Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Włanie czytajšc wzruszajace opowieci Raingoda cały czas mam w pamięci ten wywiad z TVP z MK. Poniekšd jest to odpowied dlaczego Mark gra DS na koncertach. Ludzie chcš DS bo bardzo często im towarzyszylo w ważnych momentach życia. Nie może być inaczej i niech już to się nie zmienia
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 875
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2004
Nie tak dawno zadalem pytanie czy Mark zdaje sobie sprawę, jak wiele osób różne chwile w życiu łšczy z jego muzykš. Otrzymałem potwierdzenie, ale ten cytat z Orłosia jest dla mnie ostatecznym potwierdzeniem. Dzięki Klimat.
Liczba postów: 359
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2005
Zastanawiałem się nieraz, co powoduje takie wród ludzi uzależnienie od muzyki Marka. I wydaje mi się że podstawowym powodem jest jego autentycznoć. Kiedy czytam w jakiej fazie życia Marka powstała np.piosenka Romeo i Julia, to zabrzmi to może miesznie ale słuchajšc jej na koncercie -czuje się trochę intruzem, kim wręcz niepowołanym do udziału w czyjej osobistej, gorzkiej, męskiej porażce. Ale paradoksalnie - włanie to, że w tak do bólu uczciwy sposób, nie obawiajšc się posšdzenia o tkliwy sentymentalizm, opowiada historię, którš s a m przeżył czyni go prawdziwym. Spiewa napisany przez siebie tekst, gra napisanš przez siebie muzykę, a temat ten nie został bynajmniej podpowiedziany przez specjalistów od komercji.
Dlatego też ma się odczucie, że Marek jakby dzieli się - po kumplowsku - swojš filozofiš życia,opowiada o tym co przeżył, co przeczytał a nie s p r z e d a je siebie. A że do tego szczegół- robi to po mistrzowsku przy pomocy gitary, więc tym bardziej czuje się ten klimat. I czasem u nas pojawia się włanie ów klimat, wydaje się dziwnie znajomy, pasujšcy aż zdaje się za chwilę usłyszeć pierwsze dwięki jakiej gitarowej melodii...
Liczba postów: 359
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2005
.... i potem zostaje sie fanem....
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
A poza tym bardzo często te opowieci majš uniwersalny wymiar i niejednokrotnie można powiedzieć: o mój Boże ten utwór jest o mnie...
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 272
Liczba wątków: 5
Dołączył: 10.2004
Cytat:Originally posted by Robson@Oct 26 2005, 12:18 PM
niejednokrotnie można powiedzieć: o mój Boże ten utwór jest o mnie...
Kiedy powiedziałem znajomemu o pewnej płycie, że chyba jest o mnie. A on na to: muszę posłuchać, może o mnie też co tam jest!
A hen can lay a golden egg but she still can't sing
Well the hen's alright but the harp is everything
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
Przypomniałem sobie ten temat włanie-strona po stronie i czytałem ze strasznym mrowieniem na plecach...
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 1,761
Liczba wątków: 71
Dołączył: 11.2004
Pablosan gdzie ty to wygrzebał. Ciarki idš po plecach w jaki sposób Raingood to opisuję. Podziwiam Go tym bardziej , iż włanie najtrudniej jest ujšć w słowa w jaki sposób muzuka Marka na nas oddziałowuję. Tym razem Rainngod był najlepszy(choć nie jest to dla mnie zaskoczeniam, ponieważ czytalem urywek ksišżki Raingooda) i o mały włos nie spadlem z krzesła. Jest na naszym Forum rzeczywicie gro fantastycznych postów i warto do nich wracać, bo jest po co.
We are the sultans of swing...