28.02.2012, 12:39
Witam ponownie. Uważam, że muzyka Marka nie ma ograniczeń wiekowych w odróżnieniu od dzisiejszych tzw." przebojów". Każdy wrażliwy człowiek znajdzie w niej coś dla siebie i coś z siebie i dlatego jest to geniusz. Będąc na Torwarze czułem dreszcze na plecach i nie wstydzę się tego, nawet pociekły mi łzy. Po rozpadzie DS myślałem, że to już koniec ale myliłem się. Muzyka Marka stała się jeszcze bardziej dojrzała. Można powiedzieć, że dojrzewałem razem z nią.