Cytat z On Every Street jest też świetny, w kontekście miłosnym jest jak najbardziej na miejscu, ale moim zdaniem w tym konkretnym przypdku za bardzo kojarzy się z polowaniem na autograf. Brakuje tylko podpisu "Rudiger"
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Cytat z On Every Street jest też świetny, w kontekście miłosnym jest jak najbardziej na miejscu, ale moim zdaniem w tym konkretnym przypdku za bardzo kojarzy się z polowaniem na autograf. Brakuje tylko podpisu "Rudiger"
To też prawda.
fakungio jeśli coś Ci się nie podoba nie musisz od razu tak mocno uderzać to bardzo zniechęca.
A może wykorzystać inny tytuł. Jako że wszyscy kochamy muzyke MK to może Mark Knopfler 35 years on the stage - TRUE LOVE WILL NEVER FADE. Wiem że słowa mają miłosne zabarwienie ale mogą dobrze oddawać to co czujemy.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Raingod napisał(a):Fajny Pomysl A swoja droga przyszedl mi do glowy taki zart: moze Bet zalozymy tribute band Beer'n'Straits? Tak mi sie jakos nasunelo W koncu nawiazanie do absolutnych poczatkow Knopflerowego grania Brewers Droop
o stary, wiesz ze sie pisze!
You do what you want to
You go your own sweet way...
numitor napisał(a):Dlatego hasło "Amazing. Since 1977" jest rewelacyjne z dwóch względów - po pierwsze jest współczesne, po drugie - nie brzmi jak nekrolog (1977-2012).
Mirek, ale masz wenę! Uśmiałam się po pachy, szczególnie przy wątku zmiany zdjęcia
Fakungio, zarzucenie Kubie, że nie wie, co pisze po angielsku to trochę tak jakby uczyć ojca robić dzieci.
Moja propozycja:
Knopfler? I like it!
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to