Jest Okładka!

[MARTINEZ]

wisza jej piersi

[Andrzej]

Originally posted by MARTINEZ@Feb 16 2006, 07:04 PM
wisza jej piersi

silikony szlak trafił

[jambore]

Jak se robiła to nie œpiewala z MK

[jambore]

Originally posted by jambore@Feb 17 2006, 12:40 AM
Jak se robiła to nie œpiewala z MK

[Bart]

Originally posted by Toloth@Feb 3 2006, 09:46 PM
PS. Marzę od jakiegoœ roku żeby zostać kierowcš ciężarówki w Ameryce: tylko ja, jakaœ płyta Marka i 3000 kilometrów drogi... ehh <zaduma>

Od czasu do czasu byłoby fajnie, ale zawodowe kursy to ciężka praca... Kiedy jesteœ wypoczęty i w dobrym nastroju, a w dodatku pogoda dopisuje, to nie ma nic lepszego (no, prawie nic ) niż wsišœć do auta i łupać kilometry słuchajšc dobrej muzy... Ale kiedy jesteœ zmęczony po całym dniu ciężkiej pracy, to perspektywa długiej drogi dzielšcej Cię od domu jawi się naprawdę mrocznie :] To tylko taka dygresja, żeby "te plusy nie przesłoniły Ci minusów"

[Robson]

Coœ mi się wydaje, że Sailing To Philadephia byłaby najlepsza w takš podróż Zawsze kiedy słucham tej płyty to wyobraŸnia podpowiada amerykańskie klimaty rodem z wietrznych prerii i starych prawie opuszczonych stacji benzynowych a w powietrzu od czasu do czasu fruwa no wiecie to co się przypałętało do pocišgu na wewnętrznej stronie koperty płyty The Ragpicker's Dream (tak więc i ta płyta) Moja wyobraŸnia robi ze mnš co chce

[koobaa]

Doskonale Cię rozumiem Robsonie... Ja równiez widzę na tym albumie przestrzeń... W ogóle muzyka Maestro fantastycznie się nadaje na wszelkiego rodzaju trasy i wypady - jest do tego wręcz stworzona. Uwielbiam czuć powiew morskiej bryzy słuchajšc Sailing To Philadelphia, powiew ciepłego suchego wiatru na prerii (Prairie Wedding), jesienny przymrozek chrupišcy pod stopami podczas wieczornego spaceru w Edynburgu (What It Is), piasek unoszšcy się w porywach wiatru (Sands of Nevada) czy bezkres skalistych pustkowi na pograniczu Arizony i Meksyku gdy dzień chyli sie ku końcowi a na niebie sunš strzępiaste chmury(Camerado)... uff ale mnie poniosło... czas wracać na ziemię.

PS. Jak widzisz Robsonie moja wyobraŸnia robi ze mnš dokładnie to samo co z Tobš... Mam nadzieję, że All the Roadrunning będzie też albumem "drogi i przestrzeni" - wspaniała okładka zachęca do takich oczekiwań...

[Robson]

I znów kradniesz mi słowa Kuba... Dokładnie tak odbieram i czuję tę muzykę...
Na pewno przy końcu kwietnia All The Roadrunning zabierze Nas gdzieœ daleko, daleko i to będzie fascynujšca podróż- jestem pewien
Przypomniały mi sie słowa (nie wiem dlaczego dopiero teraz?) dr. Fletchera jeszcze z okresu The Ragpicker's Dream, że ta płyta bardzo zadowoli wszystkich sympatyków MK a głosy Marka i Emmy wspaniale się mieszajš i uzupełniajš.

[HOWARD]

Muszę przyznać, że gdy zobaczyłem okładkę nowej płyty MK/EH z linka zapodanego tutaj na forum, to się zachwyciłem..


Naprawdę, ten kto jš zatwierdził , ma gust!

Bardzo mi się podoba.
To niebo, gra œwiateł, z pędzšcych samochodów, neon, ten znak œw. Andrzeja po lewej



i ta czcionka z tytułem albumu i wykonawcami.

Przyjemna w oglšdaniu