13.07.2010, 22:58
Ocena wątku:
Trasa Get Lucky z konsolety!
|
15.07.2010, 21:51
Pytanie trochę z innej beczki. A robienie koszulek z wykorzystaniem znaku firmowego Marka Knopflera bez zgody artysty też jest w pełni legalne?
15.07.2010, 21:54
Legalne Mark tez jedna otrzymal
a jak stalismy w Luxemburgu czy na wielu koncertach w niemczech nikt nas nie wylapal do pierdla. O kurcze trzeba uwazac w Würzburgu
15.07.2010, 23:24
Dawid napisał(a):Pytanie trochę z innej beczki. A robienie koszulek z wykorzystaniem znaku firmowego Marka Knopflera bez zgody artysty też jest w pełni legalne? Tyle ze nikt na tym nie zarabial Wiec rozmowa nt. legalnosci jest watpliwa, tym bardziej ze koszulki sluzyly do propagowania dzialalnosci forum knopfler.pl Mysle ze malo trafiona uwaga
16.07.2010, 00:05
Niekoniecznie, Raingod. Ale chyba nie ma co bić piany.
16.07.2010, 00:35
koobaa napisał(a):cześć olaph, czekałem na tę wypowiedź . Jak pamiętasz, wtedy była to akcja ZAKUPU. Mieliśmy grupę 10-20 osób i każdy do koszyka coś dołożył. Jednak widzę różnicę. Różnica by była gdyby każdy z tych 20 osób po zakupie zabrał dla siebie 1/20 zakupu. Jeżeli jednak zakupiona wersja została skopiowana w 20 egzemplarzach to w świetle wspomnianej ustawy to niestety piractwo. Zamykając jednak ten temat z mojej strony. Staram się unikać sytuacji gdy wchodzę w posiadanie pirackiej wersji w sytuacji, gdy bez problemu mogę legalnie kupić płytę. W sytuacjach gdy jednak zakup płyty jest utrudniony (trzeba podać nr karty kredytowej, której nie posiadam) lub niemożliwy (dotyczy to np.nagrań dokonywanych przez fanów w trakcie koncertów) to decyduje się na próbę zdobycia płyty nielegalną drogą. Tak wiem, takie postępowanie to w pewien sposób przerzucenie winy na artystę, ze nie dba o wygodę fanów, ale gdyby jutro w jakimś empiku pojawił się box ze wszystkimi pendrive'ami z obecnej trasy w 20 sekund skasowałbym to co mam na dysku a poleciał po ten box do sklepu. I myślę, że u dużej części z nas tez tak jest, a moje wcześniejsze wypowiedzi dotyczyły pewnego zakłamania, że płyta kupiona i udostępniona 10 świetnym kolegom to ok, a 10 często obcym osobom na Forum to piractwo. "Piracimi" na tej stronie niestety ostro, ale w naszej polskiej rzeczywistości chyba nie mamy innego wyjścia.
16.07.2010, 11:31
Raingod napisał(a):Tyle ze nikt na tym nie zarabial Wiec rozmowa nt. legalnosci jest watpliwa, tym bardziej ze koszulki sluzyly do propagowania dzialalnosci forum knopfler.pl Mysle ze malo trafiona uwaga Nie twierdze, że ktoś na tym zarobił. Propagowaniu działalności też nie mam nic do zarzucenia. Jednak wykorzystaliśmy znak firmowy MK bez jego zgody. Chciałem tylko włączyć się do dyskusji na temat piractwa płyt. Wydaje mi się, że sytuacja jest w pewien sposób podobna. Zatem medal ma dwie strony. Natomiast nie ma co rozkręcać dyskusji na ten temat.
Kurcze to ja muszę zmienić avatarek bo wykorzystuję znak firmowy MK bez zezwolenia.
ps. Raingod spodziewałbyś się takiej reakcji? A myślałem że już nic mnie nie zaskoczy... ps.2 aadam sorry ale strasznie zagmatwana jest Twoja wypowiedź.
Something's going to happen
To make your whole life better Your whole life better one day
17.07.2010, 20:24
Robson, proszę, nie uderzaj w taki ton, bo to kolejna próba stawiania muru między "dobrymi" (którzy przyklaskują) i "złymi" (którzy wyrażają wątpliwości). Wykorzystanie logo bez wiedzy zainteresowanego jest faktem bezspornym (jak piszą prawnicy).
A wypowiedź aaadama jest zupełnie jasna.
17.07.2010, 20:35
Jakże długo musiałem czekać na reakcje
Dla mnie nie jest jasna. Zresztą pisałem o tym wcześniej. Że niby w jaki ton? To przecież to samo czy na koszulce czy taki avatarek wykorzystuję logo prawda? Nie dajmy się zwariować i to chciałem ująć w mojej poprzednej wypowiedzi. Ale jeśli tak, to dlaczego nikt wcześniej nie zwrócił uwagi Wojtkowi (Raingod), że z tym logo to ryzyko? Zaraz zaraz a czy Paul Crockford nie zna sie na rzeczy? Czy jego reakacja była entuzjastyczna czy ja coś mylę. O czym my w ogóle rozmawiamy? Dwie koszulki kupilem, nie powielam wiec kto tu wznosi mur? ps. aha pozwól że aadam sam się wypowie bo nie sądzę aby potrzebował adwokata
Something's going to happen
To make your whole life better Your whole life better one day
17.07.2010, 20:43
Skoro dla Ciebie nie jest jasna, to Twój problem. Ja aaadamowi nie adwokatuję, po prostu czytam ze zrozumieniem.
