Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
the Straits na trasie :)
#41
ciekawe za co mu tak dziękują i po co go tak uporczywie przywołują
czyżby ostatnie resztki przyzwoitości...? Uśmiech


Marek stanowczo jest najważniejszy
co więcej: jest też najlepszyUśmiech

to będzie dobra puenta
Odpowiedz
#42
Ja mam inną puentęUśmiech Bo jakby tak się przyczepić a właśnie w tej chwili mam na to ochotę to tak naprawdę choć nikt nie mówi tego głośno na koncertach powinni grać repertuar tylko z dwóch płyt DS. Z tych ostatnich dwóch na których obecny jest Alan Clark i Chris White. No dobrze Alan Clark jest już na "Love Over Gold" Ale z tego co wiem sięgają po wszystko.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Odpowiedz
#43
wiesz co, Robson...? niech sięgają
już poza wszelką oceną moralną i etyczną, tym samym udowadniają że nie mają racji bytu bez MK i bez tego co zrobil

a MK stworzyl poza DS swój wlasny, osobisty, niepowtarzalny, zaj.. y repertuar

i MK to jest marka
a The Straits nie
bez względu na poziom jaki prezentują.


... popłuczyny po DS

sorry, może za ostro się wyrażam.... - ale Anie Orthodox tak mająUśmiech


ps: końcowe wrażenie zawsze będzie takie Ze The Straits grają nie swoje kawałki, a Mark cokolwiek zagra z repertuaru DS to będzie wiadomo że to jego
Odpowiedz
#44
Trudno się nie zgodzić

Byłoby we mnie mniej Robsona OrthodoxUśmiech gdyby mieli swój autorski materiał a że ich przeszłość nierozerwalnie jest związana z DS to między własnymi utworami mogliby przecież zapodać jednego czy dwa DS. Poszli na łatwiznę i wyparli się ambicji. Ale cała trasa? Każdy powie że o kase chodzi. Amen
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Odpowiedz
#45
Robson napisał(a):Byłoby we mnie mniej Robsona OrthodoxUśmiech gdyby mieli swój autorski materiał a że ich przeszłość nierozerwalnie jest związana z DS to między własnymi utorami mogliby przecież zapodać jednego czy dwa DS. Poszli na łatwiznę wyparli się ambicji. Ale cała trasa? Każdy powie że o kase chodzi. Amen



świętą prawdę rzekłeś, drogi Robsonie

bo czy kto tam umie piosenki pisać...?
zwłaszcza takie co by sie nadawaly do zagrania obok markowych...?

nie sądzę.
Odpowiedz
#46
Muzycy tworzący cover band i jeszcze skracając legendarny szyld (tak mają wszelkiego rodzaju cover bandy) już na samym starcie obwieszczają że nie mają zamiaru zaproponować czegoś swojego. To nie byłby już cover band dlatego korzystają ze sprawdzonej marki. A ludzie kupią prawie wszystko.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Odpowiedz
#47
no tak
trochę jak Adidos i RembokUśmiech
Odpowiedz
#48
Można tak to ująćUśmiech I jeszcze kilka innych porównań by sie znalazłoUśmiech

Oczywiście nie chcę przekreślać publiki bo jestem pewien że wśród publiczności jest sporo osób które kochają MK i byli na nie jednym koncercie a na The Straits wybrali się z ciekawości, z sentymentu może nawet z tęsknoty i czegoś tam jeszcze. Ale ja po prostu bym nie potafił. Wewnętrzna potrzeba jest ulokowana zupełnie gdzieś indziej. Mark doskonale wie gdzieUśmiech
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Odpowiedz
#49
tak.
Odpowiedz
#50
Niech będą mym wyrzutem.
<a href="http://chomikuj.pl/soplandia?b=1">
<img src="http://images.chomikuj.pl/button/soplandia.gif" border="0" />
</a>
Odpowiedz
#51
SmokEustachy napisał(a):Niech będą mym wyrzutem.

ale w sensie że sumienia, czy w sensie że wyrzucisz ich z życia...? Duży uśmiech
Odpowiedz
#52
retro13 napisał(a):ciekawe za co mu tak dziękują i po co go tak uporczywie przywołują
czyżby ostatnie resztki przyzwoitości...? Uśmiech

Jak pisałem wcześniej - zgadzam się generalnie z tym, że The Straits jest dość żenującym tworem.

Ale pisanie "ostatnie resztki przyzwoitości", napadanie na ludzi, który (z tego, co wiemy) uczciwie, zgodnie z prawem, zarabiają na życie bardzo mnie dziwi.

Jeszcze bardziej mnie śmieszy takie pisanie o ortodosyjności. Wiem, że to żart, ale przerażające jest to, że tak naprawdę widać, że to nie żart (patrz tekst wyżej, który cytuję).

A najbardziej mnie to śmieszy w ustach (a raczej w klawiaturze) retro13. No tak, ale już od dawna się mówi, że to neofici są najgorsi.
&quot;Come up and feel the sun
A new morning has begun...&quot;
Odpowiedz
#53
numitor napisał(a):Ale pisanie "ostatnie resztki przyzwoitości", napadanie na ludzi, który (z tego, co wiemy) uczciwie, zgodnie z prawem, zarabiają na życie bardzo mnie dziwi.



jeszcze na nich nie napadłam
dopiero kompletuję odpowiedni sprzęt
Odpowiedz
#54
ja się wypowiem po 14 marca Uśmiech
tea
Odpowiedz
#55
retro13 napisał(a):ale w sensie że sumienia, czy w sensie że wyrzucisz ich z życia...? Duży uśmiech
Mym czyli nie- nie- mym czyli mówiącym, bo nie siedzą cicho tylko grają i śpiewają.
Mym czyli moim osobistym itp.
<a href="http://chomikuj.pl/soplandia?b=1">
<img src="http://images.chomikuj.pl/button/soplandia.gif" border="0" />
</a>
Odpowiedz
#56
SmokEustachy napisał(a):Mym czyli nie- nie- mym czyli mówiącym, bo nie siedzą cicho tylko grają i śpiewają.
Mym czyli moim osobistym itp.

http://forum.knopfler.pl/showthread.php?t=2223 - patrz punkt pierwszy.

Może kolejny moderator nie będzie znał polskiego? Sądzę, że rozmawiałoby się z nim podobnie jak ze Smokiem.
&quot;Come up and feel the sun
A new morning has begun...&quot;
Odpowiedz
#57
SmokEustachy napisał(a):Mym czyli nie- nie- mym czyli mówiącym, bo nie siedzą cicho tylko grają i śpiewają.
Mym czyli moim osobistym itp.

"mym" czyli nie niemym - rozumiemUśmiech iście monty pythonowska gra słówUśmiech gratuluję, Smoku, inwencjiUśmiech

i mym czyli twymUśmiech

czuję że zrozumiałamUśmiech


wybierasz się Smoku na koncert?
Odpowiedz
#58
retro13 napisał(a):"mym" czyli nie niemym - rozumiemUśmiech iście monty pythonowska gra słówUśmiech gratuluję, Smoku, inwencjiUśmiech

i mym czyli twymUśmiech

czuję że zrozumiałamUśmiech


wybierasz się Smoku na koncert?

Hahahaha, nic dziwnego, że zrozumiałaś, skoro Smok wyjaśnił to słowo w słowo.

Pytanie, kto zrozumiał to za pierwszym razem?

I kolejne - kto tak naprawdę to rozumiem? "Mym wyrzutem" i "głośnym wyrzutem" - czyli co? Co tak naprawdę Smok sądzi na temat The Straits?
&quot;Come up and feel the sun
A new morning has begun...&quot;
Odpowiedz
#59
retro13 napisał(a):jeszcze na nich nie napadłam
dopiero kompletuję odpowiedni sprzęt

A co Ty się retro tłumaczysz.

W jakim języku Smok pisze to ja też nie rozumiem. Nie można normalnie?
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Odpowiedz
#60
numitor napisał(a):Hahahaha, nic dziwnego, że zrozumiałaś, skoro Smok wyjaśnił to słowo w słowo.

Pytanie, kto zrozumiał to za pierwszym razem?

I kolejne - kto tak naprawdę to rozumiem? "Mym wyrzutem" i "głośnym wyrzutem" - czyli co? Co tak naprawdę Smok sądzi na temat The Straits?



what? Uśmiech





Uśmiech
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Muniek o Dire Straits numitor 1 6,379 15.03.2011, 15:43
Ostatni post: Robson
  Pink Floyd znowu na scenie! Robson 13 19,614 19.08.2010, 21:08
Ostatni post: Stach
  RAY CHARLES - za chwile film na tv2 MARTINEZ 3 8,337 15.05.2010, 11:23
Ostatni post: ania
  Ray Wilson i Dire Straits numitor 1 6,279 01.08.2009, 10:28
Ostatni post: Patique
  MAI DIRE STRAITS majkel 0 7,032 27.10.2008, 09:43
Ostatni post: majkel
  muzyka na jesień mikołaj 1 7,379 27.10.2008, 09:25
Ostatni post: Bart
  Beatles'i Na Liście Najlepszych....Boysbandów!! Ania_M 7 15,051 22.08.2008, 17:52
Ostatni post: BET
  "backbeat" Na Tvn 7 Ania_M 0 5,195 06.06.2008, 21:26
Ostatni post: Ania_M
  Wilki Idš Na Mecz Ania_M 0 5,171 14.05.2008, 15:40
Ostatni post: Ania_M
  Tina Turner Wraca Na Scenę Ania_M 0 5,363 29.04.2008, 14:40
Ostatni post: Ania_M

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości