10.04.2010: NIE ŻYJE PREZYDENT RP

[Patique]

. z 2giej strony oni nie mogli inaczej się zachować, oni wiedzieli, że narażą się na tak nieprawdopodobną krytykę i potępienie międzynarodowe, że skończyło by się to wręcz utratą jakiejkolwiek pozycji Rosji na arenie międzynarodowej, więc innej reakcji nie mogli zaprezentować.


Tu się akurat nie zgodzę. Rosjanie zawsze byli ignorancką i wywyższającą się ponad innych nacją (zwłaszcza w stosunku do Polski) . Co więcej wciąż żyją w przekonaniu, że są nadal mocarstwem, a nie tylko papierowym tygrysem.

Dlatego właśnie dlatego należy im się szacunek za ich postawę w związku z wczorajszymi wydarzeniami.

[dziadek]

Kanclerz Merkel powiedziała, że prezydent (już niestety ś.p.) nie był łatwym rozmówcą, ale zawsze jego najważniejszą sprawą było dobro Polski. Myślę, że to najlepszy komplement wypowiedziany przez polityka innego państwa.
O zmarłych powinno mówić się dobrze. Ale nie tylko dlatego, niektóre osoby publiczne winne przynajmniej teraz skorygować swą po prostu złośliwą, a często niezasłużoną krytykę, wypowiadaną pod adresem ś.p. L. Kaczyńskiego, odmawiającą mu jakichkolwiek racji.

Wczorajszym tragicznym wydarzeniom niemieckie stacje informacyjne poświęciły prawie cały swój program telewizyjny. Powracano w nim często do tego, co naprawdę zdarzyło się w Katyniu przed 70-ciu laty. Szkoda, że za aż taką cenę ta prawda trafiła do wielu ludzi...

[olaph72]

Jestem zdruzgotany. Nie tak powinni odchodzić przywódcy narodu...

[olaph72]

Przykre natomiast jest to, że praktycznie nikt nie mówi o załodze, przecież obsługa lotu także zginęła, stewardessy, piloci...? Oni się nie liczą bo nie byli w rządzie? Nie byli z kancelarii prezydenta? Przecież oni też mieli rodziny, oni mieli własne życie i tak samo jak Kaczyńskiemu i każdej z innych osób z tych 97 należy się im także hołd i pamięć...

To nieprawda. W Trójce wspominano dziś także załogę Tupolewa, wypowiadali się ich znajomi i przyjaciele.

[BET]

Co jak co, ale Rosjanie pokazali klasę

Nie zapominajmy, ze nagle o Katyniu dowiedzial sie caly swiat. Nie tylko Katyniu 2010 ale i 1940. Bardzo chce wierzyc, ze postawa Rosjan jest szczera a nie obliczona na PRowskie korzysci. Czas pokaze..

http://wiadomosci.onet.pl/2153482,11,gir...,item.html

[numitor]

Zupełnie nie zgadzam się z wypowiedziami na temat TVN i Polaków-hipokrytów, którzy wczoraj śmiali się z Kaczyńskiego, a dzisiaj płaczą.

Po pierwsze - polityka jest sztuką walki, więc to oczywiste, że poszczególni politycy kłócą się między sobą. Na tym polega ich zawód! To wyborcy tworzą sztuczne podziały i potrafią obrazić się na swojego znajomego, który głosował na inną partię.

Po drugie - wiele mediów (TVN, GW) krytykowały politykę Lecha Kaczyńskiego. Co dzisiaj powinny zrobić? Zamilczeć? Przy okazji polecam wypowiedź redaktora naczelego GW, również częściowo poświęconą temu, o czym dyskutowaliście (http://wyborcza.pl/1,75968,7753237,Polsk...ideo_.html).

Po trzecie - zdecydowanie nie należałem do zwolenników Lecha Kaczyńskiego. Nie był on jednak fundamentalistą politycznym, który całkowicie by mnie odrzucał! Jak każdy polityk, jak każdy człowiek miał swoje plusy i minusy.

[pablosan]

Szyderstwo i wyśmiewanie towarzyszyło temu człowiekowi na każdym kroku-jest to dla mnie bardzo przygnębiające.

[mirek]

Nie mam slow pozostaje milczenie i modlitwa
tylko to moze im pomoc

[Andrzej]

Ja akurat jestem kompletnie apolityczny, co nie oznacza, że nieinteresuję sie naszą Ojczyzną. Wprost przeciwnie , gdziekolwiek jestem staram się przełamywac stereotyp Polaka, podkreślając nasz wkład w tworzeniu historii Europy, .....ale ta wiadomość rzeczywiście mnie poruszyła.
Dzisiaj, odwiedził mnie sasiąd zza Odry niejaki Holger , z którym się znam 30 lat. Przyjechał specjalnie wyrazić swój żal i wspólczucie. Znał wszystkie szczegóły naszej tragedii, bo wszystkie telewizje w Niemczech nadawały bezpośrednie relacje.
Tak jak wielu z Was - jestem zdruzgotany....

[kuba87]

To nieprawda. W Trójce wspominano dziś także załogę Tupolewa, wypowiadali się ich znajomi i przyjaciele.

Zgoda - dobę po tragedii mówi się już o wszystkich, na stronie m.in. RMFu są wyszczególnieni wszyscy. W mediach jednak ja zauważam jak bardzo płacze się po dyplomatach a tylko trochę szlocha o reszcie a przecież śmierć każdego jest taką samą tragedią, bez względu na to, kim się było...

Cóż, nie będziemy się spierać bo teraz co innego się liczy, teraz pozostaje nam modlitwa i wspomnienie ich jako ludzi a nie polityków czy generałów bo prezydenta wybierzemy następnego, generałów i biskupów też ale życia osób z Tupolewa już nie wrócimy. Tak samo myślę każdorazowo gdy giną ludzie, na drogach, w samolotach - wszędzie. A na przyszłość mam nadzieję, że odpowiednie służby nie dość, że wymienią sprzęt dla reprezentacji RP, to jeszcze będzie się przestrzegało zasad aby nie wszyscy ważni lecieli jednym samolotem...

[Robson]

O tej tragedii dowiedziałem się praktycznie lecąc do Rzymu. Było mi ciężko ponieważ odezwały się we mnie najszczersze i najgłębsze emocje patriotyczne a perspektywa przeżywania tego w innym kraju oglądając wiadomości była dla mnie dość dziwna.
Please ten dramat niech nie wywołuje sporów. Przeciwnie mamy byc teraz razem. Zostawmy politykę i orientacje polityczne to nie ma żadnego tutaj znaczenia. Zginęli ludzie. I wszystkim należy się szacunek. Od soboty trudno się otrząsnąć.

[Dawid]

Mnie również zdruzgotała ta sobotnia wiadomość. Rzeczywiście nie mogłem przez cały dzień odejść od odbiorników. Dzisiaj pozostaje smutek i żal, nie chce już jednak tego medialnego szumu, żałoba ma być czasem refleksji i zadumy. Media zasypują nas materiałami płaczącej redaktor Olejnik, płaczących polityków. Mnie też to porusza, ale chciałbym jakoś odpocząć od tego, nie zapomnieć oczywiście, ale odpocząć. Dla krewnych to jest dramat, kiedy na każdym kroku muszą widzieć zdjęcia swoich bliskich. Nie wiem czy podzielacie moje zdanie.

[koobaa]

Od sobotniego poranka jestem w dziwnym letargu, z którego nie mogę się otrząsnąć. Muszę powiedzieć, że przeżywanie tego dramatu na obczyźnie nie jest łatwe. Naszym głównym źródłem informacji jest internet i dzięki niemu możemy być w samym centrum wydarzeń, jednak po wyjściu na ulicę wkracza się do innego świata, w którym nie ma wspólnego przeżywania, nie widać zadumy. W takich chwilach tęsknota za Ojczyzną jest szczególnie silna.

Prezydentura Lecha Kaczyńskiego, jakkolwiek oceniana za jego życia, teraz nabrała zupełnie innego wymiaru. Paradoksalnie, ze stosunkowo kiepsko ocenianego Prezydenta RP, stał się w jednej chwili męczennikiem i bohaterem.

Cześć Ich Pamięci.

[BET]

Dla mnie, i dla wielu Polakow, to byl najlepszy prezydent III RP.

[mikołaj]

Po pierwsze - polityka jest sztuką walki

wolał bym żyć w kraju w którym polityka jest sztuką budowania ,czegoś' , znajdowania wspólnych rozwiązań w oparciu o jakiś-tam kompromis...

[mirek]

wiecie tak z perspektywy kilkuset km tak sobie mysle jakim dziwnym narodem jestesmy (protesty) ile w nas jadu, takieo kwasu nawet w obliczu tragedii, nie rozumiem nic z tego co sie dzieje. nie bedzie dobrze nie bedzie!!! Boze ratuj ten kraj

[mirek]

There's so many different worlds
So many different suns
And we have just one world
But we live in different ones

jak te slowa pasuja mi w tych dniach

[macsa]

Zgadzam się Mirku całkowicie i najbardziej mnie boli ta zajadłość polaczków !!

Nawet w obliczu tak ogromnej tragedii nie potrafią być razem,zjednoczyć się dla Ojczyzny, zachować powagi nad trumną...

Kolejny raz brak słów...

[Per-Aa]

nigdy nie slyszalem tyle Knopflera i Metallici w glownych stacjach radiowych...

Wczoraj BiA, dzisiaj Private Investigations, Nothing Else Matters, The Unforgiven...

[jambore]

[quote=macsa]Zgadzam się Mirku całkowicie i najbardziej mnie boli ta zajadłość polaczków !!

Nawet w obliczu tak ogromnej tragedii nie potrafią być razem,zjednoczyć się dla Ojczyzny, zachować powagi nad trumną...

Kolejny raz brak słów...[/QU

Według mnie to nie zajadłość tylko wyrażenie swojej opinii, którą podzielam, - chodzi o Wawel,
bo na łzach żalu i smutku nie należało rozpoczynać kampanii.
Katastrofalne zakończenie katastrofy.
Jeszcze większy ból.