Robson napisał(a):To przecież to samo czy na koszulce czy taki avatarek wykorzystuję logo prawda? Nie, nie to samo. Zapytaj pierwszego lepszego prawnika. Nie chodzi mi o bicie piany. Zauważyłem jedynie, że to fakt bezsporny. I, nomen omen, nie jest moją intencją brać udział w sporze. Robson napisał(a):Jakże długo musiałem czekać na reakcje Prowadzę życie także w realu. Ty nie?
17.07.2010, 20:51
Nie nie trakuje tego jak problem więc tym razem nie wiem o Ci chodzi
Bardzo często zauważyłem, że bierzesz udział w dyskusji ale po jakimś czasie zaczynasz powtarzać 'nie ma o co bić piany' albo nie chcesz brać udziału w jakimś sporze ale nomen omen w nim bierzesz udział. Dla mnie to troche dziwne. Nie mam tu pod ręką prawnika ale z przyjemnością wysłucham różnicy. ps. Ty też przecież zamówileś koszulki. Jak radzisz sobie z tym logo?
Something's going to happen
To make your whole life better Your whole life better one day
18.07.2010, 00:31
Czyli nie wolno mi też nosić koszulki z napisem DS,którą wyprodukował dla mnie zaprzyjaźniony "drukarz"?
Co do nagrań mam mieszane uczucia, w pierwszej kolejności nabywam oficjalne wydania w oryginale,a bootlegi- to różnie bywa.
18.07.2010, 00:43
Robson, troszkę trudno mi odgadnąć co w mojej wypowiedzi jest niezrozumiałe - jeśli można to doprecyzuj pytanie.
Może wypowiedź jest troszkę dziwnie napisana - jeśli chodzi o język - ale bardzo chciałem napisać to delikatnie, aby nikogo nie urazić - bo nie o kłótnie tu chodzi, a jedynie wymianę poglądów. Jeżeli miałbym swoje słowa streścić jednym zdaniem, to powtórzę to co jambore napisał wyżej: "w pierwszej kolejności nabywam oficjalne wydania w oryginale,a bootlegi- to różnie bywa". Ale różnie bywa nie dlatego,że chcę kogoś okraść a dlatego, że innej drogi zdobycia tych nagrań nie ma. Sprawa znaku na koszulkach wydaje mi się całkiem nieistotna - tu nie widzę nic złego, wręcz odwrotnie zrobiliśmy Knopflerowi reklamę w Polsce. Inaczej by było, gdyby ktoś z Forum skopiował oryginalne koszulki z trasy i sprzedawał je tutaj po np. 30 zł. No i na koniec dziękuję olaph72 za czytanie ze zrozumieniem.
18.07.2010, 03:45
Miałem się tu już nie odzywać, ale prowokujesz mnie, aaadam
A propos koszulek, wspomniałem już w innym wątku o pewnej sytuacji, która miała miejsce w 2005 r: http://www.knopfler.pl/vb/showthread.php?t=1751 Myślę, że te kilkadziesiąt koszulek w Polsce nie jest raczej wielkim zagrożeniem, ale mimo wszystko warto wykazać ostrożność. Natomiast jeśli chodzi o nagrania... aaadam napisał(a):Jeżeli miałbym swoje słowa streścić jednym zdaniem, to powtórzę to co jambore napisał wyżej: "w pierwszej kolejności nabywam oficjalne wydania w oryginale,a bootlegi- to różnie bywa". Ale różnie bywa nie dlatego,że chcę kogoś okraść a dlatego, że innej drogi zdobycia tych nagrań nie ma.Sorry aaadam, ale ta ostatnia część Twojej wypowiedzi jest po prostu niepoważna. Oto bardzo prosta droga do "zdobycia" tych nagrań: http://simfylive.com/en/artist/3272/Mark-Knopfler.html Tłumaczenie, że jedynym wyjściem jest "piracenie" bo nie posiadasz karty kredytowej pozostawiam bez komentarza. Proponuję, żebyśmy dalej nie brnęli w ten temat, bo zaczyna być naprawdę dziwnie.
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
18.07.2010, 10:07
koobaa napisał(a):Proponuję, żebyśmy dalej nie brnęli w ten temat, bo zaczyna być naprawdę dziwnie. Wg mnie,powinniśmy ten temat poruszać i ewentualnie ustalić pewne działania (np. forum nie posredniczy w kopiowaniu oficjalnego wydawnictwa),stając w obronie aaadama to on jeden z pierwszych nabył pokoncertowego PD. Niestety ja osobiście tego nie zrobiłem ale nagrałem audycję Robsona- i co z tymi nagraniami w tej wersji ? Wolę jasne sytuacje.
18.07.2010, 17:20
aadam no właśnie nie jest to do końca zrozumiałe i jak widać nie tylko dla mnie. Piszesz że piracimy na tej stronie i to bardzo. Ale sam udowadniasz swoimi wypowiedziami że jeśli nie masz karty kredytowej itd. kiedy plyta jest nieosiągalna to wtedy...To jakaś hipokryzja przepraszam za może zbyt mocne wyrażenie ale ja tego nie rozumiem. Nie masz karty kredytowej to nie masz płyty dla mnie to proste. To może przy okazji jakiejś nowej płyty nieosiągalnej wystaw link dla wszystkich niekoniecznie kiedy ktoś Cię o to poprosi bo tutaj widzę że to też dla Ciebie bez różnicy.
Dobrze że przynajmniej w kwestii tych koszulek mamy jakiś konsensus Warto może na przyszłośc aby nie było podobnych starć wymyślić jakiś nasz projekt, wzór bo z tego co pamiętam jak Wojtek przedstawiał ten projekt to nikt nie miał zastrzeżeń a teraz nagle problem z logo.
Something's going to happen
To make your whole life better Your whole life better one day
18.07.2010, 23:39
Świetnie Robson, że w sprawie koszulek się zgadzamy. W sprawie płyt to, po przemyśleniu masz dużo racji z moim brakiem karty kredytowej, ale myślę już, że ten argument znika przy nagraniach bootlegowych, ale napisz jaki jest Twój pogląd na tą sprawę, bo powiem szczerze, że przeglądając Twoje posty to nie zauważyłem jasnej deklaracji - może jeśli to sprecyzujesz, okaże się, że mamytakie samo zdanie 9tak byłoby najlepiej, bo trochę ta rozmowa wygląda na kłótnie a nie mam takiej intencji).
Fakt może z mojej strony ta dyskusja stała się zbyt nerwowa ale ja też nie mialem takich intencji aaadam Ale jeśli tak wyszło przepraszam.
Nie jestem pewien o jaką jasną deklarację mnie pytasz. Wydawalo mi się że dosyć przejrzyście wyjaśniłem to kiedy pisałem o pendrivie który nabyłem we Wrocku http://www.knopfler.pl/vb/showthread.php?t=1690&page=11 To może odpowiem bardzo prosto: dire straits, cały czas nieustannie dire straits dlatego denerwuje mnie nowa półka na płyty którą ostatnio zrobiłem a która zapełnia się nowymi tytułami zbyt wolno. Mam nadzieje że wszystko jasne
Something's going to happen
To make your whole life better Your whole life better one day
19.07.2010, 20:47
to ja podzielę się swoimi "wątpliwościami formalno-prawnymi" patrząc na wydawnictwo Symfylive
1. kupując pendrive'a nie otrzymałem paragonu - nie mam rękojmi, gwarancji, nie mam nawet dowodu, z zakupiłem materiał 2. w żadnym miejscu nie jest oznaczone na wydawnictwie kto jest wydawcą materiału i kto jest włascicielem praw autorskich - może jestem zbyt "analogowy i staromodny" ale ... pewnie się trochę czepiam, ale Wasze formalizmy prowadzą chyba do absurdu. a. nikt z obsługi koncertu, ani też ochrony - a kilka takich osób mijałem nie zwrócil mi uwagi, ze posiadana koszulka narusza czyjekolwiek prawa b. na logo GL (choćby tym z PenDrive'a) nie ma oznaczenia TM, ®, ©,... c. chciałbym móc na każdym koncercie MK (i nie tylko jego) mieć taka zaj...sta koszulkę, z posiadania której jestem dumny, która łączy "spoleczność" forum, która wyróżnia nas bardzo pozytywnie - koszulkę, która przypominu wspaniałe minuty koncertu i AfterParty |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Podobne wątki | |||||
Wątek: | Autor | Odpowiedzi: | Wyświetleń: | Ostatni post | |
GET LUCKY TOUR | Robson | 803 | 789,521 |
15.06.2013, 21:42 Ostatni post: YARO |
|
Get Lucky Tour-podsumowanie | Dawid | 24 | 48,724 |
25.08.2010, 15:29 Ostatni post: Robson |
|
Get Lucky Tour 2010 - setlista marzeń | filipk91 | 18 | 29,218 |
21.04.2010, 11:33 Ostatni post: filipk91 |
|
Get Lucky Tour Diary 2010 | Robson | 10 | 21,398 |
20.03.2010, 21:37 Ostatni post: macsa |
|
Get Lucky Tour - miejsca stojące | skyliner81 | 2 | 9,553 |
17.11.2009, 22:55 Ostatni post: JK7 |
|
Nowa trasa koncertowa | Robson | 14 | 24,188 |
15.02.2009, 16:10 Ostatni post: Ania_M |
|
24vi Amerykańska Trasa Rusza | Robson | 14 | 23,178 |
22.07.2005, 19:49 Ostatni post: Jedi_Kr |
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości