19.10.2009, 14:29
ania napisał(a):też słuchałam, szczerze mówiąc też po raz pierwszy od tylu miesięcy. włączyłam i nie mogłam uwierzyć, że sjestę otwiera markotny Marek, a zaraz po nim Sting ... poczułam się jak za dobrych starych czasów w Krakowie przy kubku gorącej herbaty
Robson chyba ściągnąłeś mnie myślami
Ania to działa w dwie strony
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
To make your whole life better
Your whole life better one day