Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
A jednak!!!
Informacja już ze strony MK:
All The Roadrunning
Mercury Rec. will release the new Mark Knopfler and Emmylou Harris duet album as standard CD on April 24, 2006. US release is expected on April 25. More details will be posted later. Source: Universal Music
Ależ się cieszę
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 187
Liczba wątków: 4
Dołączył: 05.2005
Co mi tam wyszło z tego rachunku prawdopodobieństwa :-)
It never rains around here
It just come pouring down
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
Kolejne info:
"Przez ostatnie siedem lat Mark Knopfler i Emmylou Harris składali po cichu w całoć prawdziwy skarb. Rezultatem jest All The Roadrunning, album który zostanie wydany przez Mercury Records 24 kwietnia 2006.
Tworzylimy go kradnšc cenny studyjny czas to tu to tam - mówi Knopfler, który Emmylou pierwszy raz spotkał podczas występu telewizyjnego z Chetem Atkinsem.
Urzekł mnie w niej szacunek i uwielbienie dla muzyków otaczajšcych Jš oraz dla samej muzyki. Piszšc teksty często miałem wiadomoć, że mogłyby być zapiewane przez kobietę. Z takim niesamowitym głosem Emmylou teraz jeszcze bardziej niż kiedykolwiek potrafi uchwycić, przekazać to kobiece doswiadczenie, które przemawia do słuchaczy w każdym wieku. Po naszej pierwszej sesji a potem po nagraniach duetów na płytę-tibute Hanka Williams'a, pomyslałem,że wietnie byłoby co razem nagrać. Szczęliwie się złożyło, że Emmy pomylała tak samo.
Emmylou: Tworzenie tego albumu to była czysta radoć - w otoczeniu znakomitych muzyków pod przewodnictwem jednego z najwiekszych artystów naszych czasów. To naprawdę dla mnie duży prezent, za który zawsze będę wdzięczna.
Knopfler: Piosenka If This Is Goodbye została zainspirowana słowami które pisarz Ian McEwan napisał po 11.09.2001 o tych rozmowach przez telefony komórkowe z wież WTC, rozmowach, które po raz ostatni mówiły "Kocham Cię";to z kolei łšczy sie z This Is Us , które jest żywym uwielbieniem życia z miłociš, ożenku, wychowywaniu dzieci oraz wspólnym oglšdaniu albumu ze zdjęciami.
Współproducentem albumu jest Chuck Ainlay, Knopfler oprócz produkcji gra oczywicie na gitarach razem z Richardem Bennett'em. Pozostały skład muzyków:
Jim Cox i Guy Fletcher - instrumenty klawiszowe, Glen Duncan - skrzypce i mandolina, Dan Dugmore - pedal steel, Glenn Worf - bas, Chad Cromwell i Danny Cummings - bębny"
Powyższe to fragment artukułu ze strony Uniwersal a wiec sprawa doć oficjalna.
oto on
W sumie wyglšda obiecujšco, nie?
PS. To znamy juz kilka tytułów:
album: All The Roadrunning
i 5 kawałków: If This Is Goodbye, This Is Us, Donkeytown, Red Staggerwing oraz tytułowy.
No to czekamy...
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Liczba postów: 359
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2005
Więc jednak nowa płyta i pierwsza w duecie z kobietš- informacja potwierdzona, już w kwietniu! super! O niej napewno bšdziemy pisali jeszcze wiele, ale Koobie to muszę
Podziękować już teraz za całoształt pracy wkonywanej dle tego forum. Zabrzmiało patetycznie ale być musi.
Liczba postów: 578
Liczba wątków: 6
Dołączył: 01.2005
wyglšda to na naprawdę piękne dzieło.... myslę, że będzie tam mnóstwo cudownej gitary Marke a dotego jeszcze Guy, Richard, ... ojojoj ale się bedzie działo... no i ten głos Emmylou
Sometimes you`re the windshield...
Sometimes you`re the bug...
Liczba postów: 875
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2004
No i gitara pedal steel. Lubię jej dwięk. Szkoda, że nie w wykonaniu Paula Franklina.
