Liczba postów: 2,419
Liczba wątków: 182
Dołączył: 10.2004
02.02.2008, 00:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.08.2010, 11:01 przez Ania_M.)
Dire Straits - Communique
Data wydania: maj 1979
Lista utworów:
1. "Once Upon a Time in The West"- 5:25
2. "News" - 4:14
3. "Where Do You Think You're Going?" - 3:49
4. "Communiqué" - 5:49
5. "Lady Writer" - 3:45
6. "Angel of Mercy" - 4:36
7. "Portobello Belle" - 4:29
8. "Single-Handed Sailor" - 4:42
9. "Follow Me Home" - 5:50
Skład grupy:
Mark Knopfler - gitary, piew
David Knopfler - gitara rytmiczna, piew
John Illsley - gitara basowa, piew
Pick Withers - instrumenty perkusyjne
Boby Bear - instrumenty klawiszowe
"Come up and feel the sun
A new morning has begun..."
Liczba postów: 116
Liczba wątków: 5
Dołączył: 01.2008
Długo mylałem nad tym i stwierdziłem dzisiaj, iż jest to moja ulubiona płyta DS. Nie jest to dla mnie kopia pierwszego albumu, a raczej jego kontynuacja. Gdzie już się nawet zetknšłem z negatywnymi opiniami, jakoby Communique była nieudana... Owszem, w stosunku do "Dire Straits" nie jest niczym odkrywczym, jednak człowiek zakochany w pierwszych dokonaniach Knopflera "karmi się" kolejnymi piosenkami z drugiej płyty B) Podczas pierwszego odsłuchu nie było u mnie rozczarowania, zdziwienia, czy stopniowego przyzwyczajania się do piosenek, które nie pasowałyby do konwencji. Było dokładnie to, czego oczekiwałem!
Na rozpoczęcie dnia, rozbudzenie się jest idealna
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Obok BIA najpiękniejsze wspomnienia odżywajš przy tej płycie...Dla mnie ten album ma niepowtarzalny klimat i od poczštku do końca przemylanš strategię Once Upon Time In The West- Follow Me Home. I ta okładka. Wišże się z bardzo osobistš historiš dla mnie. Zresztš jak i cały album.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,761
Liczba wątków: 71
Dołączył: 11.2004
COMMUNIQUE - Dire Straits
Zaczne mocno - dla mnie to najpiekniejsza płyta DS. CZEMU?????????- włanie czemu??? no to pytanie niestety brakuje słów. Po pierwszym przesłuchaniu odnosiło sie wrażenie, że jest kontynuacjš pierwszej DS. Jednak po kilkakrotnym przesłuchaniu wiedziałem już,że zespół się rozwija. Cišgle jednak brakowało mi tego jedynego najbardziej przebojowego numeru jak w pierwszej DS pełnił Sułtans of Swing.
Na poczštek poczęstowano nas krótkš,przyjemnš kompozycjš,z charakterystycznymi już solówkami Marka.To oczywicie Once Upon a Time In the West.Wszystko tu jakos brzmi tak z "hawajska".Klimat totalnie wypoczynkowy, ale za to jak przystało na DS "All Inklusiv". Całkowicie rozkleja ballada Where do you think you're going, dla mnie najpiekniejsza kompozycja na tej płycie, i ten numer mimo ,iż całkowicie odmienny od przebojowych Sułtanów z pierwszej DS stawiam jako priorytetowy, gdy poraz kolejny odtwarzam tš płytę.
Już nie długo po ukazaniu tej płyty wiat dowie się, że była to płyta nagrana w całoci przy udziale Davida Knopflera, dlatego jak mówi się o reaktywacji DS, to cišgle mam w pamięci ten włanie skład(pierwszy i niepowtarzalny). Wszystko na tej płycie wydaję mi się takie naturalne, bez grama komercji. W póżniejszych płytach Mark dobiera już muzyków, którzy majš zagrać to co on aranżuję, pomijajšc ich perfekcyjnoć i zawodowstwo, w Communique mocno zaznacza sie naturalnoć i autentycznoć pierwszego składu.
