Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Nie tak wkrótce. Chyba dopiero w 2012. Ale jaka obsada się zapowiada.
http://www.filmweb.pl/film/Catalonia-2012-586294
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 2,816
Liczba wątków: 59
Dołączył: 09.2004
No, no - mój ulubiony Kevin...
Liczba postów: 2,419
Liczba wątków: 182
Dołączył: 10.2004
No i "Colin" .
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Liczba postów: 2,419
Liczba wątków: 182
Dołączył: 10.2004
W końcu MK robi muzykę do filmu, który może być (komercyjnym i artystycznym) sukcesem. Może za dwa lata dostanie nominację do Oskara?
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
To całkiem prawdopodobne. A kiedyś na zadane pytanie do jakiego filmu nie napisałby muzyki odpowiedział najpewniej do takiego który mogłby odnieść komercyjny sukces
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Mamy już info z oficjalnej strony MK
MK RECORDING NEW ALBUM: Mark is back in the studio working on a new solo album. There is as yet no release schedule but further info will be posted as soon as it becomes available.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 154
Liczba wątków: 5
Dołączył: 04.2008
No i znowu mamy po co żyć
"It's the end of a perfect day for all the surfer boys and girls..."
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
O YES!
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,389
Liczba wątków: 26
Dołączył: 05.2008
nikodem napisał(a):Alleluja! Marki nagrywa
Ma radość jest wielka, ta jego muzyka...
Rozgrzeszenie mej duszy, znowu nastąpi
Ku Bogu się zwrócę, po długiej rozłące
To wszystko dzięki Tobie MARK
Piotrec napisał(a):No i znowu mamy po co żyć
Ale w sektę to się nie będę bawił
Love, Peace & Dire Straits
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
A tam od razu w sekte. Bez przesady. Każdy z nas ma swoją osobistą ekspresję wyrażania uczuć i radości.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Nastawiłam się na 2012, ale jednak wolałabym 2011 :p Mimo to cieszę się bardzo, tylko nie wiem, czy bardziej czekam na płytę... czy na koncert
I to będzie mały OT, jednak po tym, gdy dowiedziałam się, że Phil
Collins kończy karierę, cieszę się, że póki co, my nie musimy przełykać takich wieści, i oby tak zostało jak najdłużej.
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 519
Liczba wątków: 19
Dołączył: 11.2003
Może znajdzie się na nowej płycie miejsce dla Two Skinny Kids, It's been a while i Pyromana
Lord, I'm just a rolling stone
Rock my soul I wanna go home
Liczba postów: 1,761
Liczba wątków: 71
Dołączył: 11.2004
Ania_M napisał(a):Nastawiłam się na 2012, ale jednak wolałabym 2011 :p Mimo to cieszę się bardzo, tylko nie wiem, czy bardziej czekam na płytę... czy na koncert
I to będzie mały OT, jednak po tym, gdy dowiedziałam się, że Phil
Collins kończy karierę, cieszę się, że póki co, my nie musimy przełykać takich wieści, i oby tak zostało jak najdłużej.
Świetna konkluzja. Zasadniczo nie wiadomo na co bardziej czekamy - płyta czy koncert.
A Collins - piękne wspomnienia. Rock Genesis pozwalał choć na chwilę uciec od szarej , komunistycznej rzeczywistości - sprzed laty.
Wszyscy się domyślacie jaką muzykę kocham( i Forum przy okazji) jednak najlepszy koncert jaki zobaczyłem i usłyszałem to Genesis na stadionie Śląskim - tak jakoś całkiem nie dawno.
Fajnie by było jakby Mark zagrał na pożegnalnym koncercie Collinsa - było by miło. Pozdrawiam.
We are the sultans of swing...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Nie zdarzyło się jeszcze w historii DS/MK aby była światowa trasa bez nowej płyty.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,632
Liczba wątków: 79
Dołączył: 09.2004
Musze Robsonie powiedziec ze Twoje pozytywne myslenie jest zarazliwe Ale fajnie
and it's your face I'm looking for on every street...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
"Chwytaj ten mocno płonący ogień
Tutaj i teraz
Teraz jest, a później go nie będzie
To jest cale niebo, które mamy
Właśnie tutaj, gdzie jesteśmy
W naszej Shangri-La..."
Panie i Panowie rusza dziennik!
http://www.guyfletcher.co.uk/index.php/d...diary_2011
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,816
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11.2005
dziennik ruszyl a ja jak nadal nie pojmuje tak nie pojmuje niech ktos zrobi male resume tego co Guy pisze z gory dziekuje
Liczba postów: 474
Liczba wątków: 22
Dołączył: 03.2006
13.03.2011, 10:20
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.03.2011, 10:48 przez mikołaj.)
ależ pięknie - Mark stwierdził ze "is time to make sawdust"
Mirku: z tego co zrozumiałem to:
- Mark i Guy po nagraniu sesji dla Bap Kennedy-ego zaczynają działać w 'swoim drugim domu' -studiu nr 2
- Mark od nowa nagrał partię gitary elektrycznej do utworu 'Sailing to Philadelphia' i plik z nagraniem wysłał gdzieś za ocean. Chyba jakaś amerykńska grupa zamierza nagrać ten utwór po swojemu (???)
- powymieniali kilka sprzętów w studio na nowsze i dające JESZCZE LEPSZY dźwięk
- Glenn Saggers ma pełne ręce roboty - szykuje dla Marka coraz to inne gitary i kombinują która zabrzmi najlepiej.
W ostatnim akapicie Guy próbuje nas przekonać że naprawdę każda gitara ma inne brzmienie, inny charakter ale przecież przez te wszystkie lata Mark nas tego nauczył i my to już wiemy
Najfajniejszy jest ten fragment:
"Z zestawem wyposażonych w nowe struny i pięknie nastrojonych gitar akustycznych Glenn zostawił nas. Nacisnąłem przycisk na pulpicie a drzwi zamknęły się zostawiając nas samych w control-roomie. Wtedy Mark zagrał i zaśpiewał mi piosenkę numer jeden..."
Liczba postów: 1,816
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11.2005
dzieki Mikolaju za tlumaczenie,
Ciekawe kiedy otworza sie drzwi i uslyszymy nowego Marka
Liczba postów: 154
Liczba wątków: 5
Dołączył: 04.2008
mikołaj napisał(a):"Z zestawem wyposażonych w nowe struny i pięknie nastrojonych gitar akustycznych Glenn zostawił nas. Nacisnąłem przycisk na pulpicie a drzwi zamknęły się zostawiając nas samych w control-roomie. Wtedy Mark zagrał i zaśpiewał mi piosenkę numer jeden..."
to musiała być chwila iście magiczna
"It's the end of a perfect day for all the surfer boys and girls..."
|