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
Tak, na poczštku byłem trochę zniechęcony do tego projektu bo trochę za długo nas trzymali w "zawieszeniu" Ale teraz jak co wreszcie drgnęło to zaczynam ostrzyć sobie zęby
Przeczytałem jeszcze raz oryginał i widzę,że właciwie nie jest tam sprecyzowane, że Dan Dugmore gra na pedal steel. Jest samo "steel"... Ale wydaje mi się, że chodzi o pedal steel bo kto przy Maestro miałby grać na steel guitar?
Masz racje Grzegorz, Paul Franklin doć mocno odmienił oblicze Markowej Muzyki... Te niesamowite aranżacje z trasy i płyty On Every Street na zawsze zostanš w pamięci... A Brothers In Arms z Paulem Franklinem to po prostu Mistrzostwo wiata...
PS. You And Your Friend bez pedal steel nie byłoby Tym czym jest...
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Dzień człowieka nie było a tu takie WIADOMOCI!!! "Kierownikiem zamieszania" jest...oczywicie Kuba
Muszę powiedzieć szczerze, że czytajšc wstępne informacje o nowej płycie poczułem dreszcze... If This Is Goodbye to będzie na pewno wzruszajšcy song. A w This Is Us Mark znów trafia prosto w me serce: jest żywym uwielbieniem życia z miłociš, ożenku, wychowywaniu dzieci oraz wspólnym oglšdaniu albumu ze zdjęciami. Czy to nie to o czym każdy marzy?
Wszystko się zgadza. Cofajšc się 7 lat wstecz mamy rok 1999 a więc sesja STP i włanie Donkeytown, Red Staggerwing już wtedy były znane z tytułów a nawet bym zaryzykował stwierdzenie jako <niezrealizowane>
24 dzień kwietnia- przybywaj!!!
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 578
Liczba wątków: 6
Dołączył: 01.2005
Co czuję, że będzie to co w rodzaju pieknej kontynuacji takich albumów jak STP czy TRD... Kto wie, czy Mark nie "odstawił" wczeniej tych utworów włanie ze względu na głos kobiecy, który bardziej mu do nich pasował (przecież podobnie było z "Private Dancer"). Tak czy inaczej spodziewam się czegos rzeczywicie specjalnego! To może być wcale nie typowo countrowa płyta, ale Markow-Emmylou`owo-bluesowo-countrowa uczta wokalno-gitarowa.... ufff... ale wymyliłem nazwe
Sometimes you`re the windshield...
Sometimes you`re the bug...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Mnie też nie opuszcza silne przewiadczenie, że to będzie co wyjštkowego. Zawsze jest kiedy muzykę proponuje Maestro ale krótki czas między Shangri-La a All The Roadrunning mógłby zrodzić podejrzenie, że ten projekt będzie uboczny a nawet zaryzykuje stwierdzenie "na siłę" Oczywicie mnie te podejrzenia nie dotyczš Mark jest perfekcjonistš i uwielbiam jego sposób pracy. No wiecie co rock nowa płyta!
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 275
Liczba wątków: 14
Dołączył: 03.2005
Jak przeczytałem ten opis If This Is Goodbye... no po prostu dreszcze...
To będzie co pięknego Dylan z Emmylou w duecie na albumie Desire wyszedł naprawdę wspaniale, tu analogicznie będzie tak samo. Jestem pewny. O tak... wielki powrót Marka! HURRRA!
<span style=\'color:blue\'><span style=\'font-size:9pt;line-height:100%\'>Słucham tylko MARKOWEJ muzyki!</span></span>
Liczba postów: 322
Liczba wątków: 3
Dołączył: 05.2005
All The Roadrunning... Ostatnio równie intensywnie wyczekiwałam Shangri-La... Mam wrażenie jakby to było wczoraj... Ten Neverland nic a nic się nie starzeje, prawda...?
PS. W tej chwili intryguje mnie rzecz następujšca: czy Donkeytown i Red Staggerwing zostały już kiedykolwiek publicznie wykonane? (może przynajmniej we fragmentach? :unsure: )
<span style=\'color:gray\'>And what have you got at the end of the day?
What have you got to take away?</span>
Liczba postów: 519
Liczba wątków: 19
Dołączył: 11.2003
A mi jakos nie udziela sie wasz optymizm...
