Największe wzruszenia...

[alex]

Macie tak czasem, że gdy słyszycie ważną dla was piosenkę, zaczynacie płakać? Ja mam. Za każdym razem, gdy słyszę Brothers In Arms. No i po wydaniu płyty Get Lucky... Robię zakupy w sklepie i słyszę znajomy głos, bodajże utwór pt. Hard Shoulder. I już w płacz...

Co twardszym użytkownikom przypominam, że wzruszenia nie polegają tylko na płakaniu

Z pozdrowieniami

[Ania_M]

Też się wzruszam Przy "Brothers in arms" nagminnie, "Hard Sholuder" też, "Piper to the end", "So far from the Clyde" (ta melodia, jakby prosto Markowi z duszy wyrwana! Aż dziw, że nie jest to piosenka o miłości. Za dużo się filmów naoglądałam:p)... oj, dużo tu wymieniać...
A w ogóle, do jakich Ty sklepów chadzasz, że tam Marka grają? ;d

[alex]

W Top Secret byłam i aż sama się zdziwiłam megapozytywnie oczywiście. A co do So Far From The Clyde zgadzam się absolutnie... ;D

[filipk91]

Koncertowe Border Reiver i Speedway, Going Home, Piper To The End, Stand Up Guy, pewnie coś by się jeszcze znalazło, to tak na szybko