20.06.2016, 20:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.06.2016, 21:03 przez schnitzell.)
(20.06.2016, 09:46)Bart napisał(a): A kto napisze jakąś miodną relację ze zlotu?Bart, relacja jest taka, że było niepowtarzalnie.
Najlepiej nagłośniona i zagrana impreza od powiedzmy sześciu zlotów wstecz
Martinez, jak zwykle, czuł się jak ryba w H2O,
strat mu brzmiał znacznie lepiej niż dawna gitara.
Grał na luzie, dowcipkował, czyniąc znów aluzje do swojej fryzury,
...i w ogóle... szkoda gadać, lepiej przeżyć