14.07.2005, 15:21
Zauwazyliscie ile osob bardzo lubi Layle?
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
A new morning has begun..."
Wasze Top12
|
14.07.2005, 15:21
Zauwazyliscie ile osob bardzo lubi Layle?
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
14.07.2005, 18:39
Cytat:Originally posted by kszaq@Jul 12 2005, 08:55 AMa dlaczego dokładnie 12 i komu to służy (w dobie terroryzmu wolłbym wiedzieć :ph34r: )
14.07.2005, 22:41
Ja tam lejli nie lubie no jedynie z monseratt with mark k.
I've got a right to go to work but there's no work here to be found
------------------------ szefu
15.07.2005, 02:17
A ja bardzo lubie Zawsze mowie,ze moj utopijny ( koncert to 35 piosenk Marka i 5 Claptona
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
15.07.2005, 11:05
Bez mistrza mowicie....hmmmm, ok, here we go:
12. Thin Lizzy - The boys are back in town 11. Golden Eearing - Radar love 10. Jimi Hendrix - All along the watchtower 09. Pink floyd - Dogs of war 08. Eric Clapton - Same old blues 07. SDM - Blues o czwartej nad ranem 06. Marek Grechuta - Swiecie nasz 05 L. Cohen - Hallelujah 04. Roger Waters - Three wishes (Pablo - dziekuje ze mnie przekonales do ATD - jest boski......) 03. PF - High hopes 02. Deep Purple - Child in Time 01. PF - Echoes Oczywiscie to tylko "parszywa 12stka". Genialnych utworow jest mnostwo. Pominalem w tej liscie niemalze calkowicie blues (poza jednym akcentem - EC) jako muzyke raczej improwizowana; cudna....
You do what you want to
You go your own sweet way...
15.07.2005, 18:39
Kto powiedzial, ze bez Marka? Zalozyciel watku umiescil piosenke Marka....
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
15.07.2005, 18:56
Cytat:Originally posted by BET@Jul 15 2005, 10:05 AMKurcze ja tworząć liste zupełnie zapomniałem o tym geniuszu i nie umiesciłem na niej ani jednego jego utworu... ale to tylko świadczy o tym że 12 utworów to strasznie mało B)
It's what it is...
15.07.2005, 19:52
Cytat:Originally posted by BET@Jul 15 2005, 11:05 AMBET, fajnie ze Roger Ci sie spodobal, ja bardzo lubie SDM, nawet po koniec kwietnia bylem na dwoch SOLD OUT wystepach (zreszta nie pierwszy raz) w Teatrze Miniatura we Gdansku, polecam , to były 2 pierwsze z pieciu aktow cudownego przedstawienia pt. moja "ukochana muzyka", kolejne 3 wiadomo . Na pewno SDM znalazlby sie u mnie w pierwszej dziesiatce, ale to troche inna muzyka, troche nie bardzo "szeroko pojeta rozrywkowa"-tak mi sie wydaje
A long time ago came a man on a track...
16.07.2005, 09:16
Tak, masz racje. Sam sie wahalem czy poezje spiewana zaliczyc do muzyki rozrywkowej, bo o takiej tu IMHO mowa. Ale co tam, niech sobie sa
PS: RW - In the Flesh - wlasnie sie sciaga, 97%
You do what you want to
You go your own sweet way...
16.07.2005, 23:13
Witam
Ciężki wybór. Ale co tam, do odważnych świat należy . Dodam tylko, że z premedytacją na liście nie umieściłem żadnego z utworów Dire Straits, Marka Knopflera i Cheta Atkinsa. Nie ma też jazzu. Szaroko pojęta muzyka rozrywkowa. Podejrzewam, że spory wpływ na wybór niektórych utworów ma np. pora roku i aktualne samopoczucie . 01. Bee Gees - How Deep Is Your Love 02. Tina Turner - Private Dancer 03. Nino Rota - The Godfather - Love Theme 04. Eugeniusz Bodo - Sexappeal 05. Eugeniusz Bodo - Umówiłem się z nią na 9-tą 06. Eugeniusz Bodo i Adolf Dymsza - Ach śpij Kochanie 07. Louis Armstrong - What a Wonderful World 08. Eva Cassidy - Fields of Gold 09. Pod Budą - Bardzo smutna piosenka retro 10. Henry Mancini - Moon River 11. Chris De Burgh - Missing You 12. Enya - May It Be Innego dnia lista wyglądałaby zapewne nieco inaczej. Pozdrawiam
18.07.2005, 00:09
Wysiliłem się i spróbowałem ułożyć taką listę. Jednak się da, chociaż za pół roku jak ją przeczytam to stwierdzę że teraz wyglądałaby ona zupełnie inaczej...
Wybrałem po jednym ulubionym wykonawcy i od każdego z nich jeden utwór, który robi na mnie największe wrażenie. Uwzględniam DS i MK jako to samo. 1. Pink Floyd - Comfortably Numb 2. Queen - The Show Must Go On 3. Budka Suflera - Jest taki samotny dom 4. Dire Straits - Telegraph Road 5. Dżem - Wehikuł Czasu 6. The Eagles - Hotel California 7. Chris Rea - The Road To hell 8. TSA - 51 9. Deep Purple - Smoke On The Water 10. SBB - Memento z banalnym tryptykiem (głównie nowsze wersje koncertowe) 11. Led Zeppelin - Stairway To Heaven 12. i tu mamnajwiększy problem hmmm... Eric Clapton - Layla (szcz. akustyczna) kolejność od m 5 w dół raczej przypadkowa Oczywiście tworzenie takiej listy jest dziwne,trudne i nieco sztuczne, bo niby czemu mam się ograniczać w 10, 12 czy 15 utworów? Poza tym ja zdecydowałem się wybrać po jednym utworze każdego artysty, co też jest raczej sztuczne bo np Echoes (którego tu nie ma bo najbardziej przemawia do mnie Comf Numb) Pink Floydów podoba mi się zdecydowanie bardziej niż np. Layla czy Hotel California, ale w takim przypadku na liście byłyby tylko utwory PF, DS, Dżemu, Queen i Budki.
18.07.2005, 17:16
Zgadzam sie - niesamowicie trudno jest ulozyc taka obiektywna liste top 12. Jednego dnia mam ochote na ten utwor, innego na tamten. Chociaz, co dobre to dobre - bez wzgledu na pogode.
You do what you want to
You go your own sweet way...
18.07.2005, 17:40
no coż... i ja spróbuję...
12. Snowy White - Birthday Blues 11. Peter Gabriel - Excuse Me 10. Fish - Tilted Cross 9. Genesis - The Musical Box 8. Sting - They Dance Alone 7. Marillion - Slainthe Mhath 6. Chris Rea - The Road To Hell 5. Fish - The Company 4. Roger Waters - The Tide Is Turning 3. Marillion - Script For A Jester's Tear 2. Pink Floyd - Comfortably Numb 1. Dire Straits - Brothers In Arms (sorry, ale pierwsze miejsce jest zarezerwowane i gdybym miał podawać bez DS czy MK to byłoby bez pierwszego miejsca. Zresztą BiA to takl symbolicznie, bo na tym miejscu są dziesiątki utworów MK i DS)
Sometimes you`re the windshield...
Sometimes you`re the bug...
19.07.2005, 21:42
To moja dwunastka, ale z czasem napewno się zmieni.
miejsca od 12 do 3 (kolejność dowolna) U2-With or Without You Pink Floyd-Shine OnYou Crazy Diamond Frankie Goes To Hollywood-Power Of Love Deep Purple-Child in Time Metallica-My Friend of Misery The Eagles-Hotel California (akustycznie) The Notting Hillbillies-Feel Like Going Home Budka Suflera-Czas ołowiu Dżem-List do M. Kult-Komu bije dzwon 2.Dire Straits- Sultans of Swing (głównie z Alchemy) 1.Dire Straits- Brothers in Arms ( ciary ciągle czuję)
20.07.2005, 09:01
a dlaczego by nie kolejna "12" tak wlasnie swiezutka prosto z porannej glowy
CHRIS DE BURGH-Revolution (live) VOX-Szczesliwej drogi juz czas BOB DYLAN-Man gave names to all the animals THE ROLLING STONES-Anybody seen my baby? MAREK GRECHUTA-Korowod THE MODY BLUES-Nights in white satin DEEP PURPLE-Child in time GRZEGORZ CIECHOWSKI-Tak, tak, to ja BUDKA SUFLERA-Czas Olowiu YES-Close to the edge CAMEL-Pressure points JOE COCKER-With a little help from my friends za jakis czas kolejna, jak do glowy co przyjdzie
A long time ago came a man on a track...
20.07.2005, 10:33
to ja też
The Police - Synchronicyty II Joe Cocker - Summer In The City Audioslave - Doesn`t Remind Me Red Hot Chili Peppers - My Friend Kombi - Bez Ograniczeń Kazik - 12 Groszy Phil Collins - In The Air Tonight Incubus - Southen Girl Guns N ` Roses - Welcome To The Jungle Guns N` Roses - You Could Be Mine Pink Floyd - Time mh... co to może być... ^_^
tea
20.07.2005, 10:59
Kolejnosc przypadkowa:
12. Kate Bush - Breathing 11. Camel - Never Let Go 10. Dire Straits - Telegraph Road 09. Suzanne Vega - Ironbound/Fancy Poultry 08. Porcupine Tree - Stars Die 07. Talk Talk - I don't believe in you 06. No-Man - Angeldust 05. Marek Grechuta - Godzina Milowania 04. King Crimson - Circus 03. Bob Dylan - Like a rolling stone 02. David Sylvian - Orpheus 01. The Waterboys - Fisherman's blues
21.07.2005, 11:06
Cytat:Originally posted by BET@Jul 15 2005, 10:05 AMGOD! A ja myślałam, że w Polse nie ma ludzi, co Phila i spółkę lubią XDDDD
It's a critical solution
And the east coast got the blues It's a mass of cofusion Like the lies they sell to you...
21.07.2005, 17:56
Poblosan w Twojej Top12 przypomnialeś mi starą Budkę Suflera "Cień wielkiej góry" Świetna muza.O "Nowej " Budce nie rozmawiajamy
We are the sultans of swing...
21.07.2005, 18:35
To już drugie forum, na którym bronię Budki Suflera Poszli na komerchę, to fakt. Ale z czegoś trzeba żyć, mieli do wyboru chałturzenie i utrzymywanie się ze starych przebojów. To jak odgrzewanie dwudniowego kotleta w mikrofalówce (no może przesadzam, bo "stara" Budka jest wspaniała, dwudniowy kotlet nie bardzo). Mając pieniądze i sponsorów nagrali kilka przepięknych rzeczy, jak Akustycznie czy koncert w Carnegie Hall. A taka płyta jak Bal wszystkich świętych jest moim zdaniem bardzo dobra, jeżeli pominąć tytułowy iutwór, który jest papką nakręcającą sprzedaż. Ubiegłoroczna Jest również mi odpowiada, szczególnie utworki nagrane w USA.
A taki np. Dżem, który uwielbiam - zachowali swój styl, nie sprzedali się - i dobrze, ale efekt jest taki że nie ma nawet za co nagrać płyty koncertowej. Gdyby nie tvp i woodstock nie mieliby nawet w swym dorobku DVD. Warto nad tym pomyśleć. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|