Moze bez Badges, posters i stickers, ale kubeczki sa gotowe. Jutro wrzuce zdjecie. Koszulki sie produkuja - mam nadzieje ze lada chwila beda gotowe. Ewentualne opoznienie jest spowodowane dbaloscia o jakosc nadruku
and it's your face I'm looking for on every street...
Wojtek, a ja myślałam, że dogrzebałeś się do jakiegoś archiwalnego filmiku z nagrywania "Extended DancEPlay", kurczę, no....
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
To to akurat wiem jako "dziennikarka" lokalna od 2009 roku
Swoją drogą biznes koszulkowo-kubkowy świetnie Ci wychodzi
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Raingod napisał(a):Moze bez Badges, posters i stickers, ale kubeczki sa gotowe. Jutro wrzuce zdjecie. Koszulki sie produkuja - mam nadzieje ze lada chwila beda gotowe. Ewentualne opoznienie jest spowodowane dbaloscia o jakosc nadruku
Kubeczki, koszuleczki....coż,widać nielegalny handel kwitnie! Rozumiem tranzakcje przez telefon, osobiście...ale tak na forum i to oficjalnie?! Ciekawe co by na to powiedział menadżer M.K...
ale zawsze jakiś grosz do kieszonki wpadnie, czyż nie?
faf123 napisał(a):Kubeczki, koszuleczki....coż,widać nielegalny handel kwitnie! Rozumiem tranzakcje przez telefon, osobiście...ale tak na forum i to oficjalnie?! Ciekawe co by na to powiedział menadżer M.K...
ale zawsze jakiś grosz do kieszonki wpadnie, czyż nie?
Nie karmić trolla.
and it's your face I'm looking for on every street...
Należy się tylko cieszyć , że Raingod "zarabia" - ........przynajmniej będzie od kogo pożyczyć.
Ja dodatkowo za zakup tak sporej ilości koszulek dostałem od Raingoda w pakiecie wycieczkę do Dubaju.
Na tym nie koniec - w pakiecie jest jeszcze Mauritius za noszenie koszulek w dni parzyste tygodnia.
Zatem nie dziwmy sie poglądom co nie których, że to Forum to nie społeczność zamiłowana w muzyce pewnego faceta, lecz krwiopijczy kapitalistyczny bizness z pakietami dla wybranych.
Kolor ok.
Oj Raingod, Raingod .....nie pochwaliles sie , że twoja piracko - koszulkowa firma wchodzi z dniem 1 sierpnia na Giełdę Papierów Wartościowych. Wieść gminna niesie , że całą limitowaną edycję akcji, wykupił niejaki f......ach - tajemnica handlowa.
Byla juz na ten temat dyskusja na forum. Bardziej bym sie zastanawial nad legalnoscia tego, co sprzedaja na allegro, a tam mozna zobaczyc koszulki stricte nielegalnie wyprodukowane w CHRL w ilosci przemyslowej. Przy naszych kilkunastu sztukach, sluzacych tylko i wylacznie popularyzacji muzyka, ktorego lubimy oraz podkreslenia przynaleznosci do elitarnego grona fanow MK, sadze ze nie ma o czym mowic. Zarzucajac mi probe zarabiania na forum, jest to lekkie przegiecie. W poprzedniej edycji dolozylem ze swojej kieszeni 70 zl (edycja BERLIN). To naprawde zajmuje mi mnostwo czasu i roboty, projekt, zlecenie druku, zakup koszulek, przepakowanie, zawiezienie do druku, odbior druku, pakowanie, wysylka itd itd. Sadze, ze kontaktujac sie z managementem MK i probujac uzyskac zgode lub SIC! wykup licencji - moglo by to zmienic zupelnie kwestie kosztow produkcji.
Wiekszym problemem jest sciaganie pirackich mp3 i obrazow wideo, z wydanych oficjalnie wydawnictw.
A co do kolejnego wystapienia faf-a. Ten czlowiek nie wnosi nic na forum, oprocz trollowania i konfloktowania sie z jak najwieksza iloscia osob. Jak to sie teraz nazywa? Hate-owanie? jakos tak....
and it's your face I'm looking for on every street...