(17.04.2018, 19:09)darco napisał(a): Nie cieszę się z tego ,że nie było DS live in Clivlend ale cieszę się że jest jakiś temat do obgadania.,szczególnie liczę na dawno nie aktywnych forumowiczówTo wszystko jest bardziej skomplikowane niz nam sie wydaje. Wolna wola. Mark wcale nie musiał tam jechac. A cisza na ten temat jest bardziej wymowna niz jakiekolwiek slowa. A ponadto jego relacje z Alanem Clarkiem i jego DSLegacy...To wszystko jest cholernie skomplikowane
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
To make your whole life better
Your whole life better one day