23.05.2005, 22:50
Zadziwiające ile może być pomysłów na temat dwóch (czterech?) linijek A ja zawsze rozumiałam to zupełnie inaczej - że telegraf śpiewał piosenkę o dalekim świecie, a radio tylko mówi, że będzie zimno i podaje komunikaty o korkach. Że to jakaś degradacja. Tak samo jak to, że kiedyś do to miejsce się budowało, a teraz upada. Że kiedyś ludzie tu szli, a teraz chcą uciec. Że kiedyś droga była wolnością, a teraz jest klatką.
No i jeszcze historia samej drogi - najpierw "dirty old track", potem "telegraph road", wreszcie "six lanes of traffic"
No i jeszcze historia samej drogi - najpierw "dirty old track", potem "telegraph road", wreszcie "six lanes of traffic"