Na ostatnich płytach Marka nie wiele się dzieje. Mało jest gitary a na dodatek Mark zaczšł stawiać na swój głos. No I brzmienie tych płyt jest jakie meczšce.
Wg. mnie za długo Mark gra z jednym zespołem. Na wszystkich płytach DS zawsze działo sie cos nowego, tak samo było na GH I częciowo na STP a im dalej tym gorzej...
Nie oznacza to ze mimo tego iz All the roadrunnig mi sie niepodoba nie zyje nadziejš ze ten album bedzie tak samo dobry jak chociażby z Chetem Atkinsem i bede mogł chociaż na jakis czas odłożyć moj ulubiony koncert z Chester z 78....
Lord, I'm just a rolling stone
Rock my soul I wanna go home
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Nie mamy takich informacji Ewelino. Być może tak być może nie Ale skoro jako udało się dotrzeć do Two Skinny Kids i It's Been A While to może? Nie mam jak widać w tym temacie za wiele do powiedzenia
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 322
Liczba wątków: 3
Dołączył: 05.2005
Najważniejsze to nie dać sobie przenigdy wydrzeć Nadziei... Dziękuję .
PS. Tak, Dwóch (Uroczych) Chudzielców poznałam już doć dobrze, ale... It's Been A While? Hmmm... :unsure:
<span style=\'color:gray\'>And what have you got at the end of the day?
What have you got to take away?</span>
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
Cytat:Originally posted by hillbilly@Jan 31 2006, 07:07 PM
Na ostatnich płytach Marka nie wiele się dzieje. Mało jest gitary a na dodatek Mark zaczšł stawiać na swój głos. No I brzmienie tych płyt jest jakie meczšce.
Dla mnie brzmienie Markowych płyt nie jest bynajmniej męczšce... Wręcz przeciwnie... Relaksuję sie przy nich maksymalnie...
It's been a while to kapitalny przykład jak obecnie powstajš Markowe piosenki - Mark próbuje różnych wariantów aranżacyjnych, zachęca muzyków do improwizacji - naprawdę wyjštkowy materiał... szkoda, że nagrany z widowni, ale dobre i to. Dostępny na stronie Shiver'a
Jeli chodzi o Red Staggerwingto jest to doć szybki, typowo countrowy numer... (info z doć pewnego ródła )
Donkeytown póki co pozostaje tajemnicš....
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Liczba postów: 519
Liczba wątków: 19
Dołączył: 11.2003
Masz racje Kuba to jest muzyka przy której można sie zrelaksowac...
Nie wiem czy kiedys slyszles utwor "Long Highway" z Timothy White sessions, to zupełnie inna piosenka niz ta co Mark wydał na singlu WII. Jest dynamiczna, porywajšca i ma Dire Straitsowski charakter. Tego ostatniego brakuje mi na nowych płytach.
Uwazam ze muzycy którzy graja z Markiem maja wbrew temu co sie na tym forum pisze duży wpływ na ostateczny kształt i charakter utworów.
A zepół z którym Mark obecnie występuje, od czasów STP nie stworzył nic nowego.
Nawet obecnoć jednej innej osoby (tego kowboja nie pamiętam jak się nazywał) sprawiła ze trasa STP była o niebo lepsza od ostatniej.
Ja juz nie chce kolejnej relaksacyjnej płyty do poduszki.. Chce rano jadšc do pracy posłuchać czego z zyciem: rocka, country, bluesa... a nie Irlandzkiej ballady ze skrzypcami w tle.
Lord, I'm just a rolling stone
Rock my soul I wanna go home
Liczba postów: 875
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2004
Cytat:Originally posted by Evelda@Jan 31 2006, 09:41 PM
Najważniejsze to nie dać sobie przenigdy wydrzeć Nadziei... Dziękuję .
PS. Tak, Dwóch (Uroczych) Chudzielców poznałam już doć dobrze, ale... It's Been A While? Hmmm... :unsure:
'It's Been A While' pojawiło się na tej samej sesji co 'Two Skiny Kids' w 1998 roku w Nashville. Trafił mi się ostatnio następujšcy zestaw:
Mark Knopfler - THE MASTER SESSIONS - NASHVILLE 1998
1. Talking
2. Unknown music
3. Talking
4. Unknown music
5. Talking
6. Apache
7. Talking
8. Shadows song (Cerveza?)
9. Talking
10. Just One Time
11. Talking and music
12. Talking
13. Various music
14. Talking
15. Two Skinny Kids
16. Talking and The Bug
17. Talking
18. Its Been A While
Blair School of Music, Vanderbilt University, Nashville, USA, 25th June 1998.
Additional comments:
Mark Knopfler's "Master sessions", was part of the Chet Atkins Musician Days (June 22-28).
Mark is talking about music and giving some examples with his guitar and the Golden Heart band.
Includes two new songs by Mark Knopfler, the Everly Brothers tribute called "Two Skinny Kids" and "It's Been A While" (unfinished).
The sound quality is rather good when music is played, harder to hear all the talking.
Jeli kto jest zainteresowany to może wrzucę to na serwer (jak już będzie czynny) i może kto dobrze władajšcy angielskim przybliży tym nie znajšcym kilka jaki istotnych sczegółów z tej sesji.
Liczba postów: 804
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05.2005
Dla mnie nie ma nic złego w "Irlandzkiej balladzie ze skrzypcami w tle" o poranku.
Uważam też że ów cowboy zupełnie nie pasował do reszty zespołu. Mi bynajmniej przeszkadzała jego zdecydowanie zbyt głono grajšca gitara w Warszawie w 2001 roku :angry:
„ten sławny koncert DS z Bazylei” … „zdarlem te tasme do czarno-bialosci....”
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
Cytat:Originally posted by hillbilly@Jan 31 2006, 11:56 PM
Nie wiem czy kiedys slyszles utwor "Long Highway" z Timothy White sessions, to zupełnie inna piosenka niz ta co Mark wydał na singlu WII. Jest dynamiczna, porywajšca i ma Dire Straitsowski charakter. Tego ostatniego brakuje mi na nowych płytach.
Słyszałem tę wersję Hillbilly.... Według mnie jest bardzo zbliżona do tego co Mark grał póniej na koncertach trasy Golden Heart i ostatecznie wydał na singlu... Faktycznie za czasów DS była dynamiczniejsza ale... to która sie bardziej podoba to chyba kwestia gustu. Mnie odpowiadaja oba warianty.
Zgadzam sie z Tobš, że muzycy otaczajšcy MK maja duży wpływ na ostateczny wyglšd jego utworów (choćby Guy potwierdził to w rozmowie specjalnie dla nas - więc nie jest to opinia obca dla tego forum... ) Masz rację - inni muzycy z całš pewnociš zmieniliby oblicze Markowej Muzyki - czy na lepsze? Nie mnie to oceniać. Sam fakt, że Mark nie ma ochoty na współpracę z innymi mówi o tym, że Jemu obecny stan odpowiada, że jest zadowolony... A, że niektórym mniej sie podoba? No có...Nigdy nie będzie idealnie... i zawsze się znajdzie co...
Mnie osobicie Mike Henderson podobał się bardzo na trasie STP ale nie uważam, że jego osoba sprawiła, że była ta trasa "o niebo lepsza" od ostatniej.... Ostatnia trasa była bardzo dobra... nie lepsza... ale też nie gorsza.
Cytat:Ja juz nie chce kolejnej relaksacyjnej płyty do poduszki.. Chce rano jadšc do pracy posłuchać czego z zyciem: rocka, country, bluesa... a nie Irlandzkiej ballady ze skrzypcami w tle.
Hmm... obawiam sie więc, że Mark Knopfler może nie spełnić Twych oczekiwań, zawsze możesz sobie "zapodać" co innego jadšc rano do pracy
Cytat:Jeli kto jest zainteresowany to może wrzucę to na serwer (jak już będzie czynny) i może kto dobrze władajšcy angielskim przybliży tym nie znajšcym kilka jaki istotnych sczegółów z tej sesji.
Grzegorzu, chętnie bym posłuchał całoci i chętnie w miarę swoich mozliwoci przybliżyłbym kilka istotnych szczegółów z tej sesji.
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
|