19.01.2011, 10:35
A jaką burzę wywołało u nas określenie 'polished jews', które rzucił Eminem nie mając na myśli ani Polaków ani Żydów? Słowo faggot pada, w bardzo poprawnych politycznie krajach nikogo nie obchodzi, że w kontekście nie mającym nic wspólnego z orientacją seksualną. Robson, użyj na antenie słowa 'Żydek' żartobliwie określając kogoś skąpego, przebiegłego, sprytnego, albo po prostu przedsiębiorczego. Też będzie ironicznie i dowcipnie, a zobaczymy jakie będą reperkusje
Love, Peace & Dire Straits