17.03.2012, 03:01
...takie chwile....chwile, które mam w głowie, to jest wirtuozo, wirtuozo
http://www.youtube.com/watch?v=pq1D6Ha0Z...re=related
http://www.youtube.com/watch?v=pq1D6Ha0Z...re=related
Dortmund - 1980
|
17.03.2012, 03:01
...takie chwile....chwile, które mam w głowie, to jest wirtuozo, wirtuozo
http://www.youtube.com/watch?v=pq1D6Ha0Z...re=related
17.03.2012, 16:54
To jeden z tych koncertów który powinien być oficjalnie wydany.
Something's going to happen
To make your whole life better Your whole life better one day
17.03.2012, 22:02
Zdecydowanie najlepsza wersja Down to the Waterline. No i ciekawe jak by to nazwac zapoczątkowanie Private Investigations 2 lata przed studyjną płytą.
One humanity, one justice
18.03.2012, 14:50
koncert mistrzowski, nie rozumiem czemu nigdy jeszcze na niego nie trafilem
-I love Youuu !
-I love You too Madame, no matter married or not : )
18.03.2012, 15:08
A to: http://www.youtube.com/watch?v=G8I9kalsG...ure=colike ?
Dire Straits: Alchemy - The Documentary Pt. 1 - 1080p HD!
<a href="http://chomikuj.pl/soplandia?b=1">
<img src="http://images.chomikuj.pl/button/soplandia.gif" border="0" /> </a>
19.03.2012, 14:37
Wczoraj odświeżyłem sobie ten koncert. Rasowe dIRE sTRAITS. Mark pełen energii i wirtuozerii. W ogóle się nie oszczedzał. Grał jakby to był ostatni występ. Fantastyczny pomysł aby w "News" usłyszeć instrumentalne wejście "Private Investigations" Po prostu nie mogłem się oderwać.
Something's going to happen
To make your whole life better Your whole life better one day
20.03.2012, 02:02
SmokEustachy napisał(a):A to: http://www.youtube.com/watch?v=G8I9kalsG...ure=colike ? Ten film pokazuje, szczególnie w momentach prób, że David ustawił się w kolejce u Boga po urodę, a Mark po talent.. Toporne pipsztaczenie Davida pozwala zrozumieć mądrą decyzję Marka o jego wypierniczeniu z zespołu Pozdro
20.03.2012, 10:47
20.03.2012, 11:49
Wydaje mi się, że to ostatni koncert z Brothers in arms tour. Bardziej był mi znany jako The Final Oz, miejsce i czas się zgadza, nawet kolejnosc utworów, wiec pewnie to jest ten wcześniej wspominany. Na YT jest sporo utworów z tego koncertu, boskie So Far Away.
http://www.youtube.com/watch?v=4rs9rCP_wpY
One humanity, one justice
20.03.2012, 13:15
fakungio napisał(a):Ten film pokazuje, szczególnie w momentach prób, że David ustawił się w kolejce u Boga po urodę, a Mark po talent.. Ostro.
Something's going to happen
To make your whole life better Your whole life better one day
20.03.2012, 13:16
Znawcxa napisał(a):Wydaje mi się, że to ostatni koncert z Brothers in arms tour. Bardziej był mi znany jako The Final Oz, miejsce i czas się zgadza, nawet kolejnosc utworów, wiec pewnie to jest ten wcześniej wspominany. Na YT jest sporo utworów z tego koncertu, boskie So Far Away. Pewnie się powtarzam ale nie wydać tego koncertu oficjalnie to skandal. Thank You Australia And New Zeland. Na szczeście bootleg brzmi świetnie.
Something's going to happen
To make your whole life better Your whole life better one day
20.03.2012, 20:25
Znawcxa napisał(a):boskie So Far Away. ożesz... jest czego posluchać..
21.03.2012, 01:53
retro13 napisał(a):ożesz... To "So far away" w stylu Calypso to jest piękna sprawa.. Ty na prawdę to pierwszy raz słyszysz???
21.03.2012, 11:23
To wszystko, to niestety tylko bootlegi i to w jakości, której daleko od dobrej. Niektóre kompletne, inne nie, jak Dortmund, czy Wembley. Wiele lepszych koncertów w ogóle nie zostało zarejestrowanych, ale inna sprawa, że to, co zostało, powinno być wydane oficjalnie.
Szczerze mówiąc, te bootlegi nawet nie robią na mnie takiego wrażenia, bo wg mnie nie rejestrują znakomitych koncertów a jedynie zwykłe, przeciętne jak na daną trasę. Np. Bazylea '92, to świetny występ, ale niczym się nie różniący od większości innych z tego roku, poza wyjątkami, które można nazwać koncertami ponadprzeciętnymi. Jest się czym zachwycać, nie neguję, ale mimo to, wolę stary i kiepskiej jakości bootleg z Uniondale 1985, Mediolanu 1981, czy trzeci koncert z Londynu z grudnia 1985 roku.
...now the sun's gone to hell...
...and the moon's riding high...
21.03.2012, 11:47
Uniodale nie brzmi tak dobrze jak Sydney mam na myśli jakość ale to prawda koncert jest kosmiczny. Co tam się działo w "Tunnel Of Love" czy "Wild West End"
ps. dzięki Kooba
Something's going to happen
To make your whole life better Your whole life better one day
21.03.2012, 12:06
Dokładnie, Robson, wyobrażasz sobie, jakie to zrobiłoby wrażenie, gdyby było w jakości Alchemy na dvd lub przynajmniej cd?
...now the sun's gone to hell...
...and the moon's riding high...
21.03.2012, 12:10
aLCHEMY świetnie sumuje pierwszy okres DS. On The Night zamyka DS. Dlaczego nic nie wybrali po Brothers In Arms??? Nigdy tego nie zrozumię.
Something's going to happen
To make your whole life better Your whole life better one day
21.03.2012, 12:22
fakungio napisał(a):To "So far away" w stylu Calypso to jest piękna sprawa.. pierwszy, najpierwsiejszy
21.03.2012, 12:24
Ja byłbym usatysfakcjonowany dopiero wtedy, gdyby z każdej trasy zostało wydane przynajmniej jedno kompletne dvd. Na przestrzeni lat zdążyłem się jednak pogodzić z tym, że tak nie będzie.
...now the sun's gone to hell...
...and the moon's riding high... |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|