Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
I jak pisze Guy dla niego ekscytująca. Szcześciarz
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 154
Liczba wątków: 5
Dołączył: 04.2008
Aajjj, wiem, że to średnio na temat, ale...nie mogę się doczekać kolejnej płyty, koncertu i zlotu!
"It's the end of a perfect day for all the surfer boys and girls..."
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Piotrek ależ to całkiem na temat Dziś chyba po raz pierwszy tej zimy poczułem wiosnę i zamarzył mi się koncertowy wypad na MK Jest dobrze. Jest bardzo dobrze. Przed nami ekscytujący czas. Nowa płyta, rodzą sie nowe kompozycje MK a potem trasa koncertowa. Wierzę że Mark jest w świetnej formie i to wspaniały czas aby bez ograniczeń tymi wieściami się cieszyć bo nigdy niewiadomo w jakiej będzie kondycji np. za dwa lata.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 347
Liczba wątków: 18
Dołączył: 10.2005
Wedlug mnie na wielkie slowa uznania zasluguje fakt, ze człowiekowi, który pod wzledem twórczości muzycznej osiągnął niemal wszystko nadal chce się tworzyc muzyke. I to jak wspaniala muzyke. Bez względu na to jak roznimy się w ocenie poszczególnych solowych albumow, wszystkie one,przynajmniej w moim odczuciu, były na bardzo przyzwoitym poziomie i ciezka którykolwiek z nich uznac za nieudany.
Wierze gleboko ze ten który wlasnie powstaje będzie rownie dobry co poprzedni GL, albo tez wcale bym się nie zdziwil gdyby okazal się jeszcze lepszy…
A tym co cieszy mnie najbardziej jest bardzo realna perspektywa kolejnej wspanialej swiatowej trasy koncertowej, podczas ktorej mam nadzieje ze również w Polsce będziemy mogli goscic MK i przezywac po raz kolejny niezapomniane chwile podobnie jak to mialo miejsce w pamiętnym 2010 roku.
Pozdrawiam W.
"And what have you got at the end of the day?
What have you got to take away?
A bottle of whisky and a new set of lies
Blinds on the window and a pain behind the eyes..."
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Dokładnie. Ja byłbym zachwycony Get Lucky part two. Czyli marzy mi się kolejny folk-rockowy album MK. Chociaż to pewnie duże uproszczenie z tym folk rockiem. I jestem pewien że Mark nie porzuci swoich fascynacji i elementów szkockich. Nie może. Wszak to jego korzenie. Mimo tego że ostatnia płyta do równych nie należy to właśnie chciałbym usłyszeć jej kopię. Ale wole nie rozwijać tego wątku bo wyjdzie na to że za każdym razem to powtarzam
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 2,816
Liczba wątków: 59
Dołączył: 09.2004
Jak w ostatniej rozmowie telefonicznej słusznie zauważyłeś Robert - ja chciałbym KTGC II.
Wolę Marka bardziej mrocznego i tajemniczego w bardziej rozbudowanych aranżacjach, zobaczymy co przyniesie sesja 2011...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Tak pamiętam Maćku naszą rozmowę we Wrocku po koncercie i zapamiętałem Twoje zdanie o płycie Get Lucky że w porównaniu z KTGC to takie piosenki niezobowiązujące czy jakoś tak to zabrzmiało. Myślę że celowo dwa utwory nie weszły na płytę poprzednią Remembrance Day, Piper To The End chociaż ten pierwszy spokojnie by się tam pomieścił w moim odczuciu. Coś w tym jest i album Kill To Get Crimson rzeczywiście jest trochę ciemniejszy, bardziej klimatyczny i na pewno bardziej równy niż Get Lucky. Chociaż na ostatniej płycie nie brakuje utworów refleksyjnych dotyczącyh przemijania i śmierci ale pierwiastek dramaturgii nie jest tak może duży. Dobrym przykładem jest tutaj utwór zamykający GL.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,613
Liczba wątków: 31
Dołączył: 05.2005
Liczba postów: 804
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05.2005
A jednak jesień tego roku, p. Leszek Adamczyk raczej się nie myli...
„ten sławny koncert DS z Bazylei” … „zdarlem te tasme do czarno-bialosci....”
Liczba postów: 786
Liczba wątków: 22
Dołączył: 11.2004
Też obstawiam jesień 2011. Po pierwsze: krócej będę czekał na nową muzykę, a po drugie: Mark jest niesamowicie regularny i pewnie już dawno zaplanował sobie wszystko. Może dodam, że koncert obstawiam na maj 2012 i pewnie będzie na Torwarze.
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Może jednak nie Torwar. Będzie 2012 to może jakiś nowy obiekt.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 2,816
Liczba wątków: 59
Dołączył: 09.2004
Na stadiony to bym nie liczył...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Też fakt. Brakuje nam takich aren pod gołym niebem a w takie miejsca Mark jeszcze wchodzi. Ale to nie nasza historia. Słyszałem że w Łodzi tam gdzie w tym roku Roger Waters będzie jest całkiem interesująco.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
A ja Wam powiem jedno: na koncert Marka to i do rozpadającej się chałupy na wsi przyjadę, jeśli nic nie stanie mi na przeszkodzie tak, jak w zeszłym roku.
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Ania ale Mark nie daje koncertów w "chałupie na wsi" A po ostatnim koncercie to jednak jest ważne miejsce bo na pewno czytałaś ile osób było niezadowolonych z dźwięku w Hali Stulecia.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 39
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.2010
Oj zeby tylko Mark gral, to ja tez pojade wszystko mi jedno gdzie.A moje dzieci to patrza na mnie i mowia,no mamo ten beret to juz dobrze zryty ,ile mozna lat tego samego muzyka sluchac.A mozna duzo lat i jeszcze wiecejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Robson napisał(a):Ania ale Mark nie daje koncertów w "chałupie na wsi" A po ostatnim koncercie to jednak jest ważne miejsce bo na pewno czytałaś ile osób było niezadowolonych z dźwięku w Hali Stulecia. Ja to wszystko wiem i rozumiem Robert, po prostu na Marka pojechałabym wszędzie.
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
hillbilly napisał(a):Może znajdzie się na nowej płycie miejsce dla Two Skinny Kids, It's been a while i Pyromana
No właśnie dopiero teraz można sie odnieść do tej sugestii hillbilly bo Guy Fletcher odpowiada że na nowej płycie będą wyłącznie nowe piosenki. A więc żadnych powrotów. Tak też myślałem. "Pyroman" juz taki pozostanie wyłącznie koncertowy. Mark prze do przodu.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 786
Liczba wątków: 22
Dołączył: 11.2004
Oj ciekaw jestem tego "parcia" - czym nas teraz zaskoczy? Mam nadzieję, że może to będzie coś całkiem nowego, a nie jak się spodziewamy GL2, czy KTGC2. Ale co to miałoby być, to nie mam pojęcia.
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Nie sądzę aby to było coś nowego. Otrzymamy zapewne mix folku, bluesa, country, rocka, brzmienia Hanka Marvina, może skiffle i wiele akustycznych akcentów. Nie wiem co należy rozumieć pod pojeciem trash-polka bo takie pojecie się pojawiło w korespodencji dr. Fletcha.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
|