Klimat płyty ogólnie po komentarzach współsłuchajšcych odbiera się jak klimat z Wysp Kanaryjskich, czyli ogólna sielanka i raj na Ziemii, ale jak zwykle nas koneserów płyta zauroczyła perfekcyjnociš i tym czym...... no włanie czym?
Calš tš płytę odbieram jak złotš karetę zaprzęgniętš w cztery konie, które solidnie cišgnš do przodu, jednak z tych czterech koni jeden jest lużniej przywišzany(z punktu widzenia zootechnicznego nazywa się go tzw.Luzakiem), który bryka niby nieskoordynowanie w różne boki, chcšc naturalnie wypišć się z zaprzęgu.
Ta metofora dotyczy naturalnie gry Marka na gitarze, ale cały zaprzęg trzyma sie mocno i jest kierowany przez zmysłowego wożnicę, który ma na imię "pomysł muzyczny", i tylko ten zaprzęg udzwignie ten pomysł.
We are the sultans of swing...
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
To ja się wyłamię - najrzadziej słuchana płyta Dire Straits ze wszystkich. Jeżeli już jš włšczam, to tylko ze względu na "Where Do You Think You're Going?", które kocham miłociš stała, niezmniennš i bezgranicznš "Portobello Belle", "Single-Handed Sailor", czasami "Follow Me Home".
Nie za bardzo przypadła mi do gustu.
Mogłabym być trochę mniej krytyczna.
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Ładne Andrzeju Ale nie daje mi spokoku ta myl: "W póżniejszych płytach Mark dobiera już muzyków, którzy majš zagrać to co on aranżuję, pomijajšc ich perfekcyjnoć i zawodowstwo, w Communique mocno zaznacza sie naturalnoć i autentycznoć pierwszego składu"
To że na "Communique" Mark nie dobierał składu wcale nie oznacza że nie aranżował. Dlaczego Andrzeju uważasz że na póniejszych płytach Mark pomijał perfekcyjnoć i zawodowstwo pozostałych muzyków? Nie sšdzę aby jego sposób pracy i komponowania aż tak bardzo odbiegał od powiedzmy dwóch pierwszych plyt. Ale może doszukuję się niepotrzebnie drugiego dna w Twojej wypowiedzi
ps. dzi jest ten dzień kiedy zaczšłem raz jeszcze kompletować sobie dyskografię DS. Oczywicie wersje zremasterowane Na pierwszy rzut poszły wlasnie "Communique" i "Making Movies". Kurka znów cieszę się jak dziecko
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,761
Liczba wątków: 71
Dołączył: 11.2004
No tak, napewno masz rację Robsonie. Chyba jednak bardziej chodziło mi o wyrażenie sentymentu do tego pierwszego składu. To tak jak z pierwszš miłociš, cišge podchodzi się do niej jako tak szczególnie i pamięta na cale życie, i każde następne nie wiedzieć czemu do tej pierwszej się porównuje. Stare i konserwatywne poglšdy.....no i niech tak sobie zostanie.
We are the sultans of swing...
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
A rozumiem To ja się zgadzam i porównanie jak najbardziej na miejscu
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
"In My Car" a także "Bernadette" by David Knopfler nie wchodzš na płytę.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 1,444
Liczba wątków: 20
Dołączył: 07.2004
A takie fajne rockowe kawałki...
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
"Bernadette" znam, ale "In my car" nie słyszałam, nawet nie wiedziałam o takiej piosence. :blink:
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 94
Liczba wątków: 12
Dołączył: 12.2007
Dokładnie najtrafniej ujšł to Gasper - "Było dokładnie to, czego oczekiwałem!".
Dla mnie - to była druga i ostatnia płyta zespołu który grał MARKA - ja też to tak postrzegam. Tego wczesnego Marka. Jest w tych nagraniach co co wróciło potem w jego muzyce filmowej - jaka taka ...innoć! To była dla mnie muzyka która przekonywała mnie do siebie za pierwszym słuchaniem! Od pierwszego dwięku zapadała w pamięć! Dlatego piszę że porównuję jš z muzš filmowš bo to dla mnie "wyższa szkoła jazdy". Jako tak się przyjeło że muzyke do grania się pisze a do filmów - komponuje (litoci - nie czepiajcie się słówek...) Mark jest kompozytorem. I ja to słyszałem w jego dwóch pierwszych płytach - (ja PAMIETAM jakie było "tło muzyczne" choćby w radio wtedy gdy ukazywały się ich nowe płyty! .
Potem - DS zaczšł grać trochę inaczej. Marka poniosło! Miał TAKIE nazwisko! Nie neguję tej częci twórczoci - kocham tę muzykę ale dla mnie zaczšł się następny rozdział! Zdobywał serca milionów; miał sławę i kasę ale...było inne. Zaczęły się już były czasy BOGÓW z DS. Jest w tej i pierwszej i w drugiej płycie jaka (na swój użytek nazywam: garażowa) urzekajšca prostota; zawiastun geniuszu...
Pracuję by żyć! - nie: "żyję by pracować"
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
11.02.2008, 17:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14.02.2009, 18:24 przez Ania_M.)
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Obok "Brothers In Arms" to chyba najbardziej dla mnie osobista płyta Dajerów. O ile do jedynki jeszcze jako potrafiłem co napisać (był kiedy taki wštek pisalimy recenzje) tak do "Communique" za czorta nie potrafię :wacko: Pamiętam moje letnie podróże z tš płytš w ulubione miejsca a włanie letni sielski klimat jest na tym albumie wspaniale uchwycony, zatrzymany. Kurcze jak ja tęsknie za tamtymi czasami... Ten album to dla mnie taki przewodnik po minionych latach i doskonały przykład płyty na której różne chwile zostały zatrzymane a wspomnienia saczš się jedne po drugich... Bardzo mam emocjonalne podejcie do tego albumu z kopertš na okładce. To moje ulubione zdjęcie DS Tak mnie jako naszło.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 2,816
Liczba wątków: 59
Dołączył: 09.2004
Oj chyba wiosna idzie Robercie...
:unsure:
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Oby oby Maćku Ale zaraz tutaj u mnie już przedwionie pełnš gębš
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
Liczba postów: 291
Liczba wątków: 3
Dołączył: 02.2008
Jak bym miał wybierać do 1980 roku z "Dire straits,Communique,Making movies"
to zdecydowanie "Communique" jest moim numerem jeden . Jest płytš
dla mnie bardziej dopracowanš jak i zagranš.
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
12.03.2008, 14:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.02.2009, 15:19 przez Ania_M.)
macsa napisał(a):Oj chyba wiosna idzie Robercie... Robson napisał(a):Ale zaraz tutaj u mnie już przedwionie pełnš gębš Hmm, Maciek, Robert, jakia wiosna, jakie przedwionie? Ja to tylko przez okno bez przerwy mam taki widok:
.... The sky is crying the streets are full of tears
Rain come down wash away my fears
And all this writing on the wall ...
Wiem, nie ta płyta, nie ten temat, ale kocham tę piosenkę. :wub:
A przecież pada, pada, pada...
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 3,395
Liczba wątków: 219
Dołączył: 07.2006
We talked of looking just out of town
Now it's looking like a dream shot down
I still believe that there's somewhere for us
But now it's something that we don't discuss
And you're the best thing I ever knew
Stay with me, baby, and we'll make it to
We'll make it to
Tu można kupić moją książkę
Księgarnia Wydawnictwa Radwan - Aparatka
Liczba postów: 9,591
Liczba wątków: 318
Dołączył: 08.2004
Ja tylko tak chciałem przypomnieć że w tym roku w czerwcu dokładnie 'niebieska koperta' będzie mieć 30 lat!
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
|