Liczba postów: 2,419
Liczba wątków: 182
Dołączył: 10.2004
Olaph --> Ja popieram tę opinię. Pod względem muzycznym chodzenie w dzisiejszych czasach do gimnazjum jest okropne, ja, na szczęcie, chodzę już do LO - i jest zdecydowanie lepiej.
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Liczba postów: 1,608
Liczba wątków: 172
Dołączył: 10.2005
Cytat:Originally posted by BET+Aug 2 2006, 04:37 PM--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>QUOTE (BET @ Aug 2 2006, 04:37 PM)</td></tr><tr><td id='QUOTE'> Cytat:[i]Originally posted by olaph72 @Aug 2 2006, 03:47 PM
<!--QuoteBegin-Ania[/i]
[b]Założę się że o tak wielkich jak Hendrix czy Lennon nikt nie będzie już pamiętał.
Wolne żarty! Wykluczone! [/b]
Beda. Jesli pamietaja po 60 latach to czemu maja nie pamietac po 100? O Bachu, Chopinie czy Mozarcie wszak nadal sie pamieta [/b][/quote]
Ale w czasach Mozarta było nieco mniej muzykantów niż w czasach Hendrixa No i o Hendrixie jeszcze nie ucza w szkole, co jest dla mnie doć dziwne. Dlaczego "Wychowanie muzyczne" w podstawówce nie obejmuje muzyki współczesnej, nie "poważnej"?
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Program muzyki w mojej szkole obejmuje muzykę współczesnš.
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 1,608
Liczba wątków: 172
Dołączył: 10.2005
Cytat:Originally posted by Ania_M@Aug 2 2006, 07:22 PM
Program muzyki w mojej szkole obejmuje muzykę współczesnš.
Co na przykład?
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Może trochę le się wyraziłam, ale np. sš organizowane lekcje na kórych omawiana jest muzyka współczesna, sprawzdana wiedza pt. Czy wiesz jak nazywa sie wokalista tego i tego zespołu, uczniowie przedstawiaja swoje ukochane zespoly z wyjasnieniem dlaczego, i mozna tez zaspiewac jakies piosenki swego idola. Sluchamy tez muzyki wspolczesnej. Na tym to polega.
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 1,608
Liczba wątków: 172
Dołączył: 10.2005
Znaczy że i tak postęp od "moich czasów" To cieszy.
Liczba postów: 1,444
Liczba wątków: 20
Dołączył: 07.2004
Cytat:Originally posted by Barciu+Aug 2 2006, 07:02 PM--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>QUOTE (Barciu @ Aug 2 2006, 07:02 PM)</td></tr><tr><td id='QUOTE'>Cytat:[i]Originally posted by BET+Aug 2 2006, 04:37 PM--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>QUOTE (BET @ Aug 2 2006, 04:37 PM)</td></tr><tr><td id='QUOTE'> <!--QuoteBegin-olaph72 @Aug 2 2006, 03:47 PM
<!--QuoteBegin-Ania[/i]
[b]Założę się że o tak wielkich jak Hendrix czy Lennon nikt nie będzie już pamiętał.
Wolne żarty! Wykluczone! [/b]
Beda. Jesli pamietaja po 60 latach to czemu maja nie pamietac po 100? O Bachu, Chopinie czy Mozarcie wszak nadal sie pamieta [/b][/quote]
Ale w czasach Mozarta było nieco mniej muzykantów niż w czasach Hendrixa No i o Hendrixie jeszcze nie ucza w szkole, co jest dla mnie doć dziwne. Dlaczego "Wychowanie muzyczne" w podstawówce nie obejmuje muzyki współczesnej, nie "poważnej"?[/b][/quote]
BET >> Chyba le zinterpretowałe mojš reakcję. Ja włanie obruszyłem się na sugestię, że nie będš.
Barciu>> Uwierz, w tamtych czasach było nie mniej muzyków i muzykantów co dzi. Różnica polega na tym, że wtedy - poza gazetami - nie istniały media. Dzi pamiętamy tylko najwybitniejszych kompozytorów z minionych wieków, co pozwala żywić nadzieję, że za sto lat będzie się słuchało Hendrixa, a zasłona zapomnienia spadnie np. na Wzgórze YaPa3 (o ile juz nie spadła).
Liczba postów: 1,608
Liczba wątków: 172
Dołączył: 10.2005
Cytat:Originally posted by olaph72@Aug 2 2006, 11:22 PM
Barciu>> Uwierz, w tamtych czasach było nie mniej muzyków i muzykantów co dzi. Różnica polega na tym, że wtedy - poza gazetami - nie istniały media.
Hm, możliwe :] Ale jednak wtedy chociażby sprzęt nie był tak łatwo dostępny jak dzi. Poza tym dawniej z pewnociš mniejszy odsetek muzyków był znany publicznie. Więc jeli brać pod uwagę tylko muzyków znanych szerokiej publicznoci to moja teza chyba nadal się broni :>
Liczba postów: 1,444
Liczba wątków: 20
Dołączył: 07.2004
Zauważ, że wtedy nie znano również techniki zapisu dwięku. Gdyby nie radio i płyty analogowe, a potem także kompakty - Hendrix też byłby znany wyłšcznie z koncertów. Poza tym Mozart, Bach, Beethoven i inni wielcy kompozytorzy - byli włanie kompozytorami. Nie występowali jako muzycy, najwyżej jako dyrygenci.
Liczba postów: 1,453
Liczba wątków: 44
Dołączył: 02.2005
Cytat:Originally posted by olaph72+Aug 2 2006, 11:22 PM--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>QUOTE (olaph72 @ Aug 2 2006, 11:22 PM)</td></tr><tr><td id='QUOTE'> Cytat:[i]Originally posted by Barciu+Aug 2 2006, 07:02 PM--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>QUOTE (Barciu @ Aug 2 2006, 07:02 PM)</td></tr><tr><td id='QUOTE'>Cytat:Originally posted by BET@Aug 2 2006, 04:37 PM
<!--QuoteBegin-olaph72@Aug 2 2006, 03:47 PM
[b] <!--QuoteBegin-Ania[/i]
[b]Założę się że o tak wielkich jak Hendrix czy Lennon nikt nie będzie już pamiętał.
Wolne żarty! Wykluczone! [/b]
Beda. Jesli pamietaja po 60 latach to czemu maja nie pamietac po 100? O Bachu, Chopinie czy Mozarcie wszak nadal sie pamieta [/b]
Ale w czasach Mozarta było nieco mniej muzykantów niż w czasach Hendrixa No i o Hendrixie jeszcze nie ucza w szkole, co jest dla mnie doć dziwne. Dlaczego "Wychowanie muzyczne" w podstawówce nie obejmuje muzyki współczesnej, nie "poważnej"?[/b][/quote]
BET >> Chyba le zinterpretowałe mojš reakcję. Ja włanie obruszyłem się na sugestię, że nie będš.
Barciu>> Uwierz, w tamtych czasach było nie mniej muzyków i muzykantów co dzi. Różnica polega na tym, że wtedy - poza gazetami - nie istniały media. Dzi pamiętamy tylko najwybitniejszych kompozytorów z minionych wieków, co pozwala żywić nadzieję, że za sto lat będzie się słuchało Hendrixa, a zasłona zapomnienia spadnie np. na Wzgórze YaPa3 (o ile juz nie spadła). [/b][/quote]
Olaphie - dobrze Cie zrozumialem i tylko potwierdzilem Twoje slowa Po prostu zacytowalem dwa posty naraz
You do what you want to
You go your own sweet way...
|