18.07.2007, 19:01
Nie zapominajmy o jednym. Koncert przygotowuje sztab ludzi, no może nie tyle sztab co okrelona liczba osób. Kto czego zaniedbał i nie dopilnował a cięgi zbiera jedna osoba. W tym konkretnym przypadku Marek Szpendowski. Może był wiadom że wszystko gra i jest dopięte na ostatni guzik. Może kto go okłamał że wszystko jest ok. Tak to prawda, jednak tylko on powinien to sprawdzić. Być może tego nie zrobil nie wiem z jakiego powodu. Być może nie na wszystko w danym momencie miał wpływ bo akurat działo się co istotnego w tym samym czasie. Może jednak miał dobre intencje tego nie wiemy. W ogóle nie za wiele wiemy na ten temat mylę, że to bardziej złożony problem, ale nie ukrywam że gdybym miał sposobnoć i możliwoć zapytania go o to chętnie podpytal bym co nie co. A przede wszystkim można byłoby się dowiedzieć czego nowego o Marku bo jednak M. Szpendowski musiał być bardzo blisko
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
To make your whole life better
Your whole life better one day