07.08.2009, 16:33
Ja nie jestem typem, który się samobiczuje przed przesłuchaniem nowego utworu. Mark nie jest żadną wyrocznią, której trzeba się słuchać. My nic nie powinniśmy! Słuchanie muzyki ma służyć przyjemności, a nie żadnym zobowiązaniom. Jeśli proszę o udostępnienie piosenki to nie jest chyba jakaś straszna rzecz. Jeśli nie ma możliwości przesłuchania tego utworu - dobrze, poczekamy do 14 września. Ale nie róbmy z Marka jakiegoś boga. Poza tym przecież każdy z nas ściąga... Że niby prawdziwy fan musi czekać na oficjalne wydanie albumu? Prawdziwy fan kocha i żyje muzyką, niezależnie kiedy została wydana. A płytę i tak kupię, choćby do kolekcji.
Nie gram z nut, gram z serca