Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Niezły sposób na dotarcie do Krakowa
#1
Dla ludzi z Poznania, Szczecina i Gdańska - czyli tych większych miast, z których dojazd do Kraka jest najbardziej upierdliwy.

Pojawiły się w Polsce linie lotnicze OLT, które atakują rynek niskimi cenami. Porównajmy opcje dostępne dla mnie:

- pociąg przez Wrocław - 50 zł, 8h
- pociąg przez Warszawę - 150 zł, 6h
- samolot olt - 100 zł, 1.5 h

Mój wybór jest prosty: rezerwuję bilet na samolot. Połączenia możecie sprawdzić na http://www.oltexpress.com/
Odpowiedz
#2
No nie wiem, czy to jest dobry pomysł Duży uśmiech
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Odpowiedz
#3
Jest jeszcze jeden:

Samochód 5 osobowy.
Autostrada A4
Koszt LPG - 250 zł w obie strony
Wychodzi około 50 zł/os. w obie strony
Czas dojazdu - ok. 5 h
knopfler.pl na Facebooku - https://www.facebook.com/knopflerpl

Perkusja jest jedna a pałki są dwie :]

"Drummers have the biggest instruments... Uśmiech"
Odpowiedz
#4
HOWARD napisał(a):Jest jeszcze jeden:

Samochód 5 osobowy.
Autostrada A4
Koszt LPG - 250 zł w obie strony
Wychodzi około 50 zł/os. w obie strony
Czas dojazdu - ok. 5 h

Benzyna w pięcioosobowym z Poznania to około 80 złotych.
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Odpowiedz
#5
Dojazdy grupowe są cool, ja zresztą przedostatnio jechałem z Mikołajem. Ale jeśli ktoś jest sam, to ten samolot warto przemyśleć.

numi, czyżbyś wybierał się na zlot? Uśmiech
Odpowiedz
#6
Bart napisał(a):Dojazdy grupowe są cool, ja zresztą przedostatnio jechałem z Mikołajem. Ale jeśli ktoś jest sam, to ten samolot warto przemyśleć.

numi, czyżbyś wybierał się na zlot? Uśmiech

Nie, to tylko uniwersalne przemyślenia dotyczące trasy Poznań-Kraków Uśmiech
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Odpowiedz
#7
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to planuje jechać z Warszawy samochodem... nie wiem jeszcze czy będę jechał sam czy kogoś namówię ale w razie gdyby ktoś chciał się zabrać to kontakt na priv.
Can't get no antidote for blues...
Odpowiedz
#8
Staaaaaary, to ja Ci zycze zdrowia szczescia na "Gierkówce" Oczko)) Ostatni moj wynik to 4,70 do Katowic. A przyjechałem zmęczony barziej, niż z trasy NYC-Miami Oczko
and it's your face I'm looking for on every street...
Odpowiedz
#9
Raingod Mieszkam w Warszawie więc jestem uodporniony na korki Duży uśmiech
Can't get no antidote for blues...
Odpowiedz
#10
Teddy, a gdyby tak S7?

Do Warszawy z Krakowa dojechałem w 3:50.

W niedzielę, popołudniem trwało to 4 h.
knopfler.pl na Facebooku - https://www.facebook.com/knopflerpl

Perkusja jest jedna a pałki są dwie :]

"Drummers have the biggest instruments... Uśmiech"
Odpowiedz
#11
Ja planuje jechać przez Radom Kielce, gierkówka jest remoncie...
Can't get no antidote for blues...
Odpowiedz
#12
Teddy napisał(a):Ja planuje jechać przez Radom Kielce, gierkówka jest remoncie...

Czyli S7/DK7. Tak jest chyba najlepiej.

Remonty masz w zasadzie tylko pod Kielcami, pewnie 20 minut stracisz, ale nie stoisz w korkach.
Raczej.
knopfler.pl na Facebooku - https://www.facebook.com/knopflerpl

Perkusja jest jedna a pałki są dwie :]

"Drummers have the biggest instruments... Uśmiech"
Odpowiedz
#13
Dzięki za info zapewne tą trasą śmignę Uśmiech
Can't get no antidote for blues...
Odpowiedz
#14
Kiedyś,zdaje się ,że 1 stycznia 2007 jechałem z Krakowa do siebie, przez Łódź ,ok.560 km 5,15 i ani kawałka autostradą.
Odpowiedz
#15
numitor napisał(a):No nie wiem, czy to jest dobry pomysł Duży uśmiech

Dobry, bo drogą powietrzną rzeczywiście będzie to ZLOT!
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości