Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Tak głosi oficjalny profil Marka i Dire Straits na Facebook'u!!
To oczywiście jednorazowa reaktywacja, na okoliczność koncertu charytatywnego w Royal Albert Hall w maju. Zespół - pod skróconą nazwą: The Straits, wystąpi w składzie: Alan Clark, Phil Palmer, Chris White + tajemniczy gość specjalny.
http://www.thestraits.com/
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 1,632
Liczba wątków: 79
Dołączył: 09.2004
Obawiam sie Aniu, ze gosciem specjalnym bedzie prawdopodobnie John Illsley a nie oczekiwany Mark Jak to okreslil kiedys moj kolega - to jak pomyje w wazonie (moze troche przesadzil, ale chodzilo o odcinanie kuponow od slawy)
and it's your face I'm looking for on every street...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
DS??? Czy aby na pewno? W temacie koncertow jest ten temat poruszany.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Oops. Mea culpa - przeoczyłam temat. W takim razie ten blokuję lub kasuję żeby nie dublować
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 1,761
Liczba wątków: 71
Dołączył: 11.2004
Wiadomość rzeczywiście powalająca z nóg i to z samego rana, ale realia okazały się, że to Clark, White , Palmer - niemniej Aniu zrobiło mi się niezmiernie miło, może nasze marzenia się kiedyś spełnią.
We are the sultans of swing...
Liczba postów: 423
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05.2007
Myślę, że tym gościem będzie David Knopfler
Liczba postów: 685
Liczba wątków: 55
Dołączył: 07.2005
Podobna sytuacja jak z De Mono.
Koncert zespołu Mono (tajemniczy gość) Marek Kościkiewicz na gitarze hehe
Zaraz po nim zagra zespół De Mono (tajemniczy gość) Andrzej Krzywy hehe
Liczba postów: 1,816
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11.2005
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 18
Dołączył: 10.2005
Jak widac koncert wzbudzil spore i skrajne emocje wśród fanow Dire Straits, co można wyczytac w komentarzach na youtube. Od slow zachwytu do oskarzen do zarabiania na dorobku muzycznym Marka Knopflera.
Moim skromnym zdaniem wystep „The Straits” w RAH wypadl bardzo przyzwoicie. Swoja opinie opieram na podesłanym przez Ciebie Mirku linku oraz pozostałych umieszczonych na youtube filmach. Początek „Private Investigations”, za sprawa znakomitego Chrisa White`a do zludzenia przypomina wykonania z trasy „On Etery Street”.
Nie sposób jednak nie zauważyć, ze na scenie brakuje kilku waznych, z perspektywy wszystkich lat działalności zespolu Dire Straits nazwisk, w tym jednego w szczególności. Tego, które jest na tyle wazne, ze stawia pod znakiem zapytania sensowność całego przedsięwzięcia.
Tak czy inaczej pewnie gdybym miał tylko okazje bez zastanowienia wydalbym pieniadze żeby znaleźć się na tym koncercie i czuje ze wcale bym nie żałowal.
"And what have you got at the end of the day?
What have you got to take away?
A bottle of whisky and a new set of lies
Blinds on the window and a pain behind the eyes..."
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Kurcze a ja mam z tym problem. Nie potrafię przed mikrofonem wyobrazić sobie nikogo innego jak tylko Marka Knopflera. Ale czyż "żądam" zbyt wiele jesli tylko on jest kompozytorem całego materiału? Wiem że pozostali muzycy wnieśli do DS wiele od siebie i mają tam jakieś prawo cieszyć sie tą muzyką. Ale jesli robia z tego dlugą trasę koncertową to to już jest nabijanie konta. Zdaje sie że nie tylko ja kręce nosem ale sam Mark jest zniesmaczony całą tą sytuącją. Mogli zmienić nazwę i skomponowac coś własnego. Straits przyciaga i panowie doskonale o tym wiedzą. To wyrafinowane i wykalkulowane posunięcie.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,632
Liczba wątków: 79
Dołączył: 09.2004
Popieram Twoją opinię w 100%
and it's your face I'm looking for on every street...
Liczba postów: 2,816
Liczba wątków: 59
Dołączył: 09.2004
Co do dłuuuuugiej trasy to mam tu spore wątpliwości, obecnie ogłoszono jedynie trzy daty:
http://www.thestraits.com/dates.php
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Najpierw miał być tylko jeden koncert. Coś na zasadzie jak nam sie uda możemy pociągnąć to dalej
AUTUMN DATES TO BE ANNOUNCED
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 2,816
Liczba wątków: 59
Dołączył: 09.2004
To nie grzech - skoro są widzowie, którzy na to pójdą i Panowie bawią się przy tym dobrze to dlaczego nie ? Cover bandów jest cała masa - grających regularnie Dire Straits co najmniej cztery...
Co więcej ich nazwy też są bardzo podobne do oryginalnej np. dIRE sTRATS ( http://www.direstrats.de/ ), bROTHERS iN bAND ( http://www.brothersinband.com/ )...
dlatego dziwi mnie nieco nagłe negatywne podejście do The Straits skoro wyżej wymienione grupy jeżdżą po świecie od lat i nikt nie ma do nich pretensji. Mam wrażenie, że ma to odniesienie do osób tworzących tą grupę...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
A czy The Straits to cover band?
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 2,816
Liczba wątków: 59
Dołączył: 09.2004
Robson napisał(a):A czy The Straits to cover band?
Wszystko na to wskazuje...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Ja bym nie porównywał takich tradycyjnych cover bandów bo każdy może na własnym podwórku taki zalożyć z czystej pasji do danego wykonawcy i nikt nie będzie mial o to pretensji. Co innego kiedy panowie sie zbierają z zespołu który nie istnieje i grają muzykę tego zespołu. Nie wierzę że nie spodziewali sie skrajnych opinii o tym przedsięwzieciu. Drobny retusz w nazwie zespołu i machina się napędza. Zawsze powtarzam że Mark Knopfler to nie Roger Waters bo gdyby było inaczej to jeszcze mogloby być ciekawiej. A co stalo na przeszkodzie aby wymyslić nową nazwę dla tego projektu, skomponować własny materal i ewentualnie pomiędzy jednym a drugim utworem wpleść DS. I bardzo mnie jeszcze ciekawi czy na koncertach jest przynajmniej jedno słowko MK.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
A poza tym to nie jest grupa składająca hołd Dire Straits ponieważ Mark Knopfler żyje i jest aktywny. Miałem tego nie pisać
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 2,816
Liczba wątków: 59
Dołączył: 09.2004
Robson napisał(a):A poza tym to nie jest grupa składająca hołd Dire Straits ponieważ Mark Knopfler żyje i jest aktywny. Miałem tego nie pisać
A pozostałe grupy nie składają hołdu ? Składają... a nikt nie ma do nich pretensji...
Robson napisał(a):I bardzo mnie jeszcze ciekawi czy na koncertach jest przynajmniej jedno słowko MK.
Są i to bardzo miłe słowa ( np. 02:05 ):
http://www.youtube.com/watch?v=6_BY8pN3Au4
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Maćku nie zrozumieliśmy się. Właśnie The Straits nie składają hołdu DS. Ale to że pamietają o MK to dobrze o nich świadczy.
ps. wreszczie jakaś dyskusja o tym
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
|