Liczba postów: 195
Liczba wątków: 7
Dołączył: 05.2005
Ja ostatnio cały czas z On Every Street i Screenplaying - pewne problemy ''sercowe''... tš muzykš razem z TĽ osobš się ratujemy ( dłuuuga historia ) Jest to mój /nasz/ zestaw ratunkowy na wrzesień i padziernik. A tak poza muzykš jeli o polecaniu mowa to warto wybrać się na film: The Wedding Crashers - Polowanie na druhny... naprawde fajna komedia a co najważniejsze SMIESZNA ( co w ostatnim czasie doć trudne do osišgnięcia )
<span style=\'font-family:Verdana\'><span style=\'font-size:12pt;line-height:100%\'><span style=\'color:midnightblue\'>Pozdrawiam
Kuba </span></span></span>
Liczba postów: 1,381
Liczba wątków: 31
Dołączył: 06.2004
skoro o filmach mowa to coming back'ne sie jeszcze do soundtrackow.
bo jesli chodzi o te fortepianowe to zgoda co do "Fortepianu"! jest wspanialy! ^_^
podobnie rzecz sie ma z "1900". film o pianiscie, ktory rozgrzewal struny do czerwonosci! swoje droga to nie zdarzylo mi sie poznac klawiszowca, ktory by to robil zaczelam nawet watpic w te scene filmu, w ktorej glowny bohater zapala papierosa od struny! a skoro juz przy klawiszach jestesmy to jest jeszcze niezapomniany temat z "Pianisty" .polecam!
a propos strun i Ennio'watych tematow- bez komentarza!
postawil na smyki i dobrze zrobil!!
no i te trabki!! cudo!!
a do "Pieknego umyslu" dorzucilabym jeszcze:
"Good Will Hunting'a"
"Amelie"
i "Untamed hearts"
Oh girl it looks so pretty to me just like it always did
Like the Spanish city to me when we were kids
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
I warto odnotować w cieżce dwiękowej "1900 Człowiek legenda" obecnoć Rogera Watersa, nagranie "Lost Boys Calling" na gitarze...Eddie Van Halen
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 324
Liczba wątków: 14
Dołączył: 01.2005
Lalo Schifrin- muzyka z filmów o Brudnym Harry'm. Przyjemne jazzowe numery
Liczba postów: 217
Liczba wątków: 5
Dołączył: 11.2004
Ja z filmów polecam "Ray"... naprawdę lubie biografie filmowe muzyków, najlepiej z dobrš muzykš. A film o Charlsie jest naprawde dobrze zrobiony. Polecam ( w szczecinskich kinach nie było, bo film podobno nie przyniósłby zysków :angry: )
It's what it is...
Liczba postów: 294
Liczba wątków: 21
Dołączył: 08.2005
Dosłownie przed kilkoma minutami wyłšczyłem telewizor. Siadam do komputera i jestem nadal na tyle oszołomiony że nie potrafię się pozbierać. Chciałem wam przekazać kilka myli które lewitujš mi w bani ale nie jestem w stanie ubrać tego w słowa.
Może zacznę od poczštku. Skończyłem własnie oglšdać film "Blask" który wyemitował TVNSiedem. Jest to biograficzny film o pianicie Davidzie Helfgott'cie. W tym niemalże dwugodzinnym obrazie udało się chyba zawrzeć wszystko: pasję, wrażliwoć, zagubienie, dramat. Piorunujšca dawka emocji. wietna wzruszajšca opowieć o pasji, geniuszu i oddaniu które doprowadziły wrażliwego człowieka do obłędu. Bohater jednak ostatecznie podnosi się z popiołów ale elementy szaleństwa nadal w nim zostały. I ta obsesja na punkcie III Koncertu Fortepianowego Rachmaninowa... Szkoda że go nie mam. Na razie musi mi wystarczyć "Country Airs" Ricka Wakemana które włanie pusiciłem.
Liczba postów: 76
Liczba wątków: 2
Dołączył: 12.2004
Wczoraj wieczorem zajrzałem na stronę Shivera i odkryłem tam warsztatowš wersję utworu "it's been a while"...To niesamowite z jakš łatwociš i lekkociš Mark komponuje takie fantastyczne rzeczy...Jednym słowem jeli kto jeszcze tego nie słuchał - warto cišgnšć. Jakoć jest nienajlepsza, ale można posłuchać jak powstaje Jego muzyka...
there used to be a little school here
where i learned to write my name...
Liczba postów: 265
Liczba wątków: 4
Dołączył: 05.2005
Anthony & the Johnsons - płyta I am a bird now...
Liczba postów: 88
Liczba wątków: 2
Dołączył: 04.2005
muzyka do filmu "BANDYTA" Michała Lorenca- mistrzostwo wiata, polacy też potrafiš muzykę filmowa robić
Liczba postów: 875
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2004
Racja Marcin. Ta płyta jest rewelacyjna.
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02.2004
Witam
"Polacy nie gęsi i swojš muzykę majš" - nie da się ukryć, że muzyka z "Bandyty" to kawał dobrej cieżki dwiękowej. Ale nie tylko ta jedna.
Polak potrafił i potrafi nadal. Dawno, dawno temu cała Polska słuchała i nuciła melodie z filmów, które bardzo często były kompozycjami pana Henryka Warsa. Po wojnie próbował swych sił w Hollywood i mimo niezwykle ciężki poczštków udało mu się wyjć na prostš. A skoro o Hollywood mowa to przecież nie tak dawno laureatem Oscara został Jan A.P. Kaczmarek.
Osobicie bardzo podobajš mi się też różne "tematy" z polskich seriali, że wymienię tylko "Janosika" czy "Jana Serce".
A wracajšc do tematu polecam płytę: Herdzin Bogdanowicz Biskupski "Seriale Seriale". Znajdujš się na niej włanie utwory z polskich seriali, zaaranżowane na jazzowo. Bardzo przyjemnie się tego słucha.
Pozdrawiam
Liczba postów: 1,381
Liczba wątków: 31
Dołączył: 06.2004
BOBBY WOMACK !!!!
nie tylko z powodu okulara
Oh girl it looks so pretty to me just like it always did
Like the Spanish city to me when we were kids
Liczba postów: 1,381
Liczba wątków: 31
Dołączył: 06.2004
Cytat:Originally posted by kszaq@Sep 29 2005, 08:27 AM
Lalo Schifrin- muzyka z filmów o Brudnym Harry'm. Przyjemne jazzowe numery
dopiero co zdobylam- co prawda jedynie Black Widow- ale fajne to to jest!
musze sobie sprezentowac lepsze glosniki!!! <_<
p.s.
o siedem niebios lepsze niz Nine Inch Nalis
Oh girl it looks so pretty to me just like it always did
Like the Spanish city to me when we were kids
Liczba postów: 154
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05.2005
a ja polecam RORY BLOCK i jej płytę Rhinestones & steel . Kobieta-anioł! głos rozpędza wszystkie smutki, a jej gitara... włanie sobie wyobraziłam jak wspaniale Rory brzmiałaby z Markiem, oj, pasowali by do siebie! Jeli by ktos słyszał że Mark szuka wokalistki, to polećcie mu Rory Block
właciwie mogłabym tego posta wpisać też pod tematem country- to najlepszy przykład, jaka to zróżnicowana w dobrym tego słowa znaczeniu muzyka
seeEMILYplay
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Co za wyczucie Emilka Gratuluję bo Mark z Rory nagrali płytę Ain't I A Woman (1992) tzn. Mark zagrał w jednym nagraniu Faithless World Cudo naprawdę. Długo szukałem ale było warto. Wreszcie co się rusza w temacie <contributions>
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 113
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02.2005
to ja powtorze po kims kto wspomnial new century SBB... widac ze mlody fan rosnie ja po trzykroc podkreslam: SBB to brylant naszej ziemi, ROWNY najwiekszym z najwiekszych lat '70ych -kto zada sobie trod poznawania ich MUZYKI poczawszy od debiutu ten bedzie mial wynagrodzone...
ze wspolczesnych wielkich polskich polecam:
Pi-eR-Kwadrat (ktos mowil ze jeszcze nie slyszal rownie dobrego bass'mana jak Wojciech Pilichowski... alez owszem jest... skarb i diament -Krzysiu cierański
Riders -dzisiaj z drugim rodzynkiem exBudki S. -Mietkiem Jureckim
no i owszem powtorze po innych Riverside!
to z polskich wspanialych... natomiast z zagramanicy od lat zafascynowany jestem pewna grupa z poludnia stanow mianowicie: The Allman Brothers Band i wszystkim co z nimi sie wiaze... na ten przyklad Łódzki koncert 4.XI. The Derek Trucks Band... polecam goraco... ojj bedzie sie dzialo...
"Większoć ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę." Zappa
...podzielam...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
A pro po Riverside. W najbliższy pon. ukazuje sie nowa płyta.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 93
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05.2005
ROGER WATERS- THE WALL-LIVE IN BERLIN 1990
Po piętnastu latach od pamiętnego wydażenia w Berlinie ukazała się włanie specjalna edycja koncertu na płytce DVD,nagrana w formacie 5.1-co dla lubišcych słuchać w kinie domowym.
Goršco polecam (ze względu choćby na artystów którzy tam wystapili) wietne widowisko..
Money for nothing and chicks for free
F I R E M A N 998[COLOR=red]
Liczba postów: 1,444
Liczba wątków: 20
Dołączył: 07.2004
zwierzak>> Jestem ciekaw, czy w "The Thin Ice" i "Mother" widać (i słychać) te same wpadki techniczne, które zdarzyły się wtedy na koncercie. Jeli nie, to znaczy, że jest to materiał dograny podczas bezprecedensowego "bisu". Nie każdy bowiem wie, że prawie natychmiast po zakończeniu koncertu na Placu Poczdamskim artyci zagrali go jeszcze raz - dla potrzeb płyty.
A skoro polecamy tu różne rzeczy, to ja polecam recenzję wspomnianej płyty autorstwa Beksy. Zamiast komentarza.
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Tak. Cięte pióro Beksy zawsze miało swoje odniesienie do rzeczywistoci. Nie zapomnę jak "zjechał" pierwszš płytę Marillion po okresie z Fishem Moim zdaniem odrobinkę niesłusznie Nosferatu byl wielki!
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
|