17.07.2007, 14:37
Przyznam szczerze gdyby nie dziennik Dr Fletchera w ogóle bym o tym nie wiedział. W obu przypadkach i w Spodku i na Torwarze byłem na płycie i maksymalnie skupiony na przeżywaniu muzyki ale to rzeczywicie sš sprawy tak nie na poziomie że chyba najlepiej o nich jak najszybciej zapomnieć.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
To make your whole life better
Your whole life better one day