06.11.2014, 00:26
Cześć wszystkim, jestem Karol i od kiedy usłyszałem początek "Money For Nothing" na starym zestawie Unitra moich rodziców w wieku lat około 4-5, wiedziałem, że gitara elektryczna to coś co mnie rusza
To tak tytułem wstępu i przywitania, bo to, co ruszyło mnie bardzo ostatnio jako fana gitary oraz Dire Straitsów w szczególności to coś, co zaatakowało mnie w internetach z nieodległego Malborka, a mianowicie, by nie owijać w niepotrzebne słowa tego, co obraz odda najlepiej...
Nie mogę wyjść z podziwu że firma z Polski zrobiła taką gitarę.
To nie tyle replika, co jakby rozwinięcie koncepcji shecterowskiego Dream Machine Marka Knopflera i podniesienie jej - przynajmniej wizualnie - na jakiś niebotyczny moim zdaniem poziom!
Ciekawe oczywiście jak to gra i brzmi, ale zakładam, że co najmniej dobrze
Dla mnie miazga totalna. Co myślicie?
To tak tytułem wstępu i przywitania, bo to, co ruszyło mnie bardzo ostatnio jako fana gitary oraz Dire Straitsów w szczególności to coś, co zaatakowało mnie w internetach z nieodległego Malborka, a mianowicie, by nie owijać w niepotrzebne słowa tego, co obraz odda najlepiej...
Nie mogę wyjść z podziwu że firma z Polski zrobiła taką gitarę.
To nie tyle replika, co jakby rozwinięcie koncepcji shecterowskiego Dream Machine Marka Knopflera i podniesienie jej - przynajmniej wizualnie - na jakiś niebotyczny moim zdaniem poziom!
Ciekawe oczywiście jak to gra i brzmi, ale zakładam, że co najmniej dobrze
Dla mnie miazga totalna. Co myślicie?