04.04.2012, 11:54
Dobrze, "chłopie", wyluzuję.
Cieszę się jednak, że Retro po przesłuchaniu 30 sekund utworu uznała, że jest ona bardziej wartościowa niż jeden z największych klasyków w historii muzyki. Knopfler chyba popukałby się w czoło, gdyby to usłyszał, zwłaszcza, że ten cover - jak można się domyślić - jest hołdem dla Armstronga.
No, ale dobrze - chłopko (Retro) i chłopie (Robsonie) - teraz jestem wyluzowany.
Mam tylko nadzieję, że nikt po wysłuchaniu "Your Latest Trick" w wykonaniu Ryszarda Rynkowskiego nie stwierdził "To jest jedyna słuszna wersja!".
Cieszę się jednak, że Retro po przesłuchaniu 30 sekund utworu uznała, że jest ona bardziej wartościowa niż jeden z największych klasyków w historii muzyki. Knopfler chyba popukałby się w czoło, gdyby to usłyszał, zwłaszcza, że ten cover - jak można się domyślić - jest hołdem dla Armstronga.
No, ale dobrze - chłopko (Retro) i chłopie (Robsonie) - teraz jestem wyluzowany.
Mam tylko nadzieję, że nikt po wysłuchaniu "Your Latest Trick" w wykonaniu Ryszarda Rynkowskiego nie stwierdził "To jest jedyna słuszna wersja!".
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
A new morning has begun..."