Notting Hillbillies - "Missing... Presumed Having a Good Time"

[retro13]

i jeszcze Summer love mi się przypomniało

[retro13]

Bardzo jestem ciekawy które.

och, oszczędź mi wstydu......

[Robson]

Lato miłości jest na mojej liście a to tylko utwierdza nas w przekonaniu że trochę tych utworów spoza Mark "natrzaskał"

[Robson]

och, oszczędź mi wstydu......

Sama się Ania o to prosiłaś. Nie popuszczę

[retro13]

chwilka, chwilka...
jeszcze dziś wieczorem będę znać wszystko

[pablosan]

Feel Like Going Home
Your Own Sweet Way
Railroad Worksong
Blues Stay Away From Me
Bewildered
Weapon of Prayer
Run Me Down
That's Where I Belong
One Way Gal
Please Baby
Will You Miss Me

Tak naprawdę powinienem dać ex-equo 1 miejsce dla Feel Like/Your Own. Oba kawałki są piękna, z tym, że ten drugi to dzieło MK, jednak tekst drugiego bardzo do mnie przemawia

[retro13]

.. a ja tak przy okazji uzupełniania wiedzy natknęłam się na niezłą jazdę bez trzymanki

http://www.youtube.com/watch?v=Ejk-z9wPE...re=related

[Raingod]

Chyba bede zawsze zalowal, ze nie bylem nigdy na koncercie TNH...

[Robson]

Ja podobnie. DS, TNH wszystko to już przepadło Na szczęście Mark nie pozwala zapomnieć o tamtych czasach. Pięlęgnuję je bardzo głeboko w moim serduchu

[Raingod]

Gdybym mogl sie cofnac 26 lat do tylu, to zobaczenie DS na zywo by bylo druga najwazniejsza czynnoscia

[retro13]

DS, TNH wszystko to już przepadło

DS nie odżałuję do końca życia
nigdy
czasem jak oglądam koncerty i uświadomię sobie, że nie ma już żadnej możliwości żeby wziąść w tym udział, mam zimne ciarki...

nigdy nie odżałuję tego
nigdy
never

[Robson]

Chyba jeszcze nigdy "nie porwałem" się na taką refleksję ale tym razem muszę. Strasznie mnie nakręcają takie przemyślenia i nawet jeśli bywają dni kiedy entuzjazm życiowy trochę gaśnie i blednie a kiedy przeczytam takie słowa od razu pozwalaja na nowo uwierzyć że nie jest się samemu w tym Markowym szaleństwie. Dzięki.

[retro13]

no, mi się też coś rozjątrza jak o tym myślę..
najgorsze jest to że nie można w sobie jakoś znaleźć zgody na to, że to już minęło i nie wróci... nie ma takiej wewnętrznej zgody, chocby się to sobie nie wiem jak racjonalnie probowalo wytłumaczyć..
poczucie straty czasu, i to poczucie przegapienia czegoś ważnego jest okropne...

pocieszałam się do tej pory że może jako świeżo "zarażonej" ten żal mi z czasem minie...

ale skoro ktoś kto siedzi w tym tyle czasu odczuwa to samo, przestaję mieć nadzieję że to się kiedykolwiek u mnie zmieni.

lepiej o tym za duzo nie mysleć

[Robson]

I to jest pewnego rodzaju antidotum.

Ale czasy wspólnych wypadów na koncerty Dajerów czy w latach 80 czy 90 jakimś "gratem" Jamborego to są takie marzenia które siedzą gdzieś głęboko. Wtedy wszyscy ich słuchali to był okres stadionowy dIRE sTRAITS i w ogóle było inaczej. Tęsknię właśnie za takimi i tamtymi chwilami. Ok dość!

[numitor]

Fajnie, że tutaj dyskutujecie - z ciekawością to czytam .

Robson, ostatnio "Do America" głosowaliśmy w STP i myślę, że - biorąc pod uwagę ilość utworów dodatkowych MK - tak będzie wygodniej.

[mirek]

Your Own Sweet Way
Feel Like Going Home
Will You Miss Me
Weapon of Prayer
Run Me Down
Railroad Worksong
That's Where I Belong
Bewildered
Please Baby
Blues stay Away from Me
One Way Gal

[numitor]

Głosujcie, głosujcie!

[fig21]

1. Your Own Sweet Way
2. Will You Miss Me
3. Feel Like Going Home
4. Railroad Worksong
5. That's Where I Belong
6. One Way Gal
7. Blues Stay Away From Me
8. Run Me Down
9. Bewildered
10. Please Baby
11. Weapon Of Prayer

Tą płyte traktuje jako odskocznie od reszty, ponieważ nie stawiam jej na równi z płytami DS i MK. Z oczywistego (dla mnie przynajmniej) powodu tzn. mało wokalu Marka. A tak wogóle to kto tam jeszcze grał oprócz tej czwórki, we wkładce płyty mam wymienionych tylko Knopflera, Fletchera, Phillipsa i Crokera. Fletcher udzielał się wokalnie na tej płycie? Chodzi mi o lead vocals nie o baking vocals. Wydaje mi się, że słysze tam też gitare Franklina. A kto zagrał na perkusji?

[Robson]

Jak to kto? Menadżer DS

fig na tej płycie wszyscy śpiewali w chórkach. Ale główni wokaliści to Steve Phillips i Brendan Croker. Na gitarze pedal steel Paul Franklin. Na gitarze basowej Marcus Cliff.

[fig21]

Menedżer, no coś kojarze, kedyś czytałem coś na ten temat w biografii DS, czyli Guy tylko w chórkach, Mark na pewno zaśpiewał YOSW, chyba że ja znowu czegoś nie wiem Mało wiem niestety o tej płycie, pierwszy raz usłyszałem ją około 2 lat temu. Specjalnie sprowadziłem ją z UK bo w Polsce jej nigdzie nie mogłem dostac Dzieki za odpowiedz