Liczba postów: 1,761
Liczba wątków: 71
Dołączył: 11.2004
faf123 napisał(a):faktycznie- napisałem coś o muzyce Knopflera, o moich przeżyciach i jakoś zainteresowania nie wzbudziłem.
Jak napiszę, że coś mi się nie podoba, to odrazu 200 postów, że jak to, że pieknie wszytsko i o co mi chodzi. I taki temat wzbudzi tu zainteresowanie.
A troche nie masz racji . Robson i ja juz zareagowiliśmy.
We are the sultans of swing...
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
Numitor
Poświęciłeś kupę czasu, za co masz u mnie kapelusz z głowy do samej ziemi, na tzw "Wielki ranking Numitora" i jak na razie nie podsumowałeś-nie zrozum mnie źle, to nie jest zarzut, tylko zastanawiam się, po cholerę taki wątek-żeby wywołać jakąś burzę/zaszokować? Po co? Może ludzi mają dość pajacowania/szokowania na co dzień w mediach i nie tylko? Dla części ludzi ten wyjazd to wielka sprawa-i uszanujmy to.
Ps. Gratuluję zdobycia przez Lecha tytułu Mistrza Polski
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 2,419
Liczba wątków: 182
Dołączył: 10.2004
Wiem, wiem, przepraszam. Niedługo odkurzę ten wątek i zrobimy podsumowanie. Może nawet nam wszystkim dobrze zrobi spojrzenie z dystansu na to .
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Liczba postów: 2,816
Liczba wątków: 59
Dołączył: 09.2004
Duecik faf/numi znów w natarciu ! Wy to jakoś spokrewnieni jesteście ? Jak was nie ma przez pół roku to nie ma, a jak sie pojawiacie to zawsze w "dueciku".
Dyskusja pasjonująca ! Uśmiałem się po pachy ! Andrzeju - twoje stringi przejdą do historii !
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
numitor napisał(a):Wiem, wiem, przepraszam. Niedługo odkurzę ten wątek i zrobimy podsumowanie. Może nawet nam wszystkim dobrze zrobi spojrzenie z dystansu na to .
Spokojnie, nie musisz nikogo przepraszać, bo wykonałeś i tak niesamowicie żmudną pracę-więc podsumowanie może trochę poczekać. Sczerze Ci polecam zjawienie się na zlocie (w końcu z Poznania do Wrocka to tzw. "rzut beretem") nawet dla samej przyjemności posłuchania grania na żywo-z roku na rok jest coraz lepiej
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 1,444
Liczba wątków: 20
Dołączył: 07.2004
Robson napisał(a):Macie jakąś schizę na punkcie "wzajemnej adoracji" nic takiego nie zauważyłem
Robson, jeśli trzy osoby mówią Ci, że jesteś pijany, to choćbyś był abstynentem od urodzenia - nie siadaj za kierownicą.
Liczba postów: 2,419
Liczba wątków: 182
Dołączył: 10.2004
Zgadzam się z Olaphem. Nie da się obiektywnie zmierzyć poziomu "wzajemnej adoracji". Wiem, że nie tylko ja mam dość atmosfery panującej na tym forum. Możecie zaprzeczać, ale to po prostu subiektywne odczucia jego użytkowników.
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 0
Dołączył: 05.2005
numitor napisał(a):Po prostu nie odpowiada mi atmosfera panująca na zlocie. Jestem na forum po to, aby rozmawiać o muzyce Knopflera. Pić piwo mogę ze swoimi znajomymi z realnego świata, a nie z przypadkowymi ludźmi poznanymi w internecie, z którymi nie łączy mnie nic poza artystą, którego lubimy. Numitor zgadzam siew z Tobą w całej rozciągłości.
Nie zdziw się jak padną inwektywy typu: "zakompleksiony".
Liczba postów: 2,816
Liczba wątków: 59
Dołączył: 09.2004
Moim skromnym zdaniem nie można oceniać czegoś, czego się nie spróbowało...
Przypomina mi się sytuacja z moim pięcioletnim synkiem który przez pierwsze trzy lata swego życia nie lubił bananów mimo, że ich nigdy nie miał w ustach. Teraz za nimi przepada...
Liczba postów: 1,613
Liczba wątków: 31
Dołączył: 05.2005
Muszęjeszczeraztoprzeczytać,kurdegdziespacja,
Liczba postów: 1,816
Liczba wątków: 88
Dołączył: 11.2005
Waldkuspacjajestpomiedzywlasnie tu
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
olaph72 napisał(a):Robson, jeśli trzy osoby mówią Ci, że jesteś pijany, to choćbyś był abstynentem od urodzenia - nie siadaj za kierownicą.
Poczekaj Numitor o tym nieustannie wspomina, kto jeszcze...No jakbym nie liczył wychodzi tylko jedna osoba. W porywach do dwóch bo faf też coś o tym mówi. To nie jest przekonywujące. Strata czasu na takie dysputy.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 2,419
Liczba wątków: 182
Dołączył: 10.2004
Myślę, że Olaph i Baccarat również. Już cztery.
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Niechże się wypowiedzą Ciebie już policzyłem. Daj im szanse
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,613
Liczba wątków: 31
Dołączył: 05.2005
Liczba postów: 2,419
Liczba wątków: 182
Dołączył: 10.2004
Już się wypowiedzili, chociaż - rzeczywiście - może Olaph mniej wprost .
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
jambore napisał(a):Robson
ty
znowu
piłeś?
Jambi akurat trafiłeś w sedno bo wracam z małej imprezki i tak pomyslałem sobie zajrze jeszcze co tam? No i ok. Tekst Olafa, Twój jest super. Kółko wzajemnej adoracji? Chybga nie będę się tym martwił. Odra o pólnocy osiągnie szczyt kulminacyjny. To jest zmartwienie. Jeszcze takiego poziomu nie widziałem. Robi się tutaj naprawdę niepojąco. Nie przeżyłem 97 i boję się że teraz będzie gorzej. Pozdrawiam serdecznie.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 2,816
Liczba wątków: 59
Dołączył: 09.2004
Mirkuszukamodładnejjużchwiliiniemogeznaleźć,gdzieonajest?
P.S
Robson? Czy to już nałóg ?
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Maćku a żebym ja to wiedział...
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,389
Liczba wątków: 26
Dołączył: 05.2008
To daj znać jak to tam wygląda.
Love, Peace & Dire Straits
|