Liczba postów: 1,816
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11.2005
Liczba postów: 474
Liczba wątków: 22
Dołączył: 03.2006
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Ciekawe czy te utwory usłyszymy na nowej płycie.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,866
Liczba wątków: 8
Dołączył: 08.2011
Privateering- ależ to piękne, no....
potężnie klimatyczne
i niesamowicie subtelne jednocześnie
pełne niezwykłych momentów
wow
Liczba postów: 1,816
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11.2005
Szkoda ze wypada speedway na rzecz so far away. Wolalbym speedweya
mam nadzieje ze sie jeszcze pojawi
Liczba postów: 1,866
Liczba wątków: 8
Dołączył: 08.2011
Speedway będzie podczas trasy w przyszłym roku
Liczba postów: 167
Liczba wątków: 1
Dołączył: 04.2008
Największe zaskoczenie dla mnie jest to że nie zagrał Sultanów... ale genralnie rzecz biorąc gra połowe repertuaru więc musiał z czegoś zrezygnować.
Can't get no antidote for blues...
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 0
Dołączył: 06.2010
mikołaj napisał(a):Privateering
http://www.youtube.com/watch?v=WiEd4Wvai...detailpage
Hmm... początek jakby z The man's too strong
[SIZE="1"][COLOR="DarkRed"]"The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing" - Edmund Burke
[/COLOR][/SIZE]
Liczba postów: 423
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05.2007
Niektórzy wskazują, że Speedway zostało zdjęte z powodu Ian Thomas'a. W jego wykonaniu nie ma tej energii jaką miał Dunny. Podobnie odnoszą się również do Jim'ego Cox'a, niektórzy woleli solówkę Matta w STP.
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Tak też to zauważyłem. I zawsze tak będzie że jedni bedą zadowoleni inni trochę mniej. Ale są też głosy że Ian Thomas ma siłę i swój styl. Jima Coxa słychać na kilometr w "Corned Beef City"
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,866
Liczba wątków: 8
Dołączył: 08.2011
Kurde
strasznie mnie to denerwuje że tak się słabo znam na tych Jego muzykach, i że tak słabo rozumiem o czym mowa...
gdybyście tu po chińsku pisali, to dla mnie niewielka różnica...
tak sobie marudzę.. im więcej się czyta forum, tym większa ochota żeby dokładnie rozumieć o co kaman...
ale cóż.. widocznie jeszcze trochę drogi przede mną.
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
No wreszcie Cardiff 13 X
1. What It Is
2. Cleaning My Gun
3. Sailing To Philadelphia
4. Hill Farmer's Blues
5. Privateering
6. Song For Sonny Liston
7. Done With Bonaparte
8. Haul Away
9. Marbletown
10. Brothers In Arms
11. So Far Away
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Bournemouth 14 X
1. Wye Aye Man
2. Cleaning My Gun
3. Sailing To Philadelphia
4. Hill Farmer's Blues
5. Privateering
6. Song For Sonny Liston
7. Done With Bonaparte
8. A Night In Summer Long Ago
9. Marbletown
10. Brothers In Arms
11. So Far Away
Panie Marku ja bardzo proszę "A Night In Summer Long Ago" równiez w Berlinie ale może nie kosztem nowego utworu.
I coś zaczyna się zmieniać w jednym utworze Mark podczas setu Boba >>>>16. Beyond Here Lies Nothin' (Bob & MK on guitar) <<<<
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,816
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11.2005
Bonapartego mogliby juz wyslac na emeryture kurcze pieczone
Liczba postów: 1,866
Liczba wątków: 8
Dołączył: 08.2011
mirek napisał(a):Bonapartego mogliby juz wyslac na emeryture kurcze pieczone
Nieeeeeee! :eek:
Liczba postów: 1,816
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11.2005
Taaaaaaaaaaaaaaaaak Robsonie, chlopaki fajnie graja ale za czesto a tyle przeciez utworow czeka
np Before gas & tv. Nie zgodzisz sie ze mna
?
Liczba postów: 423
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05.2007
mirek napisał(a):Taaaaaaaaaaaaaaaaak Robsonie, chlopaki fajnie graja ale za czesto a tyle przeciez utworow czeka np Before gas & tv. Nie zgodzisz sie ze mna ?
Zgadzam się w pełniej rozciągłości. Nie przepadam za tym utworem, a tym bardziej na koncercie blokuje miejsca innym ciekawszym nagraniom. Jest troszkę tandetny (zaraz się boję, że wszyscy na mnie nalecą
)
Liczba postów: 167
Liczba wątków: 1
Dołączył: 04.2008
Oddałbym bardzo wiele żeby usłyszeć Before gas & TV na żywo, ale z tego co wiem to jeszcze nie grał tego na żadnym koncercie.
Can't get no antidote for blues...
Liczba postów: 1,866
Liczba wątków: 8
Dołączył: 08.2011
Tandetne...? ojejku! ale że niby co...?
Dla mnie tekst jest genialny, niezwykle przejmujący...
i ogromnie lubię ten refrenik : "Save my soul from evil, Lord
And heal this soldier's heart...", nananana, i tak dalej... i zejście na niskie rejestry głosu we frazie "I'm done.. - i niżej - "with Bonaparte...."
dla mnie majstersztyk. Prosze kolegów o oddanie sprawiedliwości dziełu
Jeżeli mamy tu mały koncert koncert życzeń to ja osobiście mam wielki apetyt na koncertowe Time in the sun.
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Chyba za często się tu udzielam
Nie moje słowa stają sie moimi
Nic nie wspominałem o "Done With Bonaparte"
Ale jeśli zostałem wywołany to i ode mnie trzy grosze.
Sa takie utwory MK które nazywam intymnymi. Zawsze tak było ale nie zawsze tak do tego podchodzilem. Czyli takie które tylko w zaciszu domowego ogniska brzmią najpiękniej. Zarezerwowane dla mnie i jeszcze może najbliższej osoby. "Before Gas&TV" jest jednym z nich. W wersji koncertowej przestają takimi być. To może jeszcze kilka innych perełek: "A Place Where We Used To Live" (wprawdzie to się zmieniło na koncercie w Boothbay Harbour), "Whoop De Doo" (podobnie zagrane na koncercie w Boothbay Harbour w 2006) "Madame Geneva's" "The Scaffolder’s Wife", "Heart Full Of Holes", czy "In The Sky" (w sumie prawie cała płyta "Kill To Get Crimson" ma taki właśnie kameralny intymny klimat)
W miejsce "Before Gas&TV" Mark powinien pomyśleć o "So Far From The Clyde"
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day