Ankieta: W zwi?zku z b??em na koszulce:
Ankieta jest zamknięta.
Pracownia poprawia
26.67%
4 26.67%
Zostawiamy tak jak jest
73.33%
11 73.33%
Razem 15 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
NIESZCZĘŚCIE z KOSZULKAMI!!!
#41
Po długiej przerwie wyjątkowo napiszę kilka słów - Raingod, super zachowujesz w tej sprawie. Także uważam, że obciążanie finansowo grafika jest bardzo niemoralne. Wy nigdy nie zrobiliście w pracy drobnego błędu (przy całej bezmyślności – to jednak drobny błąd)? Na pewno tak. Tylko Wasz błąd nie kosztuje 1500 złotych.

I nie przesadzajcie – naprawdę każdy człowiek, który mija Was na ulicy nie czyta za pomocą lupy Waszych koszulek. Tym bardziej na koncercie. Szczególnie, że – uwierzcie mi – zobaczenie takiej literówki jest stosunkowo trudne, zwłaszcza na pomiętej koszulce.

"sorry, prawa rynku są nieubłagane” – po takich zdaniach naprawdę tracę wiarę w ludzi Oczko. Raingod, jeszcze raz dziękuję Tobie, że spojrzałeś na to od innego strony.
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Odpowiedz
#42
Lepiej że jest Kopfler niż Knopers Uśmiech DLa mnie moze zostać, najważniejszy jest koncert. Generalnie wszyscy będziemy mieć takie same koszulki, gorzej jak tylko ja bym miał inną Uśmiech haha
Can't get no antidote for blues...
Odpowiedz
#43
Pamietajmy, ze sonda zamyka sie jutro rano, wiec bardzo prosze o oddawanie glosow. Jak demokracja, to demokracja. A swoja droga dzisiaj bylem juz w pracy w koszulce z kopflerem i ludziom sie bardzo podobalo Uśmiech Moj kolega, ktory jest fanem i zamowil tez u mnie jedna sztuke, stwierdzil: staaaary, nikt tego malego napisu nie ebdzie czytal. A jka cos to sie przeprasuje na prawej stronie i zejdzie Uśmiech
and it's your face I'm looking for on every street...
Odpowiedz
#44
A może cofnąć tylko tą część koszulek która trafi do Forumowiczów, którzy wypowiedzieli się za poprawą błędów. Czyli, ci co chcą mieć koszulkę z błędem, to im koszulka do koperty i na pocztę. Pozostałe koszulki pozostaną do zwrotu i poprawy, a jak będą poprawione to wtedy przyjdą pocztą. Grafik, nie poniesie, aż tak wielkich kosztów, a i Ci co boją się, że koszulki nie będą na czas będą mieli możliwość otrzymać je przed koncertem w Berlinie.
Odpowiedz
#45
zawsze tak mozna zrobic. Tylko musze miec deklaracje co i komu a jak widac - zamowiono 43 koszulki a 10 osob wypowiedzialo sie w sondzie... Im dluzej bedzie to trwalo, tym gorzej dla nas....
and it's your face I'm looking for on every street...
Odpowiedz
#46
Do mnie można wysyłać, poproszę i dzięki. Ożywiony dyskurs, argumenty i kontrargumenty, sonda, rozliczne warianty rozwiązań, tłumaczenia, apele o głosowanie... bo literka mała się zgubiła.
Odpowiedz
#47
Kojot, bo to Polska właśnie Uśmiech
and it's your face I'm looking for on every street...
Odpowiedz
#48
nie ma nic złego w dopominaniu się o swoje

nawet jeśłi o małą literkę chodzi

nie znam człowieka, nie wiem czy jest stary czy młody, wiem tylko że nie wykonał dobrze pracy za którą mu się płaci

skoro macie mnie odsądzać od czci i wiary- prosze bardzo
widocznie nikt od was nie wymagał nigdy jakości
gdyby tak było - moja argumentacja byłaby zrozumiała

nie przemawia przeze mnie ani złoślwość, ani chęć utrudnienia raingodowi życia, ani też ukaranie feralnego wykonawcy
chodzi o zasadę
w Polsce właśnie na takie drobne niedociągnięcia macha się ręką, i udaje się że nic sie nie stało i że wszystko jest ok..

są plusy ale też i minusy takiej polityki..

proszę o sprawiedliwy, wielowymiarowy osąd tej sprawy.
Odpowiedz
#49
Nie podoba mi się ta sprawa, właściwie tego tematu nie powinno być na forum. Popieram użytkowników "Aaadam" i "Retro13". Jestem przekonany, że zdążylibyśmy z reklamacją, ale zagłosowałem za tym, aby koszulki zostały, dla większości. Mam tylko nadzieję, że koszulka będzie mi się kojarzyć z Markiem, a nie z Andreasem KOFLEREM. :-)
Odpowiedz
#50
Błąd jest fatalny i nie ma w tym temacie dyskusji. Uważam, że praca nie została wykonana prawidłowo. To tak jak iść do dentysty, który wyrywa nie tego zęba, który boli. Nie wiem, czy wtedy machniemy na tą ręką. Uważam, że argumenty kolegów są zasadne. Umowa nie została wykonana i mamy prawo być niezadowoleni. Ze względu na zbliżający się koncert zagłosowałem za opcją "zostawiamy jak jest". Jednak drukarnia powinna się zreflektować i zaproponować jakiś konsensus, np. kolejny wydruk za połowę ceny. I nie jest to z naszej strony jakaś złośliwość, czy szukanie dziury w całym.
Odpowiedz
#51
Dzis okolo 9 bede wiedzial czy da sie zrobic jeszcze cos z tym, co jest nadrukowane, dam znac. Co do obnizki ceny na przyszlosc - oczywiscie ze tak bedzie. Ja u nich robie 20-30 prac rocznie i nie moga sobie pozwolic na strate kienta oraz pojscie wojenna sciezka.
and it's your face I'm looking for on every street...
Odpowiedz
#52
Ja w sondzie swego głosu nie oddałem, bo już wcześniej powiedziałem, że dopasuję się do większości.
Odpowiedz
#53
Myślę, że w całej tej sprawie najbardziej szkoda Wojtka(Raingoda), który za zaangażowanie zbiera teraz podziękowania. Postawcie się w jego sytuacji. Teraz mówimy o wymogach profesionalzmu, ale jakoś nikt wcześniej nie zastanawiał się , że Raingod robi to całkowicie bezpłatnie i bezinteresownie. Mimo wszystko podoba mi się stanowisko Raingoda , że nie ma sumienia obciążać pracownika drukarni kwotą jego miesięcznego wynagrodzenia.
Ten aspekt jest dla mnie jakoś najważniejszy , bo dziwnie czuł bym się w koszulce mając świadomość, że ktoś został z tego powodu pozbawiony środków do życia.

A profesjonalizmu, w tym przypadku zażądam od siebie i zrobię tak jak Robson wstawiając N.
We are the sultans of swing...
Odpowiedz
#54
Drukarnia zaproponowala, ze nastepna edycja koszulek pojdzie bez kosztow nadruku. Dodatkowo dostalismy rabat na koszulki (nie Fruit of the Loom, ale Stedman - klasa jeszcze troszke wyzsza o wiekszej przepuszczalnosci powietrza).
Co o tym sadzicie?
and it's your face I'm looking for on every street...
Odpowiedz
#55
Ja bym zostawil tak jak jest, zwlaszcza ze drukarnia tez chce nam to w jakis sensowny sposob w przyszlosci zrekompensowac. Mysle ze w ten sposob ladnie zachowamy sie i my i drukarnia.
[SIZE="1"][COLOR="DarkRed"]"The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing" - Edmund Burke
[/COLOR][/SIZE]
Odpowiedz
#56
Oto właśnie chodziło. Wilk syty i owca cała.
Odpowiedz
#57
Ja sadze ze pakuje koszulki i wysylam, szanowna braci Kopflerowa Uśmiech
and it's your face I'm looking for on every street...
Odpowiedz
#58
Cytat:Oto właśnie chodziło. Wilk syty i owca cała.
Nie owca lecz grafik Duży uśmiech. Wysyłaj panie Wojtku.
Odpowiedz
#59
ja dopiero sie odzywam, dla mnie niech zostaje jak jest czyli ciekawie
Odpowiedz
#60
Wojtek

Super to załatwiłeś Uśmiech
A long time ago came a man on a track...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości