. Ale jest i też jestem pod wrażeniem.
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
Jest reszta :
Baloney Again
Postcards from Paraguaeeeeeyyyy
Marbletown
Wild Theme
If This Is Goodbye
Ja tez jestem pod dużym wrażeniem, ale wypowiem się jak ochłonę...
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
Cytat:Originally posted by Robson
Sonny Liston póki co niedostępny.
Song For Sonny Liston
Spróbuj użyć tego linku Robert.
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Liczba postów: 1,381
Liczba wątków: 31
Dołączył: 06.2004
dzieki Kooba
gadula z tego Marka
p.s.
a z siebie to sie usmialam bo z wrazenia zaczelam klikac niemalze na wszystko na co mozna bylo kliknac ... i ... i zaczelo sie sciagac
po czym doczytalam sobie, jak normalny czlowiek, co mam zrobic
ale szkoda, ze ten numer nie przeszedl z tunelem
nie udalo mi sie zlosliwosc rzeczy martwych :wacko:
na zlocie mi ktos pusci
Oh girl it looks so pretty to me just like it always did
Like the Spanish city to me when we were kids
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Dziekuję Kuba Udało się Teraz tylko uważnie się przysłucham aby nie było przesterów bo jednak poziomy słabiutkie i unikat absolutny stoi na półce. Gdyby tylko Mark i kilka osób z otoczenia chciało wydać ten koncert na oficjalnej płycie to byłoby dopiero wydarzenie. Ale nic słuchajmy i delektujmy sie Wielkš Muzykš. Bo jest naprawdę czym. MISTRZOSTWO WIATA to i tak za małe słowa.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
Mylę, że te pierwsze udostępnione nagrania nalezy raczej potraktować jako zaspkojenie ciekawoci. Jestem pewien, że to nie sš jedyne nagrania z tego wieczoru, na pewno istniejš lepsze, to tylko kwestia czasu kiedy ujrzš wiatło dzienne. Bootleg DVD będzie miał zapewne dużo lepszy dwięk i bedziemy mogli w pełni ocenić niezwykłoć tego wieczoru. Ale masz rację Robert, z całš pewnociš jest to "unikat absolutny"
Cytat:Originally posted by Robson
Gdyby tylko Mark i kilka osób z otoczenia chciało wydać ten koncert na oficjalnej płycie to byłoby dopiero wydarzenie.
Włanie... osobicie mam podejrzenia, że takie profesjonalne nagranie z konsolety istnieje... Ja na miejscu Opera House bym nie przepuscił takiej okazji - mylę, że oni też nie przepucili. Nwet jeli takie nagranie istnieje - zapewne jeszcze długo (jeli w ogóle) nie ujrzy wiatła dziennego. A szkoda...
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Jeli rzeczywicie to może Mark nie każe Nam zbyt długo czekać. Jednak mojš obawš jest (o ironio) perfekcjonizm Mistrza. Bo jeli od samego poczštku ten koncert miał być "zamknkięty" i dla nielicznych to w pewnym sesie wytworzyła się również rodzinna atmosfera a co za tym idzie luz i spontanicznoć. Ale z drugiej strony jak dla mnie te nagrania brzmiš naprawdę znakomicie i nic im nie brakuje. Nic nie stoi na przeszkodzie aby wiat i fani dowiedzieli się o ich istnieniu tak jak Bóg przykazał Wszystko zależy od tego jak była ta pierwsza myl. Nagrywamy ( w miarę profesjonalnie) czy podchodzimy do tego obojętnie? Mam nadzieję że zwycieżyła opcja pierwsza.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
Może też być tak, że opcji było więcej niż tylko te, o których wspominasz. Pierwszš mylš jak sšdzę był fakt, że jest to koncert chartytatywny, który ma przynieć korzyć konkretnej instytucji (w tym przypadku Opera House w Boothbay Harbor). Mylę, że Markowi nie zależało na tym by ten koncert udokumentować. Mylę też, że jest on jedynš osobš, której na tym nie zależało
Atmosfera faktycznie była wyjštkowa, Mark był bardziej rozgadany niż na wszystkich koncertach z poprzednich tras, razem wziętych stšd przypuszczam, że jeli takie nagranie istnieje - to zostało zarejestrowane bez jego zgody czy poparcia, i dlatego jak sšdzę, nie ujrzy swiatła dziennego niestety. Obym się mylił...
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Liczba postów: 786
Liczba wątków: 22
Dołączył: 11.2004
Jeli się nie mylę, to już jest cały ten koncercik do scišgniecia na dimie. O to setlista:
Disc One:
1. Intro. & Thank You
2. Done With Bonaparte
3. Sailing To Philadelphia
4. Donegans Gone
5. Band Introductions
6. Rudiger
7. The Trawlermans Song
8. Romeo And Juliet
9. Song For Sonny Liston
Disc Two:
1. Marbletown
2. Devil Baby
3. Baloney Again
4. Postcards From Paraguay
5. Whoop De Doo
6. All That Matters
7. A Place Where We Used To Live
8. Wild Theme
9. If This Is Goodbye
Wyglšda, że nie tylko tu cieszy się wilkim zainteresowaniem, bo cišga go już ponad 120 osób
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Ciekawe jaka jakoć?
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 875
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2004
Według osoby która wstawiła koncert jakoć jest GOOD. Pierwsze oceny jakoci pojawiš się pewnie za kilka godzin, gdy ludzie już pocišgajš.
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
To sš te same nagrania, które już znamy. Osoba, która poprawiła dwięk w Whoop Dee Doo pracuje obecnie nad całym koncertem, jednak ten z dime, jest jeszcze w wersji niepoprawionej.
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Liczba postów: 1,453
Liczba wątków: 44
Dołączył: 02.2005
Kooba dziekuje za linki. Toz to prawdziwy masterpiece!!
You do what you want to
You go your own sweet way...
Liczba postów: 786
Liczba wątków: 22
Dołączył: 11.2004
ponad 260 osób to cišga - chyba rekord jaki?!
Liczba postów: 875
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2004
Włanie rozpoczšłem słuchanie. Jakoć spokojnie do przyjęcia, ale pewnie jak pisze Kuba pojawi się lepsza wersja. Więcej wrażeń jutro, bo trzeba za chwilę ić do pracy.
Liczba postów: 786
Liczba wątków: 22
Dołączył: 11.2004
Ja już też jestem po przesłuchaniu. Jakoć skandaliczna - ale co słychać (no może nie aż tak strasznie jest z tš jakociš, ale ja jako audiofil cierpię). Materiał natomiast rewelacyjny!!! Chyba pierwszy raz słyszę Marka bez perkusji w aż tylu utworach. Najbardziej mnie cieszy powrót The Trawlermans Song - bo to piękna piosenka i strasznie zaniedbana na ostatniej solowej trasie (podobno przez gitarę, która trochę sprzęgała).
Liczba postów: 104
Liczba wątków: 3
Dołączył: 10.2004
a mi tam Marek akustycznie się nie podoba, bo nie ma powera! Mam nadzieje że nie zejdzie teraz na drogę akustycznego brzdškania
Liczba postów: 786
Liczba wątków: 22
Dołączył: 11.2004
Galex trochę zgadzam się z Tobš. Jeli to pojedyńcza próba to mi się bardzo podoba, jeli jednak poczštek zmiany stylu......... to ja wysiadam.
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
Mark Knopfler nie młodnieje panowie. Jeli brakuje wam 'powera' posłuchajcie sobie starych bootlegów .
Oto jeden z artykułów, który pojawił się w lokalnej gazecie w Boothbay Harbor po koncercie MK. Jeden z cytatów:
To było bardzo ciepłe przyjęcie, co jak granie w dużym pokoju. Naprawdę czułem, że piewam tam bezporednio dla każdej obecnej tam osoby.
Boothbay Register
Fani którzy mieli ten zaszczyt i okazję tam być 'i wino pić' , stworzyli blog ze swoimi wspomnieniami. Jest w fazie przygotowań, lecz warto tam zajrzeć ze względu na zdjęcia oraz anegdoty zapamiętane z tego dnia.
Boothbay Blog
Zapytałem Guy'a czy próbowali jakie inne utwory przed tym koncertem oprócz tych, które zagrali. Odpowiedział, że mieli czas na tylko jednš próbę i nie było innych oprócz tych z setlisty. Czytajšc jednak powyższy blog, kilku fanów opowiada jak to podsłuchiwało Marka dzień przed koncertem i w trakcie prób słyszeli jeszcze This Is Us i Fare Thee Well Northumberland.
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Liczba postów: 1,607
Liczba wątków: 172
Dołączył: 10.2005
Rozumiem żal, że Marek łagodnieje, bo ja też, podobnie jak Olaph, wole DS niż MK. I jedna dowolna płyta DS porusza u mnie więcej czułych strun, niż wszystkie solowe Marki razem wzięte. Tym nie mniej żałujšc nie dziwię się. Marek zapowiadał to od lat. Można by wspomnieć chociaż tekst chyba z ksišżki Oldfielda, kiedy to Marek powiedział, że jak będzie miał 60 lat to będzie sobie grał gdzie w klubie co spokojnego - już nie pamiętam, ale z klimatu tamtej wypowiedzi wypływał dziesiejszy Knopfler.
I ja go lubię, mimo wszystko Ale Dire Straits kocham, uwielbiam, do szaleństwa i na zatracenie. Pewnie tak juz zostanie.
I również nie potrafię zanucić nawet połowy kawałków z Ragpickera, z Shangri, z Roadrunning...
Czy ten post nie nadawał się bardziej do wštku " Moje felietony"? Albo to człowiek wie, co napisze, zanim skończy?
|