10.04.2010: NIE ŻYJE PREZYDENT RP

[filipk91]

A może właśnie dlatego taka decyzja? Kraj, który obecnie chyba nie ma ludzi wielkich, więc się ich tworzy na siłę i wmawia społeczeństwu właśnie takimi gestami?

[olaph72]

Kaczyński nie był ani wielkim męczennikiem, ani nie dokonał wielkich rzeczy jako prezydent, a sama tragiczna śmierć nie upoważnia do pochowania obok największych królów polskich.

nawet Prezydent Kaczyński nie chciałby być pochowanym w Krakowie, bo czy tragiczny wypadek to oznaka bohaterstwa czy narodowego uwielbienia.

Wawel to miejsce historyczne, tam spoczywają osoby "być albo nie być" dla Polski. Gdyby nie okoliczności w jakich zginął Lech Kaczyński, nikt nie chciałby chować go na Wawelu gdyby zmarł śmiercią naturalną.

Wiem, sam pisałem pax vobiscum, ale jedna rzecz nie daje mi spokoju. Co mianowicie pożytecznego zrobił dla Polski król August II Mocny, również pochowany w katedrze wawelskiej? Albo Stanisław Leszczyński? Albo Wazowie, z których jeden, notabene, wyprowadził się z Wawelu do Warszawy?

[filipk91]

Ale już zostali pochowani czy się to komuś podoba czy nie. Na Wawel można nie wpuścić, ale nie można z niego wyrzucić, więc w tym momencie sprawa Kaczyńskiego jest już całkowicie bezdyskusyjna. Protestować można było do pogrzebu, czyli wykonania decyzji. Dwukrotnie słyszałem w telewizji wśród okrzyków 'dziękujemy' (wstrzymam się od komentarza co do tych słów) okrzyk 'precz z Wawelu'. Grube przegięcie nawet jak na moją bezczelność

A Leszczyński pochowany raczej symbolicznie jako sprzeciw wobec zaborców, którzy w latach 30 XVIII wieku wytoczyli z jego powodu wojnę o sukcesję polską i zainstalowali nam na tronie Augusta III. Pierwszy raz 'wybrany' też na przekór Rosji jako antykról dla Augusta II

[olaph72]

Gwoli ścisłości: pierwszy raz Leszczyński został "zainstalowany" przez Karola XII. Był marionetką w rękach Szwedów; jedno obce mocarstwo grało przeciw drugiemu polskim pionkiem. I jakoś nie przeszkodziło to w pochowaniu króla na Wawelu, obok naprawdę zasłużonych władców.
Nie byłem w gronie protestujących, i nie mam zamiaru komentować decyzji o pochówku Prezydenta na Wawelu. Po prostu nie przekonuje mnie argument, że Lech Kaczyński nie zasłużył na miejsce obok wielkich. W kryptach wawelskich leżą Wielcy i "wielcy". Dlatego dyskusja na ten temat była nieuzasadniona.

[filipk91]

Gwoli ścisłości: dlatego użyłem 'wybrany'.

Skoro nie trzeba być Wielkim, to ja też chcę leżeć na Wawelu, bo czemu nie. Skoro negujesz argument, że na miejsce na Wawelu trzeba zasłużyć

[Per-Aa]

Leszczynski i August II zostali pochowani bo...

byli Krolami...

Nikt nie protestowal gdyz Wawel byl od zawsze miejscem pochowku krolow (no moze z paroma wyjatkami)

tu nie bylo dyskusji o tym czy sobie zasluzyli czy nie - po prostu byli Krolami i tyle

potem dopiero kiedy stracilismy monarchie zaczeto chowac bohaterow:
Kosciuszko, Pilsudzki - (ostatni troche kontrowersyjny ale Bohater)
Mickiewicz, Slowacki - pochowani dlugo po smierci jako okaz szacunku narodu dla WIESZCZOW

Sikorski, no coz, tu juz mamy kontrowersje aczkolwiek byl wodzem podczas wojny i to wybitnym - nie rangi pilsudzkiego ale zawsze cos

i KONIEC

Polityk ktory sklocal Polakow co chwile nie ma miejsca na Wawelu

Kto mialby miejsce jeszcze ?
Kto cos osiagnal - Kaczynski na pewno nic

JESLI JUZ to Walesa i Jan Pawel II - pierwszy noblista i mimo wszystkich zlych slow na niego, architekt wolnosci Polski (Kaczynscy nieraz probowali podpiac sie pod wydaerzenia z tamtych lat - ze to oni niby stali ramie w ramie z Walesa...), JPII to wiadomo - tu nie ma dyskusji i sam bylem zawiedziony ze zostanie w Watykanie

Poza tym mielismy jeszcze symboliczna postac - Ryszard Kaczorowski jako ostatni prezydent II RP - rodzina jenak nie wyrazila zgody

KONIEC, nie mamy juz wiecej i pewnie nie bedziemy mieli - no chyba ze znajdzie sie ktos kto przebije osiagniecia Kosciuszki, Pilsudzkiego lub JPII

[filipk91]

...a imię jego czterdzieści i cztery

[numitor]

Boję się, chociaż mogę się mylić, że zaraz usłyszysz o Mickiewiczu i Piłsudskim, że byli komunistami. Obym się mylił.

[filipk91]

Piłsudski socjalista wysiadł z czerwonego tramwaju na przystanku 'niepodległość' Ale mężem stanu był i basta. W grobie się obraca widząc jakiego ma sąsiada

[Robson]

Kurde mialem już nie zabierać dyskusji w tej sprawie ale strasznie prowokujecie. Powiem tak a cóż takiego złego się stało że Prezydent z małżonką zostali pochowani na Wawelu? Dla mnie też to było zdziwienie. Ale tylko na początku potem dałem sobie z tym spokoj a wczoraj podczas transmisji w ogole o tym nie myślałem. Było pięknie, uroczyście i tak bardzo dostojnie. Bądźcie ponad tym i uszanujcie to.

[filipk91]

Czekam aż pochowają tam Jaruzelskiego. Ooooooj, jak czekam. No bo cóż takiego złego się stanie? Będzie i pięknie i uroczyście, a dostojnie też na pewno

[Robson]

No i masz. Ok w sumie mogłem się spodziewać takiego porównania i toku myślenia. No dobra, ale jeśli chcesz porównywać zaslugi generała do L. Kaczyńskego to szczerze gratuluje.

[BET]

Filip wez juz skoncz :/ Z cala sympatia do Ciebie, ale kim Ty jestes zeby oceniac komu sie Wawel nalezy a komu nie. Historia to oceni. Widzialby kto ze na Wawelu sami mezowie stanu sa pochowani. Z zaflegmialym Wisniowieckim na czele :/ W ogole to jestem, nie tylko zreszta ja, bardzo rozczarowany postawa niektorych Krakusow ostatnimi dniami. Tak jakby Krakow to nie byla Polska, jakby to nie byl takze ich prezydent, jakby Wawel byl wlasnoscia miasta (sic! nie jest!). Zenada :/

Perla - to nie prezydent sklocal Polakow. Oddziel z laski swojej kreowanie nastrojow przez stronnictwa polityczne i media od osoby o ktora sie rozbijalo. Kaczynskiemu od poczaktu dorabiano gebe, wylapywano kazda malostke, kazano sie leczyc, trzezwiec, nie robic wstydu; kazdy niefortunny krok i gest stawal sie zaraz obiektem kpin ustach takich 'autorytetow' jak bohaterowie szkla kontaktowego czy innych tego typu programow. W dobrym tonie, modne wrecz, bylo szydzic z Kaczynskiego, choc w tych szyderstwach argumentow zazwyczaj nie bylo. Bezkarnie rownano go z ziemia i jeszcze sie tym szczycono. Nikt kurwa za przeproszeniem, bo inaczej nie potrafie, nawet nie zajaknal sie o tym jakim byl czlowiekiem z drugiej strony. Nie bede przytaczal poszczegolnych 'za' bo po prostu mi sie nie chce - polecam ostatni tekst Wildsteina i caly dodatek do Rzepy z soboty. Nie wazne bylo, ze ten czlowiek walczyl o godnosc Polski, ze reprezentowal w kraju, w ktorym chyba wazniejsze jest byc trendy european laid-back fancy bloke niz Polakiem, polityke ktorej od dawna nie widzielismy, ze byl wszedzie tam gdzie interesy godnosci i tozsamosci narodowej byly wazne! Nie, wazniejsze ze nie mowil po obcemu. (jakos u wielmoznego premiera to nie jest problem). Wazne ze rzucil spieprzaj dziadu. Wazne ze zameldowal prezesowi wykonanie zadania.

Moim zdaniem to byl wielki czlowiek, ktory poswiecil sie dla polskosci. Niestety - kompletnie amedialny, nieporadny i nie umiejacy sie znalezc w swiecie wilkow. I wilki go zjadly. Malo tego - udalo im sie przekonac do slusznosci sporzadzenia tego dania wiekszosc spoleczenstwa. Naprawde, wszystkim chorym na antykaczyzm sugeruje posluchanie tez drugiej strony - Sosnowskiego w Trojce, poczytania Rzepy, wsluchania sie w slowa przemowien z ceremonii pogrzebowych. Caly swiat przyznaje ze mimo wpadek i kontrowersji to byl KTOS. Tylko nie my, Polacy. My wolimy liberalizm. dobry PR. Easy-living. a historie, o ktora tak Kaczynski walczyl, wlasnie wycofuje sie ze szkol srednich. Zaczynam sie bac o ten kraj :/

Tyle ode mnie, przepraszam za dosc mocny ton ale jestem tym wszystkim gleboko poruszony. Nie jestem zwolennikiem PiSu; w prezydenturze LK tez widzialem ciemne strony, ale jestem zwolennikiem zwyklej ludzkiej przyzwoitosci, ktora okazuje sie temu czlowiekowi juz troche za pozno.

[Robson]

Pełne poparcie BET. Trudno się z tym nie zgodzić. Mocny ton jak najbardziej jest tu wskazany bo we mnie też sie burzy krew.

[numitor]

Robson --> Strasznie prowokujemy? Ja nie mówiłem ani słowa przeciwko Wawelowi, po prostu stwierdziłem, że wiele osób nie docenia zasług Piłsudskiego i Mickiewicza. Do samego Wawelu mam stosunek ambiwalentny - uważam po prostu, że nie powinno być to mauzoleum współczesnej Polski.

BET, Olaph --> Wawel należy do królów, tych wybitnych i tych mniej wybitnych. Spoczywa tam wielki Sobieski obok miernego Leszczyńskiego i Wazów, jednak wszyscy oni byli królami. Jeśli mam dyskutować o postaciach na nim leżących powinniśmy skupić się tylko na tych, którzy nimi nie byli.

BET --> "My wolimy liberalizm..." - bez komentarza. Będziemy teraz dyskutować o doktrynach ekonomiczno-społecznych? Tak, wolę liberalizm, co z tego? Dlaczego używasz takiego pogardliwego tonu? Też mam teraz pisać: "świat się rozwija, ludzie stają się coraz nowocześniejszy, a Polacy wolą konserwatyzm - Boga, Honor i Ojczyznę"? Ani czas, ani miejsce.

Filip, Robson --> Jaruzelski był dyktatorem i zbrodniarzem, ale był także pierwszym prezydentem wolnej Polski. Należy się zastanowić, czym kierujemy się, podczas pochówku Lecha Kaczyńskiego na Wawelu. Wszyscy przyznają, że arbitralna nie jest ocena jego prezydentury. Dlatego, jeśli sam fakt bycia prezydentem powoduje, że na Wawelu należy się komuś miejsce - powinniśmy pochować tam (a przynajmniej umożliwić) Jaruzelskiego, Wałęsę i Kwaśniewskiego oraz wszystkich przyszłych prezydentów. Dlatego uważam, że powinniśmy stowrzyć cmentarz dla współczesnych władców znajdujący się w Warszawie, na którym mogliby leżeć wszyscy prezydenci oraz premierzy III RP.

[BET]

BET --> "My wolimy liberalizm..." - bez komentarza. Będziemy teraz dyskutować o doktrynach ekonomiczno-społecznych? Tak, wolę liberalizm, co z tego? Dlaczego używasz takiego pogardliwego tonu? Też mam teraz pisać: "świat się rozwija, ludzie stają się coraz nowocześniejszy, a Polacy wolą konserwatyzm - Boga, Honor i Ojczyznę"? Ani czas, ani miejsce.

Celowo uzylem takiego sformulowania, bo glowna anty-prezydentowa sila polityczna reprezentuje wlasnie ten nurt. Nie chodzilo mi o krytyke doktryny. Dlaczego uzywam takiego tonu? Dlatego, ze wlasnie taki ton szmacil Kaczynskiego od poczatku prezydentury, spychajac go na ortodoksyjny, katolicki, niepostepowy margines. Moze po prostu wylewam swoja zolc. Wybacz.
A ja wole Boga, Honor i Ojczyzne, jak juz tak skrajnie rozmawiamy. Jakos te wartosci do mnie bardziej przemawiaja. Hmm, ale zaraz, za LK jakos nie czulem sie obywatelem zacofanego kraju. Moze jednak ta polaryzacja na postepowy rzad i konserwatywnego az do bolu prezydenta nie jest do konca prawdziwa?

I po prawdzie to nie chce dyskutowac. Z doswiadczenia wiem, ze dyskusje w sprawach gdzie wchodza w gre przekonania raczej rzadko koncza sie porozumieniem. Chcialem wyrazic tylko swoje zdanie i obserwacje.

[grzegorz]

Bet, pojechałeś ostro w poprzedniej wypowiedzi, ale dzięki temu oszczędziłeś mi pisania. A korciło mnie.
Tak krótko: Nie na darmo mówi się, że media są czwartą władzą i pranie mózgów wychodzi im całkiem nieźle. Ledwie zginął Prezydent i nagle z ust tych samych dziennikarzy dowiadujemy się jakim zacnym był człowiekiem. Widzieliście setki zdjęć sympatycznej pary prezydenckiej, które nie miały prawa się ukazać? Kaczyński w żadnym stopniu nie profanuje ani nie hańbi Wawelu. Był pierwszym prezydentem nie umoczonym w znajomości UB-cko SB-ckie, zginął na służbie broniąc honoru i historii RP. Mnie to wystarcza, a Michnik i TVN i tak wiedzą lepiej.

[Raingod]

Proponuje zamknac temat bo sie robi politycznie. NieMARKowo. Troche mi przykro ze roznice polityczne, (a swoiste zdanie na ten temat ma kazdy), wdarly sie przebojem na takie fajne forum. Dajcie spokoj chlopaki. Dajcie.

[tlgrphroad]

zauważcie że Leszek był katolikiem a Wawel należy do Kościoła, więc nikomu nie przyjdzie do głowy żeby chować tam lewaków-ateistów(czyli olka i jaruzela). A poza tym to chyba Kaczyński był znacznie lepszym prezydentem od tych dwóch (moim i nie tylko moim zdaniem). I to tylko tyle pisze bo znając forum to pewnie i tak dostane po głowie...
ale długo wytrzymałem...

[filipk91]

Lewako-ateiści. Błyszczysz jak zawsze... Gdzię żydo-komuna?