Liczba postów: 294
Liczba wątków: 21
Dołączył: 08.2005
Osobiście zgadzam się z Jambore. Kaczyński nie był ani wielkim męczennikiem, ani nie dokonał wielkich rzeczy jako prezydent, a sama tragiczna śmierć nie upoważnia do pochowania obok największych królów polskich. Jeśli już kogokolwiek miałbym pochować na Wawelu z poległych w katastrofie pod Smolsńkiem to byłby Prezydent na Uchodźctwie p. Ryszard Kaczorowski.
Liczba postów: 59
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.2007
"Zgadzam się Mirku całkowicie i najbardziej mnie boli ta zajadłość polaczków !!
Nawet w obliczu tak ogromnej tragedii nie potrafią być razem,zjednoczyć się dla Ojczyzny, zachować powagi nad trumną...
Kolejny raz brak słów..."
Zgadzam się z tą opinią.
Nawiasem mówiąc - zajadłość polska to cecha narodowa, która ma istotny wpływ na to, że mówimy po polsku, nie zaś po niemiecku bądź rosyjsku... nawet jeśli nie zawsze wypowiadamy rozsądne słowa.
Liczba postów: 423
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05.2007
Nie uważam się za zajadłego Polaczka myśląc, że pogrzeb nie powinien odbyć się na Wawelu. Czasami granica między tragedią a farsą jest cienka. Historia oceni, natomiast uważam, że nawet Prezydent Kaczyński nie chciałby być pochowanym w Krakowie, bo czy tragiczny wypadek to oznaka bohaterstwa czy narodowego uwielbienia. Prezydent wzbudzał wiele skrajnych emocji i jak mówię przyszłe pokolenia ocenią.
Na czas pogrzebu jednak potrzebne jest wyciszenie i zaduma, nie tylko dla Prezydenta, ale dla wszystkich ofiar tego feralnego lotu. Media natomiast niech dadzą nam odpocząć, bo żałoba narodowa zamienia się w narodową depresję.
Liczba postów: 195
Liczba wątków: 7
Dołączył: 05.2005
Zajadłość zajadłością, lecz Wawel to miejsce historyczne, tam spoczywają osoby "być albo nie być" dla Polski. Gdyby nie okoliczności w jakich zginął Lech Kaczyński, nikt nie chciałby chować go na Wawelu gdyby zmarł śmiercią naturalną. Jeśli więc kryterium wyboru miejsca był sposób śmierci, domagam się pochowania wszystkich, którzy zginęli na Wawelu jako bohaterów narodowych!
Pamiętajmy, że pomimo szoku dla całego narodu, musimy zachowywać nadal określony porządek i hierarchię ważności... I nie znaczy to, że skoro jestem przeciwko pochówku na Wawelu to uważam śmierć prezydenta za nieważną. Są po prostu bardziej odpowiednie miejsca w Polsce, by tam spoczął prezydent z żoną - godnie spoczął jak na prezydenta przystało.
<span style=\'font-family:Verdana\'><span style=\'font-size:12pt;line-height:100%\'><span style=\'color:midnightblue\'>Pozdrawiam
Kuba </span></span></span>
Liczba postów: 1,453
Liczba wątków: 44
Dołączył: 02.2005
Polemizowalbym z tym 'byc albo nie byc' osobami.
Opinie kazdy moze miec jaka chce, ja osobiscie tez wolalbym aby nasz Prezydent pozostal w stolicy, ale to co sie dzieje nad ta trumna...
You do what you want to
You go your own sweet way...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
A najgorsze że znow mówi o nas świat że jesteśmy podzieleni. A jeszcze kilka dni wcześniej byliśmy jednością. To też boli.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,389
Liczba wątków: 26
Dołączył: 05.2008
Kraków Prezydenta Kaczyńskiego nie chce, Warszawa go chce, Krakowowi go wpychają, Warszawie odbierają i nikt nie jest zadowolony. What's the deal? Wiadomo - decyzja należy do rodziny, ale ktoś mądrze powiedział, że prezydent był reprezentantem całego narodu i naród też powinien mieć coś do powiedzenia. Myślę, że on sam nie chciałby spocząć na Wawelu, a biorąc pod uwagę, że miał na tyle taktu i (nie wiem czy dobre słowo) poczucia własnej wartości, że zrezygnował z honorowego obywatelstwa po protestach mieszkańców Krakowa, aby nie być kością niezgody. 'Zakładnik własnej śmierci'
Love, Peace & Dire Straits
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
Robson napisał(a):A najgorsze że znow mówi o nas świat że jesteśmy podzieleni. A jeszcze kilka dni wcześniej byliśmy jednością. To też boli. Ja tę jedność widzę. Ale widzę także jednostki stanowiące wyjątek od reguły, bo uważam, że o ile zrozumiałe są różne odczucia w kwestii miejsca wiecznego spoczynku Pary Prezydenckiej, bo przecież każdy z nas ma prawo do własnego zdania, o tyle protestowanie w sprawie pochówku jest bardzo nie na miejscu: to głupota i brak szacunku dla Zmarłych i woli Ich rodziny.
Byłam wczoraj w Warszawie pod Pałacem Prezydenckim, i to, co tam zobaczyłam, czego doświadczyłam, przerosło samą mnie. A mam na myśli wzajemną życzliwość, pomoc. Przy bramach Pałacu naprawdę czuć, że w tej chwili "wszyscy jesteśmy Polakami". Widać to w tych olbrzymich kolejkach do Pałacu, które tak naprawdę wczoraj sięgały o wiele dalej, niż do Kolumny Zygmunta. W tej chwili nie ma podziałów społecznych i politycznych. W szkole, w kościele, na ulicy widać, czuć, że wydarzyło się coś strasznego, i nie mówię tylko o polskich flagach przepasanych czarnymi kirami. Szkoda, że ludzie potrafią patrzeć na siebie naprawdę inaczej jedynie w obliczu tragedii.
Ale widzę też poszczególne jednostki, które nadal plują jadem i nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji, z tego, że teraz jest czas wyciszenia, i że Zmarłym należy się szacunek bez względu na ich stan społeczny. I bolało mnie wczoraj, jak patrzyłam na dorosłych i młodzież bezmyślnie machających i - dosłownie - szczerzących zęby do kamery telewizyjnej. Nie przeczę, że na ich miejscu nie zachowałabym się tak samo. Ale, na litość, w jakichś innych okolicznościach, w innym miejscu, w innym czasie...
Tylko ciekawe, co i na jak długo wyniknie dla nas wszystkich z tej tragicznej lekcji historii.
Wiem, że samo przez się z mojego postu widać, że faktycznie naród jest podzielony. Ale ja z całego serca chcę widzieć, wierzyć, że to się nie tyczy wszystkich.
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 423
Liczba wątków: 10
Dołączył: 05.2007
Naród nie jest podzielony, to kolejna nagonka, którą próbuje się nam wmówić. Ja tak nie czuje, chociaż emocje zdecydowanie opadły po ogłoszeniu tej decyzji, bo prostu zacząłem się zastanawiać czy to słuszne, a to nie jest dobre podczas narodowego zrywu. Gdyby prezydent był chowany w Warszawie zupełnie inaczej by to wyglądało i nie było tej dyskusji, zobaczcie jak jedna niemądra decyzja może wszystko popsuć. Ktoś albo był za bardzo ambitny, albo nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji.
Liczba postów: 1,389
Liczba wątków: 26
Dołączył: 05.2008
Ania_M napisał(a):o tyle protestowanie w sprawie pochówku jest bardzo nie na miejscu: to głupota i brak szacunku dla Zmarłych i woli Ich rodziny.
Wawel - miejsce dla zasłużonych i królów
Śmierć w wypadku nie równa się bohaterstwu, ani wielkiej zasłudze.
Konkluzja - z jakiej racji Prezydent Kaczyński ma spocząć na Wawelu?
Nie pluję na niego, nie mowię że był złym człowiekiem. Po prostu nie gloryfikuję go. Mamy taki zwyczaj, że nie ważne jak kogoś się nie lubi, jak ma się go po prostu w dupie, to po śmierci robimy z niego ideał. Po śmierci JP II w Polsce przez tydzień było chyba więcej 'wierzących' niż ochrzczonych. Wszyscy z nich powoływali się na jego nauki, mimo że mało kto w ogóle wiedział o czym mówi. Przykładowy TVN, który szydził i pluł na Kaczyńskiego całą kadencję nagle robi z niego bohatera narodowego, wzór wodza. Niech mi ktoś powie, w czym jest Kaczyński lepszy martwy niż żywy? Co sprawiło, że nagle urósł do takiej rangi? Na demonstracje nie chodzę, bo zimno, pada, a ja się uczyć muszę. Poza tym nie chce mi się. Potem banda kretynów powie, że nie jestem patriotą, bo nie wyznaję ich poglądów. Ktoś kto wyszedł z inicjatywą pogrzebu na Wawelu zamieszał porządnie i był świadomy, że tak będzie. Komorowski zrzuca na Dziwisza, Dziwisz na Jarosława, kuria na Komorowskiego. Przytoczę myśl zawartą we wczorajszym smsie od widza jednego z programów TVNu - Skoro to jest dobra decyzja, to czemu nikt się do niej nie przyznaje?
Love, Peace & Dire Straits
Liczba postów: 2,419
Liczba wątków: 182
Dołączył: 10.2004
Apeluję, żeby zakończyć spór na temat miejsca pochówku Lecha Kaczyńskiego. Wszelkie debaty na ten temat (zarówno w przypadku Lecha Kaczyńskiego jak i Czesława Miłosza) są dla mnie obrzydliwe.
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Liczba postów: 1,607
Liczba wątków: 172
Dołączył: 10.2005
Ktoś na Facebooku apelował, by nie protestować, nie denerwować się. Klamka i tak już zapadła. Pokażmy się Europie jako poważny naród, który potrafi ostudzić gorące głowy w obliczu tragedii. Pożreć się zawsze zdążymy Zaznaczam, że autor tych słów jest zdecydowanym przeciwnikiem pochówku pary prezydenckiej na Wawelu.
A mi jest wszystko jedno. Zgadzam się jednak co do złych skutków społecznych tej decyzji.Moje zdanie dość dobrze wyraża ostatni wpis na http://cyber-girl.net
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
Za Bartem.
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
Szkoda, że nawet w takich chwilach ludzie nie mają taktu. Czy to ważne gdzie prezydent zostanie pochowany wraz z żoną? Nie rozumiem, co komu może przeszkadzać Wawel, skoro wyrażono na to zgodę?
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 1,651
Liczba wątków: 16
Dołączył: 01.2005
Największy brak taktu to podejmowanie tego typu kontrowersyjnych decyzji w takim a nie innym momencie.
...Well He's a big star now but I've been a fan of his for years,
the way he sings and plays guitar still brings me to tears...
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
Kooba
Ale jaka tu kontrowersyjność?
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 1,389
Liczba wątków: 26
Dołączył: 05.2008
Żeby pochować miernego polityka na takim miejscu. Są jeszcze tacy, którzy nie wiedzą o co chodzi?
Love, Peace & Dire Straits
Liczba postów: 1,324
Liczba wątków: 25
Dołączył: 10.2003
Zanim coś napiszesz to pomyśl-zastanów sie nad argumentami, milczenie jest złotem...
A long time ago came a man on a track...
Liczba postów: 1,444
Liczba wątków: 20
Dołączył: 07.2004
Dajcie spokój z tym biciem piany...
Liczba postów: 2,419
Liczba wątków: 182
Dołączył: 10.2004
Pablosan - jestem bardzo daleki od protestowania przeciwko tej decyzji. Wręcz przeciwnie - protesty uważam za całkowity brak taktu. Jednak, musisz przyznać, nie jest to najmniej kontrowersyjna decyzja, jaka mogła zostać podjęta. Abstrahując od mojej oceny polityki Lecha Kaczyńskiego, powinniśmy zastanowić się, czy JAKIEMUKOLWIEK współczesnemu politykowi należy się miejsce obok Józefa Piłsudskiego, Tadeusza Kościuszki, Juliusza Słowackiego i Adama Mickiewicza? Myślę, że nie - niezależnie od tego, czy jest to polityk, którego lubię czy też taki, którego nie lubię.
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
|