Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
SOS już 33 lata z nami...
#1
Bardzo ładnie Trójka przypomina dzisiejszy jubileusz:

http://www.polskieradio.pl/6/13/Artykul/...ami-Swingu

[Obrazek: macsa.gif]
Odpowiedz
#2
Ładny rocznik stuknął Sułtanom.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Odpowiedz
#3
Boże, jak ja kocham ten kawałek!!!! To jeden z tych, których mógłbym słuchać w nieskończoność...
"It's the end of a perfect day for all the surfer boys and girls..."
Odpowiedz
#4
Genialny utwor od ktorego mam wrazenie, ze tak naprawde "wszystko sie zaczelo". Mam gdzies gleboko wrazenie ze Knopfler tez jest tego świadom grajac go podzczas kazdego z koncertow... Zachwyca i bedzie zachwycal nadal. Mam wrazenie ze dluzej niz przez kolejne 33 lata...

P.S. A "Trójka" pomimo uplywu lat nadal klasa sama w sobie... Ciekawe ile radiostacji o ogonopolskim zasiegu zadalo sobie trud przypomnienia o tak waznej dla muzyki dacie? RMF FM "najlepsza muzyka?" Chyba nie do konca trafione haslo reklamowe... ". Z calym szacunkiem i sympatia dla tych ktorzy z takich czy innych powodow darzą sympatia akurat ta rozglosnie...
"And what have you got at the end of the day?
What have you got to take away?
A bottle of whisky and a new set of lies
Blinds on the window and a pain behind the eyes..."
Odpowiedz
#5
Kurde to już 33 lata. Pamiętam to jak dziś. W moim rodzinnym domu w tym dniu zainstalowano aparat telefoniczny, na który moi rodzice czekali 20 lat. Młodzi forumowicze wpadają w podziw co ten Andrzej pisze , ale tak było, takie tam uroki komuny. Trzeba było mieć niezłe wejścia w telekomunikacji, ażeby taki numer telefonu otrzymać. W końcu stanął na segmencie meblowym w centralnym punkcie stołowego pokoju. Cała rodzina czekała kto do nas zadzwoni. W końcu jest..... zadzwonił mój kolega z klasy i wezwał mnie natychmiast do siebie do domu w celu odsłuchania ...... SoS z magnetofonu szpulowego ZK 140 K. Wtedy to nie jeden nastolatek marzył o takim sprzęcie. Nie moglem zrozumieć jak oni to grają, no i solo powalające z nóg. Słuchaliśmy pół nocy spalając przy okazji paczkę fajek( a były na kartki) i na koniec usłyszałem z ust kolegi, cytuje: "jak zagrasz tak jak oni, to powiem , że jesteś dobry".

Ciągle nie mogę tak zagrać , a ćwiczę już 33 lata.Jak ten czas leci.
We are the sultans of swing...
Odpowiedz
#6
A ja zrobilam tak- cala kasete mag.zagralam Sultanami no i sluchalammmmmmmmmmmmmmm az juz nie bylo czego sluchac, bo sie zajechalo.Dzis juz tak nie robie ,ale stale wracam do tego nagrania ,mnie nadal zachwyca i tak juz zostanie .
Odpowiedz
#7
Mark na scenie w Bazylei'92, śmiejący się do publiki podczas SOS-bezcenneUśmiech
A long time ago came a man on a track...
Odpowiedz
#8
W Bazylei miało jeszcze jedno nietypowe jak na Marka zachowanie. Przed "Money For Nothing" Mark podchodził do tego utworu chyba z trzy razy drocząc sie z publicznością. Tak sobie myślę chyba mieli to zaplanowane bo reszta muzyków na podwyższeniu na siedząco też tym faktem nieźle się bawiła. Miał rację Chris White aby kamerzyści kierowali się nie na nich tylko na publiczność i Marka. A Mark "karmił się" aplauzem podgrzewając atmosferę. Ależ musiało być wtedy głośno. Magia stadionowych koncertów DS powoli dobiegała końca.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Odpowiedz
#9
Andrzej napisał(a):Kurde to już 33 lata. Pamiętam to jak dziś. W moim rodzinnym domu w tym dniu zainstalowano aparat telefoniczny, na który moi rodzice czekali 20 lat. Młodzi forumowicze wpadają w podziw co ten Andrzej pisze , ale tak było, takie tam uroki komuny.
Młodzi forumowiczowie (mówię o sobie w liczbie mnogiej, nie za wszystkich :p) bardzo lubią czytać/słuchać o dawnych czasachUśmiech
I ja kocham Sułtanów. Kochałam nawet, kiedy pozostała muzyka Marka mi się nie podobała, podobno jedynym skutecznym "usypiaczem" małej (tzn. młodszej, bo jeśli chodzi o wzrost, duża nie jestem i Mirek może to potwierdzić gdyby pojawiły się jakieś wątpliwości co do mojej szczerościOczko ) Ani było zamknięcie jej w samochodzie, w którym na cały regulator włączone było "Sultans of swing" ze składanki o tym samym tytule.... którą to nam kiedyś "rąbnęli" na wakacjach z owego samochodu! Bezzwrotnie oczywiście.
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to



Tu można kupić moją książkę Uśmiech
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Debiut 33 lata temu Robson 2 6,607 09.06.2011, 17:01
Ostatni post: Robson
  III Tura Głosowania, Może Już Ostatnia... bartekold 23 56,027 19.04.2005, 19:52
Ostatni post: HOWARD
  Pierwsza Polska Biografia Marka Już Niebawem Na Rynku! Ania_M 0 111,013 Mniej niż 1 minutę temu
Ostatni post:

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości