Powstaje nowa płyta!!!:)

[Robson]

A więc jednak. My LUCKY DAY!!!

Guy Fletcher: YES, we are recording a new album!

[barbara]

No i o to chodzi,a nie dalej jak wczoraj byla wielka niewiadoma,wrecz zwatpienie.A dzis takie wiesci. Bardzo sie ciesze i mysle ze wszyscy fani MK tak samo, bo zawsze to nadzieja na nowa super plyte.

[Andrzej]

o......super.

[macsa]

[BET]

Cudowna wiadomosc! Mam nadzieje ze bedzie to album, wzorem poprzedniego, bardziej brytyjski niz amerykanski (jak np. STP). Ahhhh. Jak obstawiacie? Jesien 2011 czy wiosna 2012?

[mirek]

Jesien tego roku. a za rok trasa koncertowa , juz sie nie moge doczekac

[Robson]

Mamy marzec więc to musi być ten rok. Nie sądzę aby tak dlugo kisili ten materiał

[weselefigara]

Świetne wieści ! strasznie mnie drąży ciekawość

[Igor23]

Ciekawe na którym z nowych stadionów będzie koncert ?

[macsa]

Maślice ?

[Igor23]

[communique]

chłopaki, nie widzę innego wyjścia - tylko wrocław!
a czy stadion czy hala to w sumie wsio ryba!
jestem niezmiernie uradowany

[Ania_M]

Tydzień choruję a tu taka wiadomość - i poczułam się zdrowsza:p
Dzięki Robsonik.

[Raingod]

Szczerze powiedziawszy to jestem srednio podniecony chodzi o to, ze Knopfler przyzwyczail nas do nierownych plyt, ktore nawet w dyskusjach (nie w naszym credo) dziela forum. Mam nadzieje, ze rozwinie przpiekna, dla mnie, GL. Nie licze juz na LOG part 2. Mam nadzieje ze znajde na nowej produkcji swoje miejsce na ziemi, na pewno przeslucham z 30 razy przed wypowiedzniem sie na temat, ale ocenie surowo A w konsekwencji i tak w przyjazni wypijemy piwo po koncercie ))))))))

[Raingod]

chłopaki, nie widzę innego wyjścia - tylko wrocław!
a czy stadion czy hala to w sumie wsio ryba!
jestem niezmiernie uradowany

Przy calej mojej milosci do miasta Wroclaw, mam nadzieje ze nie bedzie juz koncertu w "Ludowej". Akustyka sali nie poraza, wole moj ukochany "Spodek" ))

[Robson]

Raingod popatrz na to z innej strony. Mark naprawdę nie musiałby już nic nagrywać a tym bardziej udowadniać komukolwiek i cokolwiek. Od dawna jego miejsce w panteonie muzyki jest nieocenione. A jemu wciąż się chce. Co dwa lata płyta i światowa trasa. A podobno jest dobry w nic nie robieniu. Jak tak sobie czytam o nowych zespołach które nagrywają pierwszą płytę osiągają sukces a potem trochę koncertów i już ogłaszają ze muszą odpocząć i niewiadomo kiedy wejdą do studia aby popracowac nad drugim krązkiem to dopiero co niektórzy potrafia się szanować To niepodobne do MK czy wcześniej do DS. Mark zapracowal sobie na sukces ciężka pracą i bez ściemy dlatego nie potrafię być nie podekscytowany że wszedł do studia aby przygotowac materiał na 7 (to już więcej niż DS) solową płyte.

[Raingod]

Robson, masz absolutna racje - i ja naprawde ciesze sie z nowej sesji nagraniowej, po prostu podchodze z wieksza rezerwa Ale wiadomosc jak najbardziej znakomita Swoja droga to jesli Knopfler uwaza sie za takiego leniucha, to np. Roger Waters jest dopiero mistrzem W zasadzie od Amused to Death nie bylo nowej plyty (nie liczac tej historii operowej)

[Piotrec]

Ale się cieszę mamy na co czekać, wspaniale

[Robson]

Robson, masz absolutna racje - i ja naprawde ciesze sie z nowej sesji nagraniowej, po prostu podchodze z wieksza rezerwa Ale wiadomosc jak najbardziej znakomita Swoja droga to jesli Knopfler uwaza sie za takiego leniucha, to np. Roger Waters jest dopiero mistrzem W zasadzie od Amused to Death nie bylo nowej plyty (nie liczac tej historii operowej)

Dawid Gilmour kiedyś powiedział że Pink Floyd to najbardziej leniwy zespół świata. Niestety miał rację. A Dawid może w tej kwestii podać dłon Rogerowi. Artyści tej klasy co Mark a do takich zaliczam właśnie wymienionych i jeszcze np. Peter Gabriel nie nagrywają często dlatego bardzo się cieszę że Mark nie zwalnia.

[bartek0802]

A nie zapominajmy, że wkrótce ukaże się również ekranizacja autobiograficznej książki G. Orwella z muzyka M.Knopflera Tak więc rzeczywiście nie zwalnia tempa