Zlot- Wrażenia

[Michal]

szkoda, że nikt po nas nie zadzwonił, bo o 3 jeszcze nie spaliœmy :/, Zlot był super hehehe a Markowe piwo piło sie jak soczek hehehehe

[jambore]

Originally posted by MARTINEZ@Jun 11 2006, 11:43 AM
Kto nagrywal na kamerke koncerty ? Macie wszystkie ?
bo u mnie lipa - pusty dysk - nic sie nie nagralo

Coœ tam mamy ,ze 2 godzinki.
Proœba do tych ,którym udało się coœ nagrac,- proszę o kopie na płytce.bardzo proszę

[Marcin_Kr]

czy mógłyby któryœ z paparazzich jakieœ foty wrzucić
... z góry dzięki

[HOWARD]

Originally posted by Michal@Jun 11 2006, 01:54 PM
szkoda, że nikt po nas nie zadzwonił, bo o 3 jeszcze nie spaliœmy :/, Zlot był super hehehe a Markowe piwo piło sie jak soczek hehehehe

Dzwoniłem do BETa, kilka razy, ale miał wyłšczony telefon! :wacko:

[ptysia]

no to ja teraz jestem w nandu ... bawiłam się super ... szkoda, że nie dotrwałam do końca, ale obiecuję, że w przyszłym roku wyœpię się na zapas! ... dziękuję za super imprezę... kolejne wydarzenie w moim życiu, którego nie zapomnę :wub: ... moje zdjęcia sš już na komputerze w nandu... a wieczorkiem powinny być na stronie Shivera ... a za godzinę będę już w pocišgu do Wawy ... a taka piękna pogoda w Krakowie...

PS. Andrzej siedzi na stacji w Poznaniu... ale zaraz podobno ma pocišg

[HOWARD]

Originally posted by Marcin_Kr@Jun 11 2006, 02:07 PM
czy mógłyby któryœ z paparazzich jakieœ foty wrzucić
... z góry dzięki

No właœnie to czynię

Za godzinkę może będš. Obrobione ..

[mikołaj]

jestem jeszcze w Krakowie, pogoda piękna
tylko jakoœ mi smutno....
jeszcze kilka godzin temu byłem z Najwspanialszymi LudŸmi na Œwiecie
dzięki za wszystko

[BET]

Originally posted by HOWARD+Jun 11 2006, 01:08 PM--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>QUOTE (HOWARD @ Jun 11 2006, 01:08 PM)</td></tr><tr><td id='QUOTE'> <!--QuoteBegin-Michal@Jun 11 2006, 01:54 PM
szkoda, że nikt po nas nie zadzwonił, bo o 3 jeszcze nie spaliœmy :/, Zlot był super hehehe a Markowe piwo piło sie jak soczek hehehehe

Dzwoniłem do BETa, kilka razy, ale miał wyłšczony telefon! :wacko: [/b][/quote]
To prawda Musialem go wylaczyc zeby mi bateria nie siadla. Alez ja glupi nie pomyslalem ze do mnie bedzie ktos dzwonil

Kochani ja tez tyle co wrocilem i jestem po prostu "uduchowiony". Cudowne chwile...cudowni ludzie....cudowna muzyka...Nie, to nie CCC(p), to nasza Markowa Rodzina Na chwile obecna nic wiecej nie potrafie powiedziec....Dzieki!

[ania]

wielka ania na wielkim parkiecie szalala jak dawniej B)
dziekuje wam za to kochani!!! co tu duzo gadac- ubawilam sie po pachy!
do tego w doborowym towarzystwie slowem zyc nie umierac!!!!!!!!

pozdrawiam wszystkich serdecznie :wub:

[Bart]

Odespany, najedzony, wykšpany, z lapem na kolanach i piwkiem w dłoni - można powiedzieć że Zlot uważam za zamknięty

Było magicznie! Jesteœcie wszyscy rewelacyjni :] "I'm not the man of words - I'm the man of action" więc powiem tylko jeszcze że kiedy Bartek z Ekipš grali Sailing to Philadelphia, łezki mi w oczach stanęły... :wub:

Dzięki Andrzej za pogawędki w Warsie (choć pewnie w końcu odsypiasz ). Buziaki dla pewnej pani, która nie pisuje, ale ponoć czytuje forum :wub:

[grzegorz]

Tak, już po. Warto było spędzić z Wami ten czas. Cieszę się, że było więcej muzyki live niż w zeszłym roku. Każdy zagrał trochę w innym stylu i każdy wywarł na mnie wrażenie. Może zespół Martiego grał trochę za głoœno, ale zagrali moje ulubione 'Where Do You Think...' z tym, że jak zwykle utwór skończył się za wczeœnie.
Pogadaliœmy o muzyce, Marku i o życiu, które czasami daje popalić.
Barciu - rewelacyjne wykonanie Money for Nothing z karaoke - jestem pod wrażeniem. Za rok powinieneœ dołšczyć do grajšcych forumowiczów.
To samo się tyczy Majkela i Mikołaja. Jak już Howard wspomniał wczeœniej, graliœcie razem już Nandu, jakbyœcie trenowali razem od dłuższego czasu. Swietny jam session.
A moi domownicy nie mogš wyjœć z podziwu dla twórcy forum, dzięki któremu ludzie z całej Polski chcš się razem spotykać. Bartek z każdym zlotem cementujesz Nas coraz mocniej. Dzięki.

[Bart]

Originally posted by grzegorz@Jun 11 2006, 07:47 PM
Barciu - rewelacyjne wykonanie Money for Nothing z karaoke - jestem pod wrażeniem. Za rok powinieneœ dołšczyć do grajšcych forumowiczów.

Dzięki Spłonšłem rumieńcem :]

A najlepsze że okazało się, iż nie znam słów Walk of Life

[jambore]

Originally posted by Barciu+Jun 11 2006, 08:52 PM--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>QUOTE (Barciu @ Jun 11 2006, 08:52 PM)</td></tr><tr><td id='QUOTE'> <!--QuoteBegin-grzegorz@Jun 11 2006, 07:47 PM
Barciu - rewelacyjne wykonanie Money for Nothing z karaoke - jestem pod wrażeniem. Za rok powinieneœ dołšczyć do grajšcych forumowiczów.

Dzięki Spłonšłem rumieńcem :]

A najlepsze że okazało się, iż nie znam słów Walk of Life [/b][/quote]
Ty kurcze kaczki , dobry jesteœ

[Michal]

Bet dzieki za posiłek, był wyœmienity, wogóle ludzie kocham was hehehehehehe

[BET]

Khihi, to ja Ci dziekuje za goscine

[HOWARD]

Originally posted by Michal@Jun 12 2006, 03:11 PM
Bet dzieki za posiłek, był wyœmienity, wogóle ludzie kocham was hehehehehehe

We Love You Too

[Robson]

Podpisuję się pod tymi słowami.

[Michal]

Odpalcie głoœniki:

http://www.Mark%20Knopfler%20Fan.youaremighty.com/

hehehehe

[Bart]

Originally posted by Michal@Jun 12 2006, 04:00 PM
Odpalcie głoœniki:

http://www.Mark%20Knopfler%20Fan.youaremighty.com/

hehehehe

Dobre

Ja po zlocie dostałem pałera żeby w końcu kupić na nowo STP i GH (wcięło mi te płyty już ohoho, albo i dawniej). Znalazłem tylko GH, w rewelacyjnej cenie 29 zł :] Jak miło się słucha! Pomimo że siedzę w Warszawie i przygotowuję się na jutrzejszy morderczy dzień, jest mi dobrze

Takie wspomnienie: kiedy wróciłem w maju '96 z mojego pierwszego Rajdu Œwiętokrzystkiego (tak, Jamm, to ten o którym mówiłem ), siedliœmy z kumplem zaraz po powrocie, nad ranem, puœciłem tš płytkę i akurat poleciało Don't You Get It. Słowa "I'm gotta be a free man to ride" wyraziły wówczas idealnie naszš chęć powrotu w góry...

Wracam tam co roku

[Andrzej]

Jestem i dotarlem do domu o 17,30.
Barciu jest œwiadkiem ,że ani minuty nie przespałem w pocišgu.
Coœ w tym jest, nieprawdaż????
Fajnie było, a tak w ogole to WY jesteœcie